MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
dlugie grzanie swiec https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=45585 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | stivenh [ sob gru 19, 2009 9:35 pm ] |
Tytuł: | dlugie grzanie swiec |
Co moze byc powodem zbyt dlugiego grzania swiec?? Wymieniajac koncowki wtryskow sprawdzalem czy swiece grzeja, okazalo sie ze grzeja tylko ze po tym jak zgasnie kontorlka dopiero po 15 s. nagrzewaja sie do czerownosci i mozna urchomc silnik. Jaki moze byc pwod??? Przez to nie moglem uruchomic auta przy ostatnim mrozie..:/ |
Autor: | filippo [ sob gru 19, 2009 10:28 pm ] |
Tytuł: | |
Sam sobie w sumie, odpowiedziałeś. Jest zimno więc grzać trzeba dłużej, bez względu na to co pokazuje kontrolka. Pytanie tylko dlaczego kontrolka gaśnie wcześniej - nie znam zasady jej działania więc nie będę dywagował. |
Autor: | Gajowy [ ndz gru 20, 2009 1:23 am ] |
Tytuł: | |
A to dziwne ,według mojej wiedzy kontrolka powinna być sterowana przekaźniiem od świec . Czyli jak przekaźnik podaje prąd to kontrolka świeci a jak zgaśnie to znaczy że przestał grzać Chyba ?? |
Autor: | kami.kadze [ ndz gru 20, 2009 1:49 am ] |
Tytuł: | |
Ja tam się nie znam, ale u mnie kontrolka gaśnie po kilku/ kilkunastu sekundach, a przekaźnik klika po około 40 sekundach. |
Autor: | stivenh [ ndz gru 20, 2009 8:39 am ] |
Tytuł: | |
moze to wina przekaznika w sumie nie przeszkadzalo by mi to i nie mam nic przeciwko temu zeby rano dluzej w aucie posiedziec ale przez to ze nie kontorlaka nie dziala rowno ze swiecami o nie wiem kiedy swiece sa w pelni gotowe do grzania... |
Autor: | kami.kadze [ ndz gru 20, 2009 10:48 am ] |
Tytuł: | |
Gdzieś mi się obiło o uszy, że kontrolka może sobie świecić, albo zgasnąć; ważny jest klik przekaźnika i to po nim można stwierdzić, że świece są rozgrzane. |
Autor: | Gajowy [ ndz gru 20, 2009 10:57 am ] |
Tytuł: | |
kami.kadze pisze: Gdzieś mi się obiło o uszy, że kontrolka może sobie świecić, albo zgasnąć; ważny jest klik przekaźnika i to po nim można stwierdzić, że świece są rozgrzane.
Jeżeli tak to ma działać to lepszym rozwiązaniem była 5 świeca na desce rożdzielczej ne wyobrażam sobie nasłuchiwania kiedy przekaźnik kliknie. bez sensu to po co kontrolka ? ale poczekajmy na wpis kogoś kto temat wyłuszczy fachowym językiem . |
Autor: | Xytras [ ndz gru 20, 2009 11:23 am ] |
Tytuł: | |
Przekaźnik podaje prąd na świece przez jakieś 30sek, przynajmniej ten czarny pod maską(nie pamiętam jak było ze srebrnym). Słychać wyraźnie jak włącza się po przekręceniu stacyjki, kontrolka wam zgaśnie i dopiero po jakimś czasie słychać pyknięcie w przekaźniku ![]() |
Autor: | kami.kadze [ ndz gru 20, 2009 11:57 am ] |
Tytuł: | |
Xytras pisze: (...) kontrolka wam zgaśnie i dopiero po jakimś czasie słychać pyknięcie w przekaźniku
![]() Właśnie tak jest u mnie. |
Autor: | REKIN-M5 [ ndz gru 20, 2009 12:02 pm ] |
Tytuł: | |
Witam z tego co pamiętam a miałem 240d silniczek jeszcze na starych świecach łączonych szeregowo spiralkami.kontrolka gasła razem z kliknięciem przekaźnika świec może +- 2 sek..Na duże mrozy najlepszym sposobem na zapalenie autka jest podgrzanie świec 2 krotnie ponieważ ciepło jakie emituje świeca przy 10 czy 15 stopniowym mrozie rozprowadzane do okoła jej gniazda w głowicy również,a wiec tracimy jakiś jej procent ciepła ,dlatego jest najlepszym rozwiązaniem grzanie świec 2 razy. Warunek trzeba mieć zdrowe AKU, Ja w jednym z samochodów miałem rozwiązanie mega zaje....fajne po prostu była zainstalowana grzałka w bloku w miejsce zaślepki na normalną wtyczkę do sieci był to oryginalny silnik 115 z oryginalną zabaweczką żekomo to była wersja na skandynawię.( 1 WARUNEK; trzeba było mieć blisko do prądu by się podłączyć) ![]()
![]() |
Autor: | andrejko [ ndz gru 20, 2009 1:14 pm ] |
