MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

zablokowana skrzynia biegów
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=46772
Strona 1 z 2

Autor:  szuwar [ śr lut 10, 2010 9:53 pm ]
Tytuł:  zablokowana skrzynia biegów

Witam,
to mój pierwszy post na forum :)

Mam problem z W123. Wczoraj normalnie jezdzil, zajechalem na podworko i wbiłem wsteczny. Od tego momentu skrzynia sie zablokowala. Nie moge wbic zadnego biegu. Ciagle jest na wstecznym.

Jak to odblokowac? Moze to byc wina sprzegla ?!

pozdrawiam

Autor:  M100 [ śr lut 10, 2010 9:58 pm ]
Tytuł: 

U mnie winne były cięgna. Musisz ruszać lewarkiem może się odblokuje.

Autor:  Jawu [ śr lut 10, 2010 10:36 pm ]
Tytuł: 

Też to miałem i też były cięgna od biegów. Spróbuj zapalić, puszczać sprzęgło, samochód rusza i staraj się wyłączyć bieg. Może za którymś razem się uda. Łatwiej to zrobić niż opisywać. Jak nie zrobisz, to druga osoba w samochodzie próbuje wyłączać bieg, a Ty pod autem po lewej stronie sięgasz do drążka wstecznego i pomagasz mu "wyskoczyć". Przyczyna, to oczywiście nadmierne luzy (wybite tulejki gumowe).

Autor:  DJ MAKU [ czw lut 11, 2010 2:09 pm ]
Tytuł: 

Ja również witam nowego kolegę.

A taki temat już był. Poczytaj tu:
http://w114-115.org.pl/forum/viewtopic. ... niem+biegu

Autor:  Jawu [ czw lut 11, 2010 3:09 pm ]
Tytuł: 

Był temat, ale nie znamy finału, bo dziewczyna ucichła.

Autor:  EMEK [ sob lut 13, 2010 4:06 am ]
Tytuł: 

Witam, kiedyś bawiłem się w zmianę lewrka z modelu 124 na lewarek 123. Trzeba było pobawić się w ustawienie, przy żle ustawionych cięgnach też mi się blokowało. Robiłem to sam więc kilkanaście razy wsiadałem do samochodu , a potem do kanału . Udało się i działa. Z tego co pamiętam cięgo od wstecznego to pierwsze z lwej stojąc w kanale i patrząc w przód. Zakończone są nakręcanymi oczkami na cięgo , może być tak, że oczko "zalazło" jedno na drugie i zblokowało się. Może też być coś takiego, że ułamał się tzw palec wychodzący z lewarka zmieniacza biegów, do którego to przymocowane jest cięgno np wstecznego biegu. Wtedy tylko wymiana całego zmieniacza. Bawiłem się w rozebranie takiego zmieniacza i cieżko było złożyć. Owszem złożyłem ale nie działał tak jak wcześnie.

Autor:  Magda [ sob lut 13, 2010 9:11 am ]
Tytuł: 

Jawu pisze:
Był temat, ale nie znamy finału, bo dziewczyna ucichła.


Bo finału niestety jeszcze nie ma. Próbowałam różnych technik wrzucania biegu, bujania samochodu i drążek dalej jest w pozycji luzu, ale wsteczny został wrzucony.

Minęło już sporo czasu a beczunia cały czas stoi bo nie mam nawet kiedy zaprowadzić jej do mechanika. Jak będę wiedziała co to jest na 100% to na pewno napiszę,

Pozdr :)

Autor:  Magda [ ndz lut 14, 2010 9:34 pm ]
Tytuł: 

Zmobilizowałam się i w sobotę po południu pojechałam do mechanika z kanałem najbliżej domu, który stwierdził, że wodziki są wytarte ale wszystkie są na swoim miejscu. Wyszedł z kanału, zabrał z półki łom i wszedł pod samochód. Nie wiem czy jest to normalny sposób czy brutalny ale po prostu zrzucił na siłę bieg od spodu. Cała naprawa kosztowała 20 zł "za fatygę".

A bieg został dlatego, że bardzo mi się spieszyło, było zimno, bardzo gęsty olej w skrzynki i wrzuciłam go bardzo na siłę... :-?

Autor:  Jawu [ pn lut 15, 2010 9:20 am ]
Tytuł: 

Czasami potrzebny jest impuls, żeby się zmobilizować :P . Dobrze, że się udało - szybko i nie drogo. Zawsze trzeba wyhamować do zera, a potem włączyć wsteczny, bez pośpiechu. Sam też tego kiedyś doświadczyłem.

Autor:  Gajowy [ pn lut 15, 2010 10:43 am ]
Tytuł: 

Magda pisze:
Zmobilizowałam się i w sobotę po południu pojechałam do mechanika z kanałem najbliżej domu,


Całą drogę na wstecznym :o ?????

Autor:  Magda [ pn lut 15, 2010 3:57 pm ]
Tytuł: 

Aż tak hardcorowo nie było ;) zaholował mnie znajomy.

A przy okazji mam pytanie, okazało się że muszę wymienić wodziki, bo są wytarte. Jest sens szukać używanych czy w tak wiekowych autach wszystkie wyglądają podobnie i warto zainwestować w nowe?

Autor:  _me: how_ [ pn lut 15, 2010 7:00 pm ]
Tytuł: 

Magda pisze:

A przy okazji mam pytanie, okazało się że muszę wymienić wodziki, bo są wytarte. Jest sens szukać używanych czy w tak wiekowych autach wszystkie wyglądają podobnie i warto zainwestować w nowe?


Kiedyś nie chciało mi się rzeźbić i poszedłem zapytać. Chcieli ok. 300 zł za jeden pręt.

Autor:  Dobek [ ndz lip 04, 2010 9:59 pm ]
Tytuł:  Re: zablokowana skrzynia biegów

Miałem taki problem z cięgnami. Dostałem się do nich "z góry". Podniosłem osłone konsoli środkowej (chyba tak to sie nazywa, tam gdzie osadzony jest włącznik świateł awaryjnych). Nastepnie odkreciłem (cztery śruby) taką kwadratową blaszke i podniosłem ją razem z łapkami do których przymocowane były ciegna. Jedna łapka zaszła na drugą i musiałem je recznie oddzielić (przepchać). I po problemie. Sory za niefachowe słownictwo.

Autor:  kielbik [ pn lip 05, 2010 2:25 pm ]
Tytuł:  Re: zablokowana skrzynia biegów

Magda pisze:
A przy okazji mam pytanie, okazało się że muszę wymienić wodziki, bo są wytarte. Jest sens szukać używanych czy w tak wiekowych autach wszystkie wyglądają podobnie i warto zainwestować w nowe?
Ja bym zaczal od wymiany tulejek teflonowych po obu stronach wodzikow (na dzwigniach od strony lewarka i od strony skrzyni begow). Kosztuja naprawde niewiele - napewno caly komplet bedzie znacznie tanszy niz jeden wodzik.

Autor:  wojz [ pn lip 05, 2010 8:19 pm ]
Tytuł:  Re: zablokowana skrzynia biegów

kielbik pisze:
Ja bym zaczal od wymiany tulejek teflonowych po obu stronach wodzikow (na dzwigniach od strony lewarka i od strony skrzyni begow). Kosztuja naprawde niewiele - napewno caly komplet bedzie znacznie tanszy niz jeden wodzik.


Chodzi o te w czerwonych kółkach?

Załącznik:
sk.JPG
sk.JPG [ 21.92 KiB | Przejrzano 1090 razy ]

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/