| MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
| A TO DOPIERO!!!!! https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=5100 |
Strona 1 z 2 |
| Autor: | Nebelwerfer [ śr lut 04, 2004 8:50 pm ] |
| Tytuł: | A TO DOPIERO!!!!! |
Słuchajcie i rzucajcie co to było Waszym zdaniem. Otóż tak auto mi zapla bez kłopotów.Dziś jednak zdębiałem. Kończyło mi sie paliwo.Czerwony ostrzegawczy Pchnałem auto odrobinkę bo z górki było ale za krótki rozpęd wziąłem.Nie zapalił. Cholera myslę trza go z góry zepchnąc.Ale coś mnie tknęło - przekręcam kluczyk - brrrrrr auto chodzi jak zwykle.Pojechałem. Za jakiś czas myślę zatrzymam sie i zgaszę.Zobaczymy. ciach i znowu pali jak złoto. CO TO BYŁO????????? |
|
| Autor: | MacKuz [ śr lut 04, 2004 8:55 pm ] |
| Tytuł: | |
Rozrusznik sie kończy ? |
|
| Autor: | and6412 [ śr lut 04, 2004 9:01 pm ] |
| Tytuł: | |
Może kiepski styk na klemach? Podczas rozruchu płynie przez nie ogromny prąd. Spróbuj je ściągnąć i wyczyścić papierem ściernym, następnie solidnie je załóż (tylko nie nawalaj po nich niczym) |
|
| Autor: | Luk [ śr lut 04, 2004 9:01 pm ] |
| Tytuł: | |
Prosta sprawa: zwykle na pozycjach R, D, S, L auto nie powinno zapalić
|
|
| Autor: | Nebelwerfer [ śr lut 04, 2004 9:27 pm ] |
| Tytuł: | |
Ale rozrusznik jest nowy i nie sprawił mi dotąd zawodu nawet przy - 15 stopniach rano!!! To byłby dla mnie szok! Na klemach wszystko gra są wyczyszczone. Nie mam automata Kurde co to może być może jeszcze ktoś coś podrzuci bo nie wiem co zrobić - jakby mi sie to powtórzyło gdzieś z dala od ludzkich siedzib... |
|
| Autor: | jarecki [ śr lut 04, 2004 10:23 pm ] |
| Tytuł: | |
tzw. bendiks |
|
| Autor: | jarecki [ śr lut 04, 2004 10:27 pm ] |
| Tytuł: | |
albo przygotuj sobie przewód tylko jak najgrubszy zeby polaczyc w czasie rozruchu mase z rozrusznikiem... mialem podobny objaw w moim 123... czasami potrafilem kilkanascie razy stacyjka krecic zeby zaskoczyl... moze rozrusznik nie ma masy... tylko taki przewód w czasie kręcenia sie nieźle grzeje więc uważaj... i temperatura nie ma tu nic do tego... Aha! U mnie okazało się że brakowało jednej śruby mocującej rozrusznik i przez to masa była słabiutka... |
|
| Autor: | and6412 [ śr lut 04, 2004 10:30 pm ] |
| Tytuł: | |
Co to znaczy że rozrusznik jest nowy? Jeśli montowałeś go niedawno, to może właśnie ci co montowali coś schrzanili. Ja jestem zdnia że to jest jakiś styk pomiędzy akumulatorem, a rozrusznikiem. |
|
| Autor: | Pawełek [ śr lut 04, 2004 10:35 pm ] |
| Tytuł: | |
Może kółeczko zębate rozrusznika nie zgrało się z wieńcem na kole zamachowym ? Kiedy próbowałeś odpalić z górki, to koło się przestawiło i już jest w porządku. Jak się powtórzy to spróbuj na IV biegu delikatnie pchnąć coby tlko się troszkę przestawiło i odpalić normalnie. A jak się znowu powtórzy to trzeba będzie znowu targac rozrusznik na stół |
|
| Autor: | jarecki [ śr lut 04, 2004 10:54 pm ] |
| Tytuł: | |
gdyby "kółko" się nie zgrało to rozrusznik by kręcił jak zwykły silnik elektryczny a nie "ciagnął" by silnika a tu typowy objaw braku masy na rozruszniku lub braku "plusa" sprawdź tak jak ci mówiłem jak nie bedzie chcial odpalic... Wez jakis przewod i od minusa akusa na krotko wez do rozrusznika... U mnie zadzialalo... |
|
| Autor: | Pawełek [ śr lut 04, 2004 11:26 pm ] |
| Tytuł: | |
Cytuj: gdyby "kółko" się nie zgrało to rozrusznik by kręcił jak zwykły silnik elektryczny
To ciekawa teoria ale w jaki sposób automat połączy styki tegoż silnika jeżeli nie będzie możliwe wypchnięcie zębatki (bo trafi na wieniec)? Zębatka nie wypchnięta = styki nie połączone = brak zwykłego silnika elektrycznego Oczywiście brak masy też jest prawdopodobny, ale wg moich doświadczeń pojawiał by się częściej, a nie jednorazowo. Brak masy można sprawdzić włączając inne obciążenie na czas pracy rozrusznika - np długie światła i ogrzewanie tylnej szyby. Jeżeli pod obciążeniem rozrusznik nie zadziała w inny sposób niż stukanie - brak dobrej masy albo plusa bardzo prawdopodobnyNie jest to niezawodny sposób, ale czasem pomocny w znalezieniu przyczyny. |
|
| Autor: | and6412 [ śr lut 04, 2004 11:34 pm ] |
| Tytuł: | |
Nie wiem dokładnie, ale musi być coś przy stacyjce, jakiś przekaźnik, sterownik, czy jak to się tam nazywa |
|
| Autor: | Pawełek [ śr lut 04, 2004 11:41 pm ] |
| Tytuł: | |
Cytuj: jakiś przekaźnik, sterownik, czy jak to się tam nazywa
To właśnie ten automat, bendiks czy jak on sie tam... Pozdrawiam Stołeczne Królewskie Miasto Kraków |
|
| Autor: | and6412 [ śr lut 04, 2004 11:46 pm ] |
| Tytuł: | |
Ok chylę czoła
A tak swoją drogą to byłem święcie przekonany (proszę się nie śmiać), że bendiks jest odpowiedzialny za wysówanie koła zębatego z rozrusznika na wieniec. Ale w końcu jestem tylko laikiem. |
|
| Autor: | Pawełek [ śr lut 04, 2004 11:49 pm ] |
| Tytuł: | |
I to jest bardzo dobre przekonanie - święta prawda. Ale jednocześnie jak już zasprzęgli z wieńcem łączy styki coby rozrusznik zaczął kręcić i obracać |
|
| Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|