MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam. Jesienią chciałem zrobić błotniki w swoim aucie. Pojawiły sie pęcherzyki przy lampach. Na prawym jest to niezauważalne ale na lewym wyszlo wiecej. Pytanie, czy oplaca się reanimować obecne czy kupić zamienniki czy może szukac w używanych? Może ktos poleci jakiegoś dobrego blacharza, lakiernika z Wroclawia, okolic...

Typowe miejsce dla SLC. Nie kupuj zamienników. Reanimuj swoje, chyba że straszne sito to szukaj używek.

_________________
107 - 380 SLC
108 - 280 SE 4.5

Witam
Nie wiem z jakich rejonów wrocka jesteś my na zachodzie mamy jednego dłubaka który robił nam dwie gwiazdy. Ale się strasznie ślimaczy z robotą, choć my robiliśmy kompleksowa blacharkę 107 SLC i 123 CE. Szwagrowi to drugie nawet ładnie pomalował gość ze złotnik. Jak chcesz to możesz do nas podskoczyć na stabłowice i obejrzeć robotę na miejscu 107-demka już prawie poskładana, 123 dopiero pierwsze chromy wskoczyły

_________________
W107 450 SLC 80' angol (automat) - w trakcie renowacji
W124 300E TD 95' (automat) - SPRZEDANY
W163 270 ML 02' (automat)
Ducato maxi 2.8 itd 05' (młodszy robotnik)

Potwierdzam. Zamienniki to porażka. Sam mam taie i tylko czekam aż je ktoś wegnie, porysuje lub jakiś duży purchel wyskoczy żeby wymienic na uzywki ori.

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com

Dzięki chłopaki, czyli czeka mnie reanimacja na Złotnikach ale to na jesien zostawiam (nawiasem mówiąc wypadałoby się spotkać na piwku i poznać). Teraz problem mam inny, może ktoś potrafi go rozwiązać. Chodzi o to, ze przy odpalaniu auta, muszę czekac aż pompka naciągnie paliwo do zbiornika i trwa to kilka sekund. Jak odpalam od razu, auto załapuje i gaśnie. Nie wiem czy to typowy objaw pierwszych 107 i tak ma być, czy coś autku dolega. Mechanik powiedział, że na 100% to pompka paliwa, więc ją wymieniłem i efekt jest ten sam. Potem wskazał na zaworek odpowietrzający (niewiedząc co to jest) i znowu go kupiłem a on nawet go nie wymienił, bo powiedział, że to nie ma nic współnego i bez sensu demontować. Troche kasy mi poleciało na bzdurne przemyslenia fachowców, dlatego pytam na forum, co moge zrobić, zeby auto zaskakiwalo od razu i żebym nie musial czekać aż pompka naciągnie paliwo. Chciałem założyć zaworek gdzieś na wężyku ale nie ma gdzie, bo od pompki idzie miedź a przy silniku przewód zbrojony, którego niechciałbym rozcinać...

Moge jednego was zaopatrzyc w jeden ori w super stanie

_________________
https://www.facebook.com/pages/Old-Merc-Garage/618806288213349