MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Rozrusznik czy akumulator???
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=46032
Strona 1 z 1

Autor:  qbek81 [ pn sty 11, 2010 8:37 pm ]
Tytuł:  Rozrusznik czy akumulator???

witam wszystkich i życzę szczęśliwego nowego roku. Mam problem. Mój mercedes w123 280 ce nie chce palić. Konkretniej to nawet nie chce zakręcić bo objawy są identyczne jakby akumulatorł padł, nadmieniam jednak że jak przekręcę kluczyk kontrolki nie przygasają. przez parę dni wcześniej rozrusznik kręcił ale coraz wolniej, tak jak pisałem jakby akumulator padał. Ładuje poprawnie tzn ładował dokąd odpalał. Miernik pokazuje 12V, po podłączeniu kabli nic się nie zmienia (próbowałem 2 pary kabli). Nawet gdy obejdę kablem bezpośrednio od akumulatora do rozrusznika dalej nic. Nie wiem czy to może być rozrusznik bo trochę jestem nie teges z elektryki, ale wszystko na to wskazuje. Narazie spróbuje jednak go wytargać i sprawdzić. jeśli ktoś wie co jest nie tak proszę serdecznie o pomoc.
Z góry dzięki bardzo.

Autor:  Uli [ pn sty 11, 2010 8:40 pm ]
Tytuł: 

Mogły się tulejki w rozruszniku wyrobić, szczotki zawiesić, albo coś nie tak z bendixem.

Autor:  qbek81 [ pn sty 11, 2010 8:49 pm ]
Tytuł: 

No możliwe ale czy objawy były by takie że przez pare dni kręcił ale powolutku i tak jakby się rozpędzał i odpalał. A teraz tylko klik, klik, klik i klik, i d..a. Dosłownie tak jakby akumulator siadł. A jeśli to rozrusznik czy ktoś wie jak odkręcić górną śrubę od mocowania jego? Dolna wyszła bez problemu do górnej ciężko dojść, może od środka auta???

Autor:  Marcin5515 [ pn sty 11, 2010 10:37 pm ]
Tytuł: 

Przy wieku naszych aut (i zakładając że bez remontów rozrusznika) wszystko jest możliwe. Przy zawieszeniu szczotek przy rozruchu było by tylko jedno "kliknięcie" i cisza (zawieszenie szczotek często nie jest tak nagłe, najpierw nie łapie na początku bądź przerywa przez jakiś czas). Nie wiem czy to norma ale rozrusznik przy rozładowaniu akumulatora po prostu zwalniał mi do zera. Akumulator zawsze można "wyczuć" poprzez włączenie nawiewów na maxa (widać jaką siłę ma akumulator). Rozrusznik ma tendencje do coraz wolniejszej pracy przy zużyciu. U mnie po remoncie rozrusznika jego prędkość znacznie wzrosła. Jeszcze jedno - sprawdziłeś typowe "pierdoły" - może klema Ci nie łączy, wynik taki że napięcie masz ale rozrusznik już nie dostaje pełnej mocy (tego na oko nie widać).

Autor:  qbek81 [ pn sty 11, 2010 10:49 pm ]
Tytuł: 

w związku z tym że nie mogłem dziś poradzić sobie z górną śrubą od rozrusznika jutro sprawdze wszystko jeszcze raz i spróbuję odpalić na kable od ojca. Czy może mieć wpływ temperatura że olej zgęstniał a akumulator ma za mały amperaż i wkońcu padł? (akumulator bezobsługowy 12V 65Ah 540A - wmiare nowy, przynajmniej jest takie oczko-kontrolka i jest zielona czyli OK) poza tym dziś ojciec mnie holował około 30min do siebie do garażu miałem światła włączone cały czas i wszystko działa, szyby ,nawiewy, do tej pory...

