MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Mam już trochę sfatygowane sprężyny i auto mi siada pod obciążeniem. Jakich producentów polecacie? Chodzi o rozsądny stosunek ceny do jakości, auto jeździ trochę z przyczepą

Ja bym nie kombinował i kupił Lesjofors.

_________________
V945 2.3T 97'
Ex: V945 93' "Knudsen"
Ex: W123 240D 78' Englischrot
Ex: 85' Oldsmobile Delta 88 Royale Brougham V8 307ci
Ex: W123 240D 84' 459 maroonbraun
Ex: 86' Chevy Caprice Wagon 5,0 V8 - moja pierwsza miłość...

Dokładnie, Lejsfors jest tani i dobry. Zmieniałem miesiąc temu i nie mogę narzekać.

a są "miękkie?" Bo moj zbokolot jakos dziwnie wysoko stoi i jest twardy. Cokolwiek to znaczy A chce mieć wygodną i miekką beczke. Kiedyś mialem sprezyny oryginaly w stanie idealnym. zalożyłem je do poprzedniej beczki i płynął pięknie. Obecny jest troche za twardy.

_________________
T203 1.8 m271, v230 638 m111
Ex.W123 240D,W123 200, w123 230E, w123 280e, w202 c180 ,c124 300CE

Są dostępne dwie wersje - zwykłe i tzw. wzmocnione, które faktycznie odznaczają się większą twardością i podnoszą nieco auto. Niektórzy nadgorliwi sprzedawcy sprzedają (lub nadgorliwi kupujący kupują ) takie sprężyny myśląc, że jak mocniejsze to lepsze i dłużej wytrzymają. Efekt jest taki jak opisałeś. Do codziennej nieintensywnej eksploatacji beczki w zupełności wystarczą te zwykłe.

_________________
V945 2.3T 97'
Ex: V945 93' "Knudsen"
Ex: W123 240D 78' Englischrot
Ex: 85' Oldsmobile Delta 88 Royale Brougham V8 307ci
Ex: W123 240D 84' 459 maroonbraun
Ex: 86' Chevy Caprice Wagon 5,0 V8 - moja pierwsza miłość...

ja nie wiem jakie lejsforsy mam, ale nie odczułem zmiany po wyrzuceniu poprzednich; może jest trochę bardziej miękko, wiec kierunek zmian dobry:)

Sprężyny już mam wymienione na Lesjofors, wzmocnione. Tył wyraźnie się podniósł, o kilka cm. Posłużytłem się ściskaczem systemu AirKomina (patrz strona główna-warsztat) a do rozprężania starej i ściskania nowej posłużyłem się takim urządzeniem:

Sciskanie sprężyny śrubą to czysty onanizm, trzeba na to siły Herkulesa Hydrauliczny lewarek i odpowiednia rama znacznie sprawę ułatwia. Po wstępnym naciągnięciu sprężyny lewarkiem dało się to w miarę łatwo ścisnąć.

Czy fabrycznie miałeś montowane wzmocnione zawieszenie, że takie kupiłes sprężyny?

Desperado uważaj z tym "ściskaczem", mój ojciec kiedyś wybił tak sobie kilka zębów...

_________________
w115 230.4 '75 Duuużo mnie nauczyła.
w123 200 '81 To nie tylko auto, to już spora część mojego życia!
c123 230C '78 Po krótkotrwałym romansie przyszedł czas na poważny związek :D
w123 300D '76 Wgl co tu robi diesel?

Obeszło się bez urazów Aby uniknąć ewentualnego wyskoczenia sprężyny robiłem tak:
Najpierw założyłem ściskacz na sprężynę, później ściskałem trochę lewarkiem, dokręcałem ściskacz itd.....
Z jakiego powodu zakładałem twardsze sprężyny to jest na początku tematu
Po włożeniu nowych sprężyn auto stało wyraźnie dupą w górę, wyrównało się po wymianie przednich amortyzatorów. (tylne były w dobrym stanie)