MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
[w123] jaki silnik zamiast wysłużonego 2.0D? https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=47839 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | bartek.s [ pn mar 29, 2010 6:05 pm ] |
Tytuł: | [w123] jaki silnik zamiast wysłużonego 2.0D? |
Witam! Dziękuje za zainteresowanie tematem. Moja sytuacja wygląda następująco: posiadam "beczkę" z 78r z silnikiem 2.0D spiętym z 5 biegową skrzynią. Mam w bliskich planach wymianę silnika, problem jest w tym iż nie wiem jak to zrobić tak by obniżyć koszty do minimum a osiągnąć zamierzony efekt. W grę wchodzą tylko silniki diesla. Nie chce robić cudów natomiast chciałbym żeby samochód trochę ożył. Korzystając z waszej wiedzy na ten temat chciałbym rozjaśnić sobie tą sytuację. Moim głównym pytaniem jest: Czy oprócz silnika 3.0D lub jego wersji ze sprężarką z tych lat jest możliwość wsadzenia jakiegokolwiek innego (np. z w124) bez wymiany tej skrzyni biegów (GETRAG)? Jeżeli nie, to (pomijając wymianę dyfra, chłodnicy) czy będę potrzebował jakichś innych rzeczy o których nie wiem? Samochód służy mi do codziennej jazdy i będzie służył jeszcze przez przynajmniej najbliższe 3 lata. Przypominam że chodzi mi tylko o większą "pi*dę" w tym aucie:) Bardzo chętnie przeczytam jakieś porady osób które spełniły sobie taką zachciankę. Pozdrawiam! PS. Czy każdy silnik diesla (głównie 3.0D) z tamtych lat napier*ala tak samo głośno jak ta moja dwójka?:) Chce poprostu żeby samochód żywiej przyśpieszał:) |
Autor: | mugger [ pn mar 29, 2010 6:28 pm ] |
Tytuł: | |
Napisałeś, że beczkę używasz do jazdy na co dzień... więc pewnie chcesz zachować choć minimum bezpieczeństwa... W przypadku 2.0 nie da się ukryć... jest delikatnie ujmując bardzo słaby... w sam raz na weekendowe wyjazdy w plener... Trzy-litrówka ma już "przyzwoitą" moc... ale stosunek spalania do osiągów jest raczej dyskusyjny... Co do nowszych silników (właściwie wszystko można wstawić)przykładowo takie 300TD z w124 - fajna sprawa... pozostaje kwestia bezpieczeństwa - zawieszenie beczki raczej nie jest przystosowane do szalenia - trzeba by zmieniać... to samo tyczy się hamulców... itp. choć jak myślę twoim celem nie jest budowa hot road-a Tak więc 240 albo 300 będzie odpowiednie - tylko czy podejmiesz wyzwanie ![]() pozdrawiam |
Autor: | darus [ pn mar 29, 2010 6:54 pm ] |
Tytuł: | |
Najłatwiej byłoby wsadzić 2.4D, bez zadnych przeróbek. A 2.0 było palone z szarpaka, czy z kluczyka? W tym roczniku powinno być monstrualne 55KM na starej pompie. |
Autor: | bartek.s [ pn mar 29, 2010 7:02 pm ] |
Tytuł: | |
palone z szarpaka:) Szalony startuje do setki w ponad 20 sekund hehe Gdyby nie to że skrzynia jest pięciobiegowa to nie decydował bym się na wymianę. Tylko czy jest sens wkładać 2.4? Różnica w mocy pewnie subtelna. darus pisze: Najłatwiej byłoby wsadzić 2.4D, bez zadnych przeróbek.
Przy trzylitrówce trzeba uwzględnić jakieś przeróbki? |
Autor: | darus [ pn mar 29, 2010 7:26 pm ] |
Tytuł: | |
Przy 3.0 trzeba skrócić wał, wymienić główkę mostu, bo start by miała niesamowity, ale szybkość maks. moze ze 120, no i przekaźnik grzania świec. Przy 2.4 wał pozostaje ten sam, dyfer ma bardziej zblizone przełożenie, ale...gdybys znalazł 2.4 na nowszej pompie, żeby nie przerabiać instalacji gaszenia i grzania świec w aucie, musisz przełożyć kolektory i pompe ze starego silnika, świece zreszta także. Gdybys się zdecydował na 3 litrówke, niestety poza wspomnianym wałem i dyfrem, musisz przerobić w/w instalacje w aucie, ponieważ 3.0 zawsze miały pompę z regulatorem mechanicznym. |
Autor: | marcin280e [ pn mar 29, 2010 7:32 pm ] |
Tytuł: | |
Nie warto uprawiać rzeżby w g-wnie. Sprzedać i kupić własciwy-taniej szybciej i bez nerwów. |
Autor: | bartek.s [ pn mar 29, 2010 7:49 pm ] |
Tytuł: | |
darus pisze: Gdybys się zdecydował na 3 litrówke, niestety poza wspomnianym wałem i dyfrem, musisz przerobić w/w instalacje w aucie, ponieważ 3.0 zawsze miały pompę z regulatorem mechanicznym.
Na prędkości mi nie zależy. Więcej niż 120km/h i tak nie jeżdżę i nie mam zamiaru rozpędzać więcej tego klocka. Dyfer od 2.0D by został, zależy mi bardziej na dynamice (jeżeli można ją tak nazwać:). Mógłbyś mi bardziej przybliżyć sprawę z przekaźnikiem grzania świec i skróceniem wału? Chodzi mi o to co trzeba by było oprócz silnika jeszcze kupić? Gość który by to robił poskłada to jakoś. Zależy mi na tym żeby miał od razu to czego będzie potrzebował:) |
Autor: | bary123ce [ pn mar 29, 2010 7:58 pm ] |
Tytuł: | |
Przy wymianie na 300D musisz zmienić lub dokupić: Przekaźnik grzania świec na 5 cylindrów, przednią częśc wału- krótszą, przy skrzyni V można pokusić się o pozostawienie mostu, 150 powinien iść, chłodnicę oleju, przewody olejowe, być może sprężyny na przód do 300D (ciężar), być może inna podpora skrzyni, obudowa filtra powietrza z dolotem, czyli jak widać nie ma tego za wiele ![]() |
Autor: | DJ MAKU [ pn mar 29, 2010 8:03 pm ] |
Tytuł: | |
Prędkość maks. była by raczej trochę większa niż 120, ale jazda przy prędkościach zbliżonych do maksymalnej nie jest już oszczędna. Nie wydaje mi się żeby cokolwiek trzeba było robić ze świecami. Zależy czy kupisz silnik ze świecami szybkimi czy wolnymi, podłączyć je można bez żadnych przekaźników, przez zwykły wyłącznik, tylko wtedy po prostu trzeba liczyć sekundy ![]() Trzeba by natomiast wymienić stacyjkę, tak żeby była 'gasząca'. Bardziej martwiłbym się o ten wał, bo "skrócić", to się łatwo mówi, ale trudniej robi. Jeżeli nie jeździsz szybciej niż 120, to może na początek znaleźć lepiej silnik 300 ze skrzynią czwórką, wstawić go, i tak jeździć. Jeżeli latasz nim głównie po 'zabudowanym' to chyba nie za często używasz 'piątki'... |
Autor: | darus [ pn mar 29, 2010 8:09 pm ] |
Tytuł: | |
Własnie, zapomniałem o sprezynach i chlodnicy oleju. Generalnie jak już bym miał sie pokusić o przeróbkę to raczej na 2.4D. Tak na marginesie sam miałem 2.0 i to z mostem od benzyny 3.58, nie narzekałem. |
Autor: | Uli [ pn mar 29, 2010 10:01 pm ] |
Tytuł: | |
darus, miałeś 2.0 Diesla z takim przełożeniem, jak to jeździło, opowiedz coś, bo właśnie planuje zmiana dyfra i zastanawiam się nad dyframi z 230 albo 240D. |
Autor: | darus [ wt mar 30, 2010 5:30 pm ] |
Tytuł: | |
Wszyscy gromią na 2.0, ze nie da sie tym jeździć. A ja uważam, że da się tym jeździć, poza tym most 3.58 jest "dłuzszy" od oryginalnego 3.92, więc teoretycznie wolniej przyspiesza, ale ma większą szybkość. Z własnego doswiadczenia powiem, że 140km/h nie było żadnym problemem, wyprzedzać też się dało. Myślę, że smiało można włożyć główke od 2.4D, z przełozeniem bodajże 3.64. |
Autor: | diablos25 [ wt mar 30, 2010 10:45 pm ] |
Tytuł: | |
Ja bym sie ososbiscie pokusil o om601 wraz ze skrzynia. Mozna to juz dostac w dobry pieniazkach, roboty nie ma za wiele z przekladka i kultura pracy jaki i osiagi zdecydowanie lepsze. |
Autor: | julek6 [ śr mar 31, 2010 10:16 pm ] |
Tytuł: | |
bartek.s pisze: silnikiem 2.0D spiętym z 5 biegową skrzynią mugger pisze: 2.0 nie da się ukryć... jest delikatnie ujmując bardzo słaby
Mam pytanie: bartek.s czy nie dławił Ci się na 5-ce, no i jakie było spalanie +/-. |
Autor: | EMEK [ czw kwie 01, 2010 8:00 am ] |
Tytuł: | |
Hejka ja w mojej 123 mam silnik 2.0D od 124 i dyfer po wymianie od 2.4 D i jest przyzwoicie. Rozpędza się dosyć dobrze , a wyciśnięcie z niego 120 , 140 nie robi problemów i przy pełnej obsadzie pasażerów . Najwięcej jechałem 160 ale tylko dla sprawdzenia . Najfajniej jeżdzi się 90 do 100 , a kiedy trzeba wyprzedzić jest czym. Co do wymiany to silnik ze skrzynią biegów, przednie sprężyny, przespawanie łap trzymających silnik i dopasowanie główki wydechu od 123 do silnika 124... |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |