MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
w123 kompresja co dalej https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=55907 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | maki00 [ sob wrz 10, 2011 12:02 am ] |
Tytuł: | w123 kompresja co dalej |
Witam,jakos nie wiem dalczego ale nie potrafie nic znalezc w wyszukiwarce choc i tak nie wiem czy byl poruszony podobny temat.Otoz dzis mierzylismy na warsztacie kompresje w moim 2.0d(wczesniej ustawiony luz zaworowy) no i wyszlo ze 1 cyl 20,2 cyl 18,3cyl 20,4 cyl 20.Jutro mamy sie zabrac za sciaganie glowicy aby ocenic stan cylindrow,byla robiona proba olejowa i po niej sprezanie wyskoczylo na blisko 40.wiec raczej to nie wina glowicy choc sama glowica tez nie wiadomo jak do konca wyglada.Dziwi mnie tylko jedna rzecz...gdy na goracym silniku wyjmuje bagnet to nie ma przedmuchow,przedmuchy sa za to z glowicy gdy odkrece korek wlewu oleju(poprostu az skacze od cisnienia).I teraz moje pytanie co radzicie z tym zrobic...tzn mysle ze jesli gladzie cylindrow nie beda zbyt wytarte a po zmierzeniu srednicowka bedzie w miare dobrze to moze nowe pierscienie zalatwia sprawe?ciezko znalezc fajny silnik na allegro,moim zdanie m to loteria i jeszcze bedzie tak ze kupie silnik wogole bez kompresji,bo czego mozna oczekiwac od auta z krzakow...Myslalem tez nad zmiana silnika na 3.0 turbo d lecz moj w123 palony jest jeszcze z ciegna a 3.0 turbo juz nie i zapewne bedzie duzo zabawy z przerabianiem stacyjki i pozniej podcisnienia do gaszenie tego 3.0 turbo.Pozatym tez nie wiem w jakim stanie dorwe turbo d.Co radzicie mi w tym wypadku?karoseria auta jest w bardzo dobrym stanie,pozatym nowy uklad hamulcowy od a do z wiec chce go zrobic.Oczywiscie jeszcze musze sprawdzic reszte silnika,glownie glowice,jaki stan walu i panewek bo to takze najwazniejsze elementy.Dziekuje w gory za pomoc.Pozdrawiam ![]() |
Autor: | BrunoGiamatti [ czw wrz 15, 2011 6:57 pm ] |
Tytuł: | Re: w123 kompresja co dalej |
Nie ma rewelacji z kompresją. Zwłaszcza na 2 cylindrze. Ale będzie śmigał i śmigał bo tragedii nie ma ![]() Serio przy próbie olejowej skoczyła kompresja do 40? ![]() Ile znika Ci oleju? Panewki walą? Dzieje się z nim cokolwiek? Pompa wtryskowa nie szaleje? Ja bym go nie ruszał bo po co? Jak coś jest dobre to po co to psuć? |
Autor: | maki00 [ czw wrz 15, 2011 9:12 pm ] |
Tytuł: | Re: w123 kompresja co dalej |
Witam,juz nieaktualne,zapomnialem wogole o tym poscie,silnika ma nowe tuleje,nowe pierscienie,stare tloki bo byly dobre,wal i reszta cacy ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | desperado [ czw wrz 15, 2011 10:27 pm ] |
Tytuł: | Re: w123 kompresja co dalej |
Tu nie ma tragedii, ciśnienie w nowym silniku powinno wynosić 24-30, granica to 15. To normalny objaw, że na wolnych obrotach daje się wyczuć wyraźne pulsowanie powietrza po odkręceniu korka, po dodaniu gazu powinno się wyraźnie zmniejszyć (tylko sprawdzać trzeba na przewodzie odmy bo spod korka to cię obrzyga olejem ![]() U mnie np lekko dymi po odkręceniu korka (przy nagrzanym silniku) a silnik chodzi dobrze, pali na mrozie, dosłownie kilka razy nie chciał poniżej -20 (raz były uszkodzone 2 świece a innym razem zrobił się korek we wstępnym filtrze, ale wtedy był zalany biodizlem) P.S. Jak ciśnienie skoczyło po wlaniu oleju to zawory są na 100% w porządku. |
Autor: | _me: how_ [ czw wrz 15, 2011 10:29 pm ] |
Tytuł: | Re: w123 kompresja co dalej |
Porządny mieliście manometr? Niektórymi, to tylko różnicę można sobie zmierzyć. Różnie może być, ale gdybyś się zdecydował na swap, to porzuć myśli o turbo, bo za "podobno dobre" zapłacisz w cholerę i bez dawcy na 100% polegniesz na osprzęcie, a byle co przeszczepiać, to już kompletny nonsens. Jest na allegro kolesław, który kroi gelendy i za słupek 240D chciał ostatnio około tysiąca. To są "podobno" auta z duńskiej armii z jakimiś dziwnymi jak na diesle z tamtych czasów przebiegami - no ale to wojsko - "podobno" po jakichś nietypowych kolizjach, typu jechał po piligonie jakiś trep za pieniądze podatnika i fiknął kozła ku chwale ojczyzny. "Podobno". Sam bym chapnął taki motor na zapas, ale to jest gdzieś na ścianie wchodniej, a ja bez posłuchania się nie jednak odważę. Może masz bliżej niż ja albo więcej odwagi. Przedtem koniecznie do sprawdzenia kwestia, czy są jakieś znaczące różnice, bo nie ma tylko "podobno". |
Autor: | maki00 [ pt wrz 16, 2011 9:44 pm ] |
Tytuł: | Re: w123 kompresja co dalej |
Witajcie , ja juz mam prawie gotowy piec ![]() ![]() ![]() ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |