MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Pytanie o 200D
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=5339
Strona 1 z 2

Autor:  krzaku [ czw lut 26, 2004 8:23 pm ]
Tytuł:  Pytanie o 200D

Chciałem sie dowiedzieć o wasze opinie na temat jazdy W123 z silnikiem 200D,chodzi mi o "dynamikę",prędkośc podróżną i ogólnie o wrażeniach z jazdy.Z góry wielkie dzięki.

Autor:  Bukol [ czw lut 26, 2004 8:32 pm ]
Tytuł: 

Dynamika - to złe słowo ;) ale ogólnie "daje radę". W ruchu miejskim nie ma problemów. Gorzej z wyprzedzaniem na trasie.
Prędkość przelotowa - 110 km/h lub nieco szybciej. Jeżeli most i skrzynia są ciche to przy tej prędkości jest miło i komfortowo (włączenie radia ma nawet sens ;) ).

Tak na prawdę wiele zależy od stanu silnika - jeżeli jest dobry to wrażenia z jazdy są bardzo pozytywne. Jak miałem 200D (krótko, ale zawsze...) to miałem porównanie do 240 i 300 i niezawsze wychodziło na korzyść mocniejszych silników. Jak już wielokrotnie wcześniej pisałem - proponuję kierować się stanem samochodu a nie ilością koni mechanicznych, które przy 20kilku letnich autkach mają tendencje do "znikania".

Autor:  Grakoz [ czw lut 26, 2004 9:02 pm ]
Tytuł: 

fakt. mój ojciec miał kiedyś 200D (masakra). ogólnie mechanizmy nie były mocno wyeksploatowane oprócz silnika. oleju nie brał ale mocy to mu brakowało. była to ta wersja, która miała już 60 KM ale powiem szczerze było tam pewnie ze 40 kilka bo zanim samochód sie rozpędził to minęły wieki. pierwszy lepszy rozgruchotany maluch wypszedzał mnie na trasie. mnie to dołowało dlatego zmieniliśmy na 240 D

Autor:  Mizi [ czw lut 26, 2004 9:47 pm ]
Tytuł: 

Zgadzam się z opinią koleki Bukola że w mieście nie jest tak źle , natomiast do jazdy na trasie przydałoby się trochę więcej dynamiki.Mam u siebie taki silnik i nie narzekam.

Autor:  lysy2 [ pt lut 27, 2004 8:19 am ]
Tytuł: 

hej
jezdzilem 200D jako kierowca przez kilka lat
auto mechanicznie bylo super-silnik po remoncie,dobra zawiecha, most nie wyl... (gorzej blacha)-silnik slabszy (od W115)
faktycznie w trasie przekroczenie 110km/h nie ma sensu (130km/h to max)
poniewaz duzo jezdze po Polsce, wiec zmienilem na 230E ze wzgledu na moc i wczesniej wspomniane problemy z wyprzedzaniem.
poscigac sie mozna z maluchami [zlosnik] a i tak czasem mozna sie zdziwic [zlosnik]

jesli masz autko w super stanie to toczenie sie nim ma sens, ale jesli slabe podzespoly, to wybierz inny silnik albo zainwestuj w ten.

Autor:  kruszyn [ pt lut 27, 2004 9:51 am ]
Tytuł: 

hmmm ja mam 220D ale w w115 i predkosc przelotowa najlepiej 100km.h wtedy jest najciszej i milo sie mknie .... braki pod maska zaczyna sie zauwazac np na autostradzie kiedy wiekszosc aut mnieknie sobie milo a mi przy 130 szkoda sluchac jak moj bocian ,,klekocze,, raczje ,,ryczy,, a co do wyprzedzania ja wiem ze fajnie jest sprawnie rozpedzic sie od 80 do 130-140 ale tak naprawde moje auto w tym przedziale no moze nie do 140 km/h ale od 80-120 rozpedza sie naprawde zwawo :)
a tak na boczku to gdybym mial 230 lub 280 w beznynce pewnie nie narzekal bym ................. ech
Pozdrawiam

Autor:  Marcin S [ pt lut 27, 2004 12:38 pm ]
Tytuł: 

kruszyn pisze:
a tak na boczku to gdybym mial 230 lub 280 w beznynce pewnie nie narzekal bym ................. ech
Pozdrawiam

nie bijcie !! [aniol]
ale może przeszczepik [zlosnik] - tak wiem że w oryginale i już klasyk .. wiem wiem - ale to by był zawsze benzynowy klasyk [zlosnik]

Autor:  Irek [ pt lut 27, 2004 2:46 pm ]
Tytuł:  Re: Pytanie o 200D

krzaku pisze:
Chciałem sie dowiedzieć o wasze opinie na temat jazdy W123 z silnikiem 200D,chodzi mi o "dynamikę",prędkośc podróżną i ogólnie o wrażeniach z jazdy.Z góry wielkie dzięki.

