Witam,
Mam problem ze stacyjką, chodzi o to że od dosyć dawna nie zawsze łapała za pierwszym razem, tzn przekręcałem kluczyk, świece się zagrzały i nie dało się jej dalej przekręcić, do pozycji rozruchu, tak jakby blokada ponownego rozruchu trzymała. Działo się to jednak dosyć rzadko więc zostawiłem to sobie na wiosne... Ale żeby nie było tak pięknie wczoraj wchodze to auta i chociaż próbowałem 100 razy nic
Nie umiałem odpalić auta więc wyciągnąłem wkładke stacyjki i spróbowałem śrubokrętem bez niej. Auto odpaliło i od wczoraj odpala bez żadnych zawieszeń, ale że śrubokręt to nie najlepszy kluczyk to prosze o rade, co to może być, czy wkładka jest na hasiok czy stacyjka?
Z góry dzięki za pomoc,
Pozdrawiam
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif){kind=icon}