MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Wilgoć w aucie???
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=4773
Strona 1 z 1

Autor:  Maniek [ śr sty 07, 2004 10:59 pm ]
Tytuł:  Wilgoć w aucie???

Czy normalne jest osadzanie się szronu po wewnętrznej stronie szyb auta przy dzisiejszych mrozach?
Wystarczy że zostawie auto na godzinkę i już w środku szyby białe. Czy nie jest to oznaką wilgoci wewnątrz samochodu. Bo jakoś żyłem w przeświadczeniu że mam w środku sucho, ale może trzeba by to zweryfikować i pogrzebać nieco w aucie.
Pozdrawiam [oczko]

Autor:  Aro [ czw sty 08, 2004 2:47 pm ]
Tytuł: 

Witam!
Tak masz racje, cos za wilgotno w Twoim MB. Dawno temu miałem podobny przypadek,( ale nie w MB), niedośc że ciekła nagrzewnica, to pod chodnikami zbierała sie woda, oj sie działo, tak jak u Ciebie po krótkim postoju szyby zamarzały od wewnątrz.
Moim skromnym zdaniem proponuje dokładnie przejrzec, chodniki, i elementy tapicerki ( chodzi o "dół" tam gdzie nogi :lol: ) może tam znajdziesz jakiś mały przeciek. Życze powodzenia!

Autor:  misiek [ czw sty 08, 2004 3:43 pm ]
Tytuł: 

Bez paniki, w okresie zimowym, gdy temperatury spadaja ponizej zera i dookola jest pelno sniegu mozliwe jest oszronienie (czy wrecz oblodzenie w ekstremalnych przypadkach) szyb od wewnatrz auta. I wcale nie musi to oznaczac przeciekow z zewnatrz.
Wsiadajac do auta wnosimy na obuwiu wieksze lub mniejsze ilosci sniegu. Podczas jazdy, gdy rozgrzewa sie wnetrze, snieg topnieje, zamienia sie w wode, ktora to albo zbiera sie w dywaniuku gumowym, albo przelewa sie z niego na podloge (dlatego dobrze sie zaopatrzyc w gumowe w wysokim rantem). Pozniej paruje, czego efektem sa zaparowane szyby a czesto rowniez szron na wewnetrznej stronie szyb po dluzszym postoju auta.
Dlatego a trzepiemy ladnie buciki jak wsiadamy, b gdy wysiadamy wylewamy wode na zewnatrz [oczko] Radze pocwiczyc [zlosnik]

Autor:  Marcin S [ czw sty 08, 2004 5:22 pm ]
Tytuł: 

Jak masz problemy z osadzaniem wilgoci na wewnątrzej stronie szyb, która następnie zamrza to oprócz wyjęcia dywaników, włączenia ogrzewania ma max, sprawdz uszczelke przedniej szyby.

Ja w mojej Mercedes miałem dośc ciekawy przypadek:
W dolnym rogu przedniej szyby od strony kierowcy, ze starośc poprostu zaczęła odchodzić uszczelka od szkła, już nie trzymała kształtu, nawet aluminiowe listwy niewiele pomagały ( te seryjne oczywiście) . Więc jedynym sposobem była wymiana uszczelki przedniej szyby, koszt w normalmnym sklepie 210zł bez aluminiowych listew, w zakładzie gdzie wstawiają szyby, wraz z wymianą ( a że nowy pracownik spartolił robote i musili poprawiać, bo ciekło jeszcze bardziej , pomijam) tylko 90zł.
Wszelkei zaparowania wnętrza momentalnie zniknęły, wystarczyło tylko odpowiednio wysuszyć kabine:
powyjmowałem wszelkie dywaniki seryjne ( te tapicerskie)
wszelkie wygłuszenia z podłogi ( bez wykładziny kanału)
wszystko wytarłem i umyłem płynem do myci szyb ( nawet ne wiem zbytnio po co [hehe] ) jeżdziłe ok tygodnia bez niczego, tylko z gumowymi dywanikami z których regulanie wylewałem ewentualną wode.... i przeszło [zlosnik]

A jak juz jest wilgodno (np pada deszcz i paruje) to stosuje Clin przeciw parowanu - nie wiem jak to dział ale dział... i poprostu szybki sobie nie parują, jest ogólnie spoko bo jak kogoś wioze na tylnej kanapie to szyby w tylnich drzwiach są suche [zlosnik] i przejżyste... o tylnej nie wspomne [usmiech]

Autor:  Luk [ czw sty 08, 2004 5:26 pm ]
Tytuł: 

Zostaw lekko uchyloną szybę, pomoże. Pozdrawiam.

Autor:  Marcin S [ czw sty 08, 2004 5:39 pm ]
Tytuł: 

Zapomniałem dodać, W MB W123 we wnękach gdzie chowają się listwy podnośnika klapy wraz z zawiasami, sa odpowiednie kanały odpływowe... które trzeba popostu czyścić, jeśli są zapchane woda ciągle się zbiera, nie ma gdzie odpłynąć i poprostu blacha gnje, czego efektem jest dostawanie się wody do "pojemnika" gdzie jest wentylator. WOda sobei tam jest i jak nagrzewnica sie nagrzeje poprostu paruje - normalne. Jedynym sposobem jest pozostawianie samochodu z zamknietym dolotem powietrza z zewnątrz ( pojedyńcze suwadło na desce, nei konsoli tylko już na desce) w pozycji zaknięte - u mnie zawsze pomaga [zlosnik] jak pada deszcz, ale teraz jest zima i nawet jak masz przerdzewiałą bude to i tak masz warstywe lodu ( no chyba że się rozmroziło).

Autor:  Maniek [ czw sty 08, 2004 9:03 pm ]
Tytuł: 

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi!
Tak a propo wilgoci to sądze że jej w aucie nie ma bo pół roku temu składałem auto po lakierowaniu ze szczególnym uwzględnieniem tego żeby woda nie dostawała się do wnętrza (a nawet jeśli już się dostanie to żeby zeń szybko wypłynęła). Sprawdziłem wszystko to o czym powyżej mówicie a nawet o wiele więcej. Podejrzenia moje tylko budzi uszczelka tylnej szyby gdyż zauważyłem że sporo wody przepływa mi przez lewy boczek bagażnika.
A żeby było ciekawie to dziś samochód postawiłem na dworzu na 3 godziny i nic mi się na szybach nie osadziło, więc.. chyba raczej duża wilgoć powietrza była przyczyną i co chyba też ma znaczenie mam wilgotno w garażu.
Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.
[oczko]

Autor:  Les [ pn sty 12, 2004 11:18 am ]
Tytuł: 

Jeśli masz szyber to sprawdź także tylny odpływ szybera na co może wskazywać woda w bagażniku.
Pozdrawiam

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/