Powiem b.krotko miałem 240D teraz mam 200D i nie zamienie sie na inne( z wyjątkiem 116-tki)
Dynamika ten termin nie istnieje przy żadnym starym Dieslu(pewnie zaraz mnie zakrzyczą :) Przy porównaniu z benzyniakiem oczywiscie bo czym jest 300-tka dla benzyny w 116-tce?
Jednak 200D MUSI!!!! mieć mały przebieg i być w dobrym stanie.Mam szczęscie powozić silnikiem z przebiegiem 75tkm i to jest sama przyjemnosć.Teraz po sporych nakładach na nowe sprzęgło i regulacje skrzyni biegów to jest dopiero Mercedes

Autor:  Beczko Maniak [ pt lut 27, 2004 3:01 pm ]
Tytuł: 

witam ,zgadzam sie w pełni z kolegą irkiem:-))) dynamika ten termin nie istnieje w starych dieslach tym bardziej juz w mercedesowskich dieslach sa to auta juz niestety wyesksplatowane i poruszac sie tym powyzej 100 km/h nie ma sensu !! sam mam w123 240 fakt wizualnie jest w stanie bardzo dobrym ale silnik zajechany chodzi mi o sens odpalania w duze mrozy..ja sie swoim poruszam 80 max 90 km to jest limuzyna nie auto sportowe!!:-)) chociaz wyciagnie tez 130!!! nie jezdze tym tak szybko najprzyjmniej mi sie porusza 80 ,90 km a co do przyspieszenia to mam oponki troche mniejsze jakei powinna miec beczka i sie zbiera nie nagannie :).to na tyle..

Autor:  laudan [ pt lut 27, 2004 3:04 pm ]
Tytuł: 

Ja swoja 240 jezdze 120 i 140 (choc jest juz dosc glosna), a silnik jest nie pierwszej mlodosci, ale daje rade. Z maluchami, duzymi fiatami i polonezami nie mialem zadnych problemow [zlosnik]

Autor:  BECKER [ pt lut 27, 2004 7:11 pm ]
Tytuł: 

miałem 200D 115 jak i 123, odczucia mieszane, przy spokojnej jeździe mało palił ale gdy się chciało coś przyspieszyć to nie bardzo chciał a jak już 'pędził" to i więcej palił (z obu wyciągnąłem 150km/h!! ale to już straszny kat)
kolega ma 240 i 160km/h ma na zawołanie i przy spokojnej jeździe pali mniej od 200D

Autor:  Piotreks [ pn mar 01, 2004 11:36 am ]
Tytuł: 

Moją dwusetkę na trasie najprzyjemnisj się prowadzi przy prędkości 100 - 110 km.
Udało mi się osiągnąć prędkość 137 km/h ale wtedy jechał głośno, choć w zeszłym roku jak wracałem ze Słowenii z wakacji to na autostradach jechałem cały czas 120 - 130 km i jakos nie umarł. Choć, jak normalnie oleju nie bierze wogóle, to po przejechaniu 1000 km z taką przedkością musiałem pół litra wlać.
Dynamika - zgadam się z przedmówcami [zlosnik] ale i tak w mieście maluchy scigam :)
To stwierdzenie już padło: to jest limuzyna do eleganckiej jazdy. I ja nie narzekam :)

Autor:  Stawros [ pn mar 01, 2004 4:54 pm ]
Tytuł: 

BECKER pisze:
kolega ma 240 i 160km/h ma na zawołanie i przy spokojnej jeździe pali mniej od 200D


[hihi] No chciałbym zobaczyć te 160 na zawołanie! [hihi]

Autor:  BECKER [ pn mar 01, 2004 5:04 pm ]
Tytuł: 

nie ma problemu, zapraszam do Dzierżoniowa na prezentacje :lol: [zlosnik]

Autor:  Bukol [ pn mar 01, 2004 6:17 pm ]
Tytuł: 

Stawros pisze:
BECKER pisze:
kolega ma 240 i 160km/h ma na zawołanie i przy spokojnej jeździe pali mniej od 200D


[hihi] No chciałbym zobaczyć te 160 na zawołanie! [hihi]


Nie ma problemu - wystarczy założyć mniejsze kółka [zlosnik]

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/