MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

W123
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=48126
Strona 1 z 1

Autor:  Magnatec [ ndz kwie 11, 2010 10:41 am ]
Tytuł:  W123

witam,

mam pytanie, czy jest jakiś magiczny sposób na odkręcenie kierownicy w 123, chodzi mi o pojedyńczą srube klucz ampulowy, walczyłem jakiś czas i brak efektów

pozdr
konrad

Autor:  THC [ ndz kwie 11, 2010 11:31 am ]
Tytuł: 

Zablokowana kierownica .
Ampuł, przedłużka , grzechotka, lub druga przedłużka.
Brak możliwości blokady kierownicy utrudnia sprawę.
Czasem tez zdarza się śrubka , która szybciej się obrobi niż odkręci.

Autor:  Nemo [ ndz kwie 11, 2010 12:47 pm ]
Tytuł:  w123

Samo odkręcenie kierownicy nie jest jeszcze największym problemem. Postaraj się na początku tego procesu, wszędzie tam gdzie jest to możliwe pod śrubę i (lub) dookoła śruby, wprowadzić trochę nafty i dodatkowo jeszcze spryskać to miejsce którymś z dobrych (!) rozluźniaczy zapiekłych gwintów ( jest tego sporo na rynku). Odczekać z 10-15 minut ponownie powtórzyć i czekać aby jak najwięcej preparatu dostało się do gwintu. Następnie ktoś powinien ci pomóc przytrzymać kierownicę. a ty przy pomocy WYSOKIEJ JAKOŚCI bardzo dobrze spasowanego klucza, ruchem na przemian jednostajnym i udarowym, z wyczuciem, aby nie uszkodzić tej śruby, odkręcasz ją (nie pomyl kierunku). Po wyjęciu (odkręceniu) śruby jeszcze raz spryskujesz osadzenie kierownicy aby teraz zluzować trochę zapieczenia i odblokować złącze. Uderzając z umiarkowaną siła, płaską dłonią w koło kierownicy od spodu, po okręgu, (jednostronnie i obustronnie na przemian), zdejmiesz kierownicę. BARDZO UWAŻAJ !!! kierownica potrafi wyskoczyć z dużą siłą powodując obrażenia ciała.

Oczywiście "przepis" ten dotyczy przypadku kiedy nie masz do dyspozycji specjalistycznego narzędzia a kierownica nie była zdejmowana przez ostatnie 25 lat. Powodzenia. :)

Autor:  THC [ ndz kwie 11, 2010 4:00 pm ]
Tytuł:  Re: w123

Nemo pisze:
BARDZO UWAŻAJ !!! kierownica potrafi wyskoczyć z dużą siłą powodując obrażenia ciała.

Oczywiście "przepis" ten dotyczy przypadku kiedy nie masz do dyspozycji specjalistycznego narzędzia a kierownica nie była zdejmowana przez ostatnie 25 lat. Powodzenia. :)



Bardzo mnie zaciekawiło, mógłbyś rozwinąć jakim sposobem kierownica może sama odskoczyć?
Odkręcałeś kiedyś kierownicę ?
Rady na temat spryskiwana tego połączenia śrdokami odrdzewiającymi i podobnymi nie ma sensu.
Tam połączenie jest bardzo mocno dokręcone, a nie zapieczone czy zasyfione jak np. nakrętki i śruby w zawieszeniu.
I jakie to specjalistyczne narzędzie do odkręcania kierownicy?
W zupełności wystarczy ampuł, przedłużka i grzechotka, lub druga przedłużka czasem nawet z metrową rurą.
Wszystkie te zabiegi mające na celu rozluźnienie gwintu nie sa potrzebne.

Najważniejszą rzeczą o której zapomniałem napisać to zaznaczenie położenia koła kierownicy.
Kiedy wykręcisz śrubę , a zanim zdejmiesz kierownicę , zaznacz flamastrem lub ostrym rysikiem jej położenie.

Potem chwyć koło po obu stronach i zwyczajne ściagnij, nie bój się nie zabijesz , ani nie uszkodzisz sobie nic, to jakaś bajka z tym :)

Autor:  Magnatec [ ndz kwie 11, 2010 4:25 pm ]
Tytuł: 

chyba zrezygnuje z tej operacji, jeszcze coś mi się stanie:) dobre :)))))))

dzieki z a porady

pozdr
konrad

Autor:  Nemo [ ndz kwie 11, 2010 11:38 pm ]
Tytuł:  Re: w123

Drogi kolego THC widząc, że lubisz mieć zawsze rację tak więc nie chciałem od razu ci odpisywać. Jednak odpiszę dla innych nie tak mądrych jak ty. Na pytanie czy odkręcałem kierownicę odpowiem, że tak i to nie raz. Środki poluźniające SĄ potrzebne ponieważ złącze nie jest hermetyczne a tlenki zawsze powstają pod wpływem atmosferycznym. Mogą one (chociaż oczywiście nie zawsze muszą) skutecznie utrudnić zdjęcie kierownicy szczególnie wtedy, kiedy nie była ona odkręcana od wielu lat. BYĆ MOŻE TY UŻYWASZ SAMOCHODU W PRÓŻNI JA NIE. Czy kierownica może odskoczyć? ZALEŻY KIEDY BYŁA OSTATNIO ŚCIĄGANA i jak mocno ktoś ją poprzednio dociągnął. Na własne oczy widziałem kiedy mechanik podbijając ręką koło kierownicy do góry, w momencie kiedy zeskoczyła dostał nią w twarz i to solidnie. Co do narzędzi, to człowiek mówiący o potrzebie stosowania w tym celu metrowej przedłużki powinien wiedzieć, że jeszcze skuteczniejszy jest 5-cio kilogramowy młot. (kierownica schodzi nawet bez odkręcania żadnej śruby). Co do zaznaczania jej położenia, to lepszy od proponowanego przez ciebie ostrego rysika jest przecinak i wspomniany już 5-cio kilogramowy młot kowalski. Nieprawdaż? Życzę dalszych sukcesów w naprawach starych samochodów. Oraz dobrego samopoczucia. Ja osobiście nie dałbym ci odkręcić w moim samochodzie nawet śruby od koła.

Autor:  THC [ pn kwie 12, 2010 9:54 am ]
Tytuł:  Re: w123

Nemo pisze:
Drogi kolego THC widząc, że lubisz mieć zawsze rację tak więc nie chciałem od razu ci odpisywać. Jednak odpiszę dla innych nie tak mądrych jak ty. Na pytanie czy odkręcałem kierownicę odpowiem, że tak i to nie raz. Środki poluźniające SĄ potrzebne ponieważ złącze nie jest hermetyczne a tlenki zawsze powstają pod wpływem atmosferycznym. Mogą one (chociaż oczywiście nie zawsze muszą) skutecznie utrudnić zdjęcie kierownicy szczególnie wtedy, kiedy nie była ona odkręcana od wielu lat. BYĆ MOŻE TY UŻYWASZ SAMOCHODU W PRÓŻNI JA NIE. Czy kierownica może odskoczyć? ZALEŻY KIEDY BYŁA OSTATNIO ŚCIĄGANA i jak mocno ktoś ją poprzednio dociągnął. Na własne oczy widziałem kiedy mechanik podbijając ręką koło kierownicy do góry, w momencie kiedy zeskoczyła dostał nią w twarz i to solidnie. Co do narzędzi, to człowiek mówiący o potrzebie stosowania w tym celu metrowej przedłużki powinien wiedzieć, że jeszcze skuteczniejszy jest 5-cio kilogramowy młot. (kierownica schodzi nawet bez odkręcania żadnej śruby). Co do zaznaczania jej położenia, to lepszy od proponowanego przez ciebie ostrego rysika jest przecinak i wspomniany już 5-cio kilogramowy młot kowalski. Nieprawdaż? Życzę dalszych sukcesów w naprawach starych samochodów. Oraz dobrego samopoczucia. Ja osobiście nie dałbym ci odkręcić w moim samochodzie nawet śruby od koła.


Nie jestem Twoim kolegą.
Opisałem jak najłatwiej zdjąć koło bez bajeczek i fantazji.
Jeśli nie masz o tym pojęcia to nie opieraj się na tym co widziałeś tylko na tym co robiłeś.
Jeśli dla ciebie najmniejszym problemem jest odkręcenie śruby, a największym zdjęcie kierownicy, to na pewno tego nigdy nie robiłeś.
Wycieczki osobiste zostaw sobie na inna okazje, a młotkiem wiesz gdzie się uderzyć, ewentualnie kalamitka i olej .
To że nie ściągałes kierownicy to jeszcze rozumiem, ale że szukasz mechanika od zdjęcia koła to chyba kolejny dowcip z twojej strony?
Za życzenia dziekuje ale , tak jak nie jestem twoim kolegą tak nie potrzebuje twoich życzeń.

Autor:  Styczu [ pn kwie 12, 2010 10:04 am ]
Tytuł: 

Polak polakowi wilkiem

Autor:  Magnatec [ pn kwie 12, 2010 7:08 pm ]
Tytuł: 

kurde dajcie spokój:) miało być proste pytanie, prosta odpowiedz, a nie jakaś burza:)

pozdr

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/