Autor:  Gajowy [ pn sty 11, 2010 11:18 pm ]
Tytuł: 

qbek81 pisze:
w związku z tym że nie mogłem dziś poradzić sobie z górną śrubą od rozrusznika jutro sprawdze wszystko jeszcze raz i spróbuję odpalić na kable od ojca. Czy może mieć wpływ temperatura że olej zgęstniał a akumulator ma za mały amperaż i wkońcu padł? (akumulator bezobsługowy 12V 65Ah 540A - wmiare nowy, przynajmniej jest takie oczko-kontrolka i jest zielona czyli OK) poza tym dziś ojciec mnie holował około 30min do siebie do garażu miałem światła włączone cały czas i wszystko działa, szyby ,nawiewy, do tej pory...


Włącz światła i zakręć będziesz widział czy bierze prąd jak przygasną,
ale jak kontrolki nie przygasają to znaczy że bendix wyrzuca(klikania) a rozrusznik stoi .może szczotki sie powiesiły,jakby siadł na tulejkach to by kontrolki gasły.

Autor:  qbek81 [ pn sty 11, 2010 11:31 pm ]
Tytuł: 

Czyli po prostu rozrusznik trza wytargać. A macie pojęcie jak już wcześniej pytałem jak odkręcić tą górną śrubę?

Autor:  Marcin5515 [ pn sty 11, 2010 11:32 pm ]
Tytuł: 

Chyba ten akumulator to "trochę" za słaby masz, ja mam 100Ah. Sprawdziłem w materiałach (mam zbiór instrukcji) i 280CE powinno mieć akumulator 95Ah. Jak dodasz pogodę to masz fatalny mix. :( Spróbuj na czyimś akumulatorze, ja bym od tego zaczął. ( w tą pogodę i prawidłowy akumulator może nie mieć siły, te rozruszniki wymagają dobrego "kopa")

Autor:  qbek81 [ pn sty 11, 2010 11:43 pm ]
Tytuł: 

dzięki dzięki. Ja teraz lece nyny ale jutro z samego rana dalej będę przeprowadzał operację. Dam znać z jakim wynikiem...

Autor:  qbek81 [ śr sty 13, 2010 9:00 pm ]
Tytuł: 

Naprawione. ~Marcin5515 to jednak nie akumulator był. Dzięki za wskazuwkę ale skołowałem drugi rozrusznik i pali jak ta lala. Jak będzie chwila czasu to wybebesze stary i zobacze co było. Podejrzewam że szczotki się zużyły i wkońcu po paru odpaleniach bendix siadł także.
Narazie ważne że mija masia znowu odżyła.
Dzięki wszystkim za porady.

Autor:  Gajowy [ śr sty 13, 2010 10:59 pm ]
Tytuł: 

Wracając do akumulatora ja mam 66Ah 510A przy minus 10 odpala po jednym przekręceniu,może nawet lepiej niż latem :) ,przypuszczam że obecne 65A mają dwa razy większego kopa niz stare 95A.chociaż z drugisj strony ołów to ołów.

Autor:  Marcin5515 [ czw sty 14, 2010 1:03 am ]
Tytuł: 

Może nie tyle że mocniejsze ale na pewno odporniejsze na mróz. Fakt że mój 300D to wymaga trochę "inwencji" przy zapalaniu (ale nie zawodzi). Jeżeli zapala Ci od tyknięcia to od akumulatora się dużo nie wymaga :) .

Autor:  Kierowca bombowca [ czw sty 14, 2010 11:33 am ]
Tytuł: 

Marcin5515 pisze:
Chyba ten akumulator to "trochę" za słaby masz, ja mam 100Ah. Sprawdziłem w materiałach (mam zbiór instrukcji) i 280CE powinno mieć akumulator 95Ah.



Dla 280CE jest

55 Ah / in the engine compartment

Autor:  Marcin5515 [ czw sty 14, 2010 11:53 am ]
Tytuł: 

Dobrze wiedzieć że te materiały mam trochę bzdurne. Dzięki za uprzedzenie ;) .

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/