| MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
| 350 slc przerywa https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=45823 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | Sonny Bernett [ pt sty 01, 2010 11:22 pm ] |
| Tytuł: | 350 slc przerywa |
W mojej 107 350 slc mam problem: od jakiegoś czasu jadąc stałą prędkością przerywa silnik (tak jakby na ułamek sekundy stracił moc) na coraz niższych prędkościach obrotowych na czwórce. Zapala się wtedy kontrolka alternatora. Jak wcisnę sprzęgło i dodam na chwilę gazu - jest znowu ok. Ale za chwilę sprawa wraca do normy. Jesienią (jak jeszcze jeździłem) działo się tak przy ok. 110 km/h teraz już przy 70. Czekam na wiosnę żeby go porządnie przeglądnąć u mechanika i wymienić parę rzeczy ale dobrze wiedzieć co to może być - żeby się uspokoić, albo dopiero zacząć martwić. Po drugie: Możecie polecić mi kogoś kto zajmuje się starymi mercedesami w okolicach Trójmiasta. Gdyby mógł moją sl-kę wstawić pod dach to zaraz bym ją zawiózł |
|
| Autor: | Jacekkarol [ pt sty 01, 2010 11:53 pm ] |
| Tytuł: | |
Cześć, ja jak mam problemy to jadę do ....zapomniałem jak gość się nazywa ........Gdynia ul.Sopocka nr tel 668 07 93 Pozdrawiam, |
|
| Autor: | bmw [ sob sty 02, 2010 9:44 am ] |
| Tytuł: | |
Skoro zapala się lampka ładowania to na początku sprawdź naciąg paska alternatora,ładowanie-napięcie i na końcu sam alternator zwłaszcza szczotki.Wszystkie próby można zrobić samemu w garażu bez konieczności demontowania alternatora bo szczotki z regulatorem napięcia zdemontujesz na aucie. |
|
| Autor: | kuboxxx [ sob sty 02, 2010 1:03 pm ] |
| Tytuł: | |
Jacekkarol pisze: Cześć, ja jak mam problemy to jadę do ....zapomniałem jak gość się nazywa ........Gdynia ul.Sopocka nr tel 668 07 93
Zwolak się nazywa... |
|
| Autor: | Sonny Bernett [ sob sty 02, 2010 4:53 pm ] |
| Tytuł: | |
Dziękuję chłopaki - sprawdzę. Jeszcze jedno, być może głupie pytanie (proszę o wyrozumiałość): Jeżeli z powodu za luźnego paska lub zużytych szczotek alternator na pewnych obrotach nie ładuje - silnik może tracić moc (z powodu braku zasilania układu zapłonowego)? Miałem podobną usterkę w VW Transporter - gdzie alternator okazał się do wymiany, a że to diesel to chodził sobie bez alternatora - dopiero gdy włączyłem światła zgasł. Czy to usterka na tej samej zasadzie? |
|
| Autor: | bmw [ sob sty 02, 2010 8:22 pm ] |
| Tytuł: | |
Możliwe.Spada napięcie,spada energia iskry i może powodować nawet jej zanik.VW zgasł bo zasilanie spadło już poniżej napięcia które podtrzymuje elektromagnes w pompie wtryskowej odcinającej paliwo. |
|
| Autor: | Blazey [ sob sty 02, 2010 10:04 pm ] |
| Tytuł: | |
Właśnie raczej nie. Energię magazynuje przecież akumulator i jest on w stanie dostarczyć wystarczająco dużo prądu by iskra nie zanikła, ani nie był odczuwalny spadek jej energii. W końcu przy rozruchu, układ zapłonowy działa poprawnie, a nie ma ładowania, dodatkowo rozrusznik jest obciążony rozrusznikiem, który powoduje całkiem sympatyczne spadki napięcia. Ludzie potrafią przejechać po kilkadziesiąt km na samym akumulatorze. Jak nisko spadają te obroty? Czy silnik sam po chwili załapuje? Czy występuje jakaś regularność w tym przerywaniu (po włączeniu/wyłączeniu odbiornika, nagłym wciśnięciu gazu, deszczowej pogodzie...)? |
|
| Autor: | bmw [ ndz sty 03, 2010 8:41 am ] |
| Tytuł: | |
To zależy od stanu akumulatora,jeżeli już jedzie jakiś czas nieładowany i napięcie spadnie mocno to i zapłon zacznie szwankować,ale to już sytuacja mocno krytyczna bo zapłon potrzebuje ok 8-9V by już działać. |
|
| Autor: | Sonny Bernett [ ndz sty 03, 2010 12:06 pm ] |
| Tytuł: | |
Obroty nie spadają, ale spada moc przy tych obrotach (ok. 2500 na IV biegu) po prostu jak wcisnę gaz nie chce przyspieszyć, a i pod górke nie bardzo chce podjechać. Normalnie (bardzo ładnie) zapala - praktycznie od razu. Jakieś 2 miesiące temu tylko przerywał przy ok. 120 km/h teraz już dosyć porządnie traci moc przy 70. Nie miałem jeszcze mozliwości sprawdzenia alternatora jak radziliście bo musiałem wyjechać. Ale zrobię to niezwłocznie. Ponieważ ma jeszcze inne dolegliwości chciałbym go gdzieś wstawić żeby mi go trochę wyleczyli (ale pod dachem) Czy ten gość (mechanik) ma możliwość wstawienia go pod dach? Dziękuje Wam bardzo za pomoc |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|