Tytuł: | |
Dziś w nocy był taki mróz, że odpalił mi rano dopiero po dłuższym kręceniu. Wskazówka ciśnienia podnosiłą się powoli i jak doszła do 3ki to jeszcze musiałem rozrusznikiem z 5 sek wspomagać silnik choć już ropę palił:) Ale właśnie może mam złą technikę odpalania w mrozy. Odpalałem go od razu jak kontrolka grzania świec zgasła. Przy temperaturze powyżej zera odpala super z półobrotu. Może przy dużym mrozie trzeba poczekać jeszcze po zgaśnięciu kontrolki? Boję sie jednak, że może spalę świece:( Lepiej więc grzać 2-3 razy i przerywać jak tyko kontrolka zgaśnie czy czekać np 30 sekund po zgaśnięciu kontrolki? Czy mógłby się wypowiedzieć ktoś kto się na tym zna a nie tylko komu się coś wydaje proooszę:) Mogłbym sam poeksperymentować, ale tak jak mówię boję się czy długie grzanie nie uszkodzi świec... Aku mam zdrowy wiec zero problemu z tej strony:) |
Autor: | darus [ ndz gru 20, 2009 4:09 pm ] |
Tytuł: | |
To jest zjawisko normalne, im zimniej, tym przekaźnik później wyłącza świece. U mnie w 124 grzeją też z dobre 15s. Po uruchomieniu silnika, świece znowu zaczynają grzać, nawet przez kilka minut., a nie jak wielu ludzi mysli, ze grzeja tylko kilka sek przed uruchomieniem silnika. Na czas krecenia rozrusznikiem, przekaźnik wyłącza świece.W silne mrozy nie zaszkodzi podgrzać ze dwa razy. |
Autor: | mareczek8484 [ ndz gru 20, 2009 6:00 pm ] |
Tytuł: | |
U mnie w 240D w normalnej temperaturze silnik palił idealnie, ale gdy temperatura spadła do ponad -10 zaczął się problem. Grzałem świece nawet i 3 razy (jedno grzanie trwało około 30 sek, następne już trochę mniej) i przekaźnik wyłączał się idealnie razem z gaśnięciem kontrolki. Cóż z tego, skoro ostatecznie zaheblowałem aku na amen (wsadziłem potem nowy) a następnie zakręciłem na śmierć rozrusznik ![]() Co się okazało? Dzień wcześniej pożyczyłem auto DOBREMU znajomemu, który... dolał do baku oleju KUJAWSKIEGO. Jeszcze w lato zrozumiałbym taką operację, ale w takiej temperaturze... no comment. Niech to będzie przestrogą dla wielu: NIKOMU auta ani żony ![]() |
Autor: | darus [ ndz gru 20, 2009 7:49 pm ] |
Tytuł: | |
Mareczek, ja nawet nie daje nikomu poprowadzić, o pożyczeniu gwiazdy nie ma mowy. |
Autor: | Frytejro [ ndz gru 20, 2009 7:55 pm ] |
Tytuł: | |
to jest normalne ze przekaznik grzeje dluzej niz swieci sie kontrolka.. czemu tak jest to nie wiem.. moze dlatego zeby nie przegrzac swiec ( dopieero od niedawna sa swiece z termikiem ). po zgasnieciu kontrolki przekaznik jeszcze swieci.. ja dlatego jak zgasnie kontrolka czekam jeszcze ok 5 sekund, nawet latem jak poczekam to auto dozlownie na dotkniecie kluczyka odpala! nieraz sie mnie na zlotach pytali co mam zrobione w aucie ze pali na dotyk a oni musza dluzej trzymac kluczyk.. to im mowilem po zgasnieciu kontrolki policzcie sobie powoli do 5 (najlepiej wsluchacjie sie w tykanie zegarka na desce ) i bedzie git pozatym co do grzanie kilkukrotnego swiec... nie polecam!! starsze swiece (juz wyeksploatowane) nie majace termika zapobiegajacego przegrzaniu moga wam walnac od wielokrotnego grzania. - u mnie tak wlasnie 2 lata temu sie stalo... padly 2 naraz przez takie krecenie. Tak ze najlepiej tak jak pisze : przekrecic poczekac az zgasnie kontrolka, policzyc sobie do 5 ( teraz w ciezkie mrozy moze byc dluzej) i probowac odpalic, jak nie odpali to jeszcze raz zagrzac swiece poczekac i krecic, - szkoda akumulatora na krecenie dlugie - jak nie odpali prawie natychmiast to probowac jeszcze raz.. moj cale zycie w taki sposob pali od 1wszego razu!! chociaz od dwoch dni jak zalalalem swinskie paliwo musialem pokrecic 5 razy ;/ a akurat wczoraj rano mialem tylko -5 , wczesniej przy -12 -15 palil na dotyk, tak ze jutro musze dolac czegos lepszego ( a tak zachwalali Statol ON Gold) |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |