MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Silnik nie gaśnie od razu... https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=49881 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | kaczmar52 [ śr lip 14, 2010 11:59 pm ] |
Tytuł: | Silnik nie gaśnie od razu... |
Od razu wyjaśniam, że szukałem tematów i znalazłem, ale w dziale "mercedes" w który juz pewnie nikt nie zagląda i który bedzie zamkniety... Otóż problem wyglada następująco: Z centralnego zrezygnowałem całkowicie, poniewaz mam załozony elektryczny, usunałem wszystkie rurki przy samym wejściu, pod kierownicą, czyli na "powietrze" została regulacja świateł. Regulacja działa, zostało wszystko sprawdzone, silnik mimo to gaśnie po jakim czasie. czytałem o tym całym vacum,ale jak sciągne przewody to zasysa powietrze... czyli generalnie jest 5 węzyków, 2 od regulacji swiateł, reszta prawdopodobnie od centrala. Skoro sprawdzam praktycznie przy samym wejściu, sciągnąłem węże z głównego od pompy i z tego czegos gdzie gasi sie silnik manualnie, zatkałem palcami i dalej chodzi... Może nie wyjaśniłem tego zbyt fachowo,ale fachowcem nie jestem... Proszę o pomoc bo juz mnie to dobija.... ![]() |
Autor: | ROBHEN [ czw lip 15, 2010 12:14 am ] |
Tytuł: | Re: Silnik nie gaśnie od razu... |
Wymień "gaszak" bo membrana w nim będzie już "do kitu". |
Autor: | Uli [ czw lip 15, 2010 10:38 am ] |
Tytuł: | Re: Silnik nie gaśnie od razu... |
A nie odpiąłeś czasem przewodów podciśnienia które idą do stacyjki?, Spróbuj też zrobić taki manewr, że zobacz, czy jest różnica w gaszeniu jak masz reflektory opuszczone, a jak podniesione. |
Autor: | Omen [ czw lip 15, 2010 2:51 pm ] |
Tytuł: | Re: Silnik nie gaśnie od razu... |
Możliwe że wysiadł mu gaszak. Ja tak mam że jest mały opór jak naciskam STOP do ręcznego gaszenia ale jak wiadomo ona także się porusza jak gasimy z z samochodu. I podciśnienie nie ma siły do końca przeciągnąć. Ale wpadłem na mały pomysł, co prawda trochę druciarstwo ale już służy kilka miesięcy bo wcześniej samochód się nie gasił. ![]() Uploaded with ImageShack.us |
Autor: | kaczmar52 [ czw lip 15, 2010 7:05 pm ] |
Tytuł: | Re: Silnik nie gaśnie od razu... |
a ten gaszak to jest to co się naciska i gasnie? tam się coś wymienia czy trzeba wymienić cały? Uli pisze: A nie odpiąłeś czasem przewodów podciśnienia które idą do stacyjki?, a tego nie patrzałem...a skąd one idą? też od silnika? |
Autor: | tito [ czw lip 15, 2010 11:40 pm ] |
Tytuł: | Re: Silnik nie gaśnie od razu... |
idą od pompy vacu po rozgałęzieniu - jeszcze pod maską, niedaleko zbiornika na płyn hamulcowy. Łatwo znaleźć - rozdzielacz jest żółty. |
Autor: | kaczmar52 [ pt lip 16, 2010 5:08 pm ] |
Tytuł: | Re: Silnik nie gaśnie od razu... |
no ale jak odczepiam węże bezpośrednio przy pompie i gaszaku, zatykam palcami to chyba powinien przestać chodzić nie?... |
Autor: | bary123ce [ pt lip 16, 2010 8:19 pm ] |
Tytuł: | Re: Silnik nie gaśnie od razu... |
tzn łączysz podciśnienie z vacuum do gaszaka czy jak? ogólnie mówiąc - Przestanie chodzić, jak zaczniesz zasysać rurkę wchodzącą do gaszaka ![]() |
Autor: | kaczmar52 [ pt lip 16, 2010 11:46 pm ] |
Tytuł: | Re: Silnik nie gaśnie od razu... |
znalezione! faktycznie kable nie były podłączone do stacyjki! ![]() ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |