MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Moje pierwsze w zyciu W123!!! https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=56536 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Milosh [ śr lis 02, 2011 11:37 pm ] |
Tytuł: | Moje pierwsze w zyciu W123!!! |
Witam serdecznie wszystkich. Jestem niezmiernie uradowany, ze w koncu (na tym forum jestem od 2003r) bede sie mogl "pelna geba" wypowiadac w tym dziale, a to za sprawa zakupu mojego pierwszego W123 ![]() Historia zakupu tego auta nie polegala na znalezieniu egz. w necie, telefonie, przejazdzce i zakupie tylko troszke inaczej. Jeden z synow ex. wlasciciela handluje autami. Zima 2009/2010 szukalem W202 dla mojej zony. Trafilem poprzez allegro do jego synalka. Akurat tego W202 nie kupilem ale pod wiata zobaczylem W123. Wtedy zaczalem nawijke z wlascicielem w stylu jaki stan itp. Pamietam, ze w ten dzien bylo -19C. Spytalem dla hecy wlasciciela czy odjara??? na to chlopina, ze nie ma opcji coby nie odpalil. Na te slowa przyniosl aku, podpompwal paliwo i po JEDNOKROTNYM grzaniu swiec auto z przyslowiowego "pol obrotu" odpalilo ![]() ![]() Niestety cena byla dosc wysoka, a facet wcale nie chcial sprzedac bo mowil, ze kocha "beczki" i pewnie rzucil taka