leebruce pisze:
witam;
Znalazłem informacje ,że potrzeba wlać 4 litry ATF'u.
[...]
co by można było z tym fantem zrobić, aha i czy w aso po numerze vin dostane taki nowy modulator, miał ktoś może z was kiedyś podobny problem... ? z góry dziękuje i pozdrawiam serdecznie za każde info.
Znalazłem informacje ,że potrzeba wlać 4 litry ATF'u.
[...]
co by można było z tym fantem zrobić, aha i czy w aso po numerze vin dostane taki nowy modulator, miał ktoś może z was kiedyś podobny problem... ? z góry dziękuje i pozdrawiam serdecznie za każde info.
Ale zaraz zaraz... Akurat w MB, w odróżnieniu od innych aut, można sobie samemu wymienić olej w skrzyni właściwie na full - czyli spuścić go i ze skrzyni i z konwertera. To oczywiście ten sam olej, tylko w większości aut daje się spuścić tylko ze skrzyni, czyli nie cały. Więc jak już wymieniać, to całość. Inaczej jest to tylko rozcieńczanie nowym starego
Sposób w jaki skrzynia reaguje i zmienia biegi można regulować skracając/wydłużając
dźwigienki wychodzące ze skrzyni i podłączone do dźwigienek łączących pedał gazu
z przepustnicą. Ja mam M110 ale z k-jetem i nie wiem na ile kombinacja różni się
od wersji gaźnikowej.
Jeśli masz taki pręt idący w poprzek nad głowicą na drugą stronę silnika od mechanizmu przepustnicy, to on jest przyczepiony do dźwigienek idących w dół/tył silnika do skrzyni.
Pręt ma regulację, można go rozsuwać lub wysuwać. W ten sposób zmienia się zakres obrotów, przy których zmieniane są biegi (czyli zależnie od stopnia wciśniętego gazu zmieniają się wcześniej lub później).
Czy podczas jazdy na "S" skrzynia zmieni biegi później? Auto jeździ dynamiczniej i ciągnie do wyższych obrotów? Tak powinno być.
Ta skrzynia ma 4 biegi, ale rusza z dwójki. Chyba, że wdepniesz startując pedał w podłogę, wciskając przycisk kick-down, lub ruszasz na L. Wtedy rusza z jedynki.
Z kolei na S chodzi nie wrzuca na 4 bieg, ale za to ciągnie na biegach "do oporu" - jak ma namalowane na prędkościomierzu.
Dzięki czemu masz "dwa auta w jednym" - na D dostojne limo, na S całkiem niezły zapierdzielacz (ale wciągający wszystko, co ma w baku).
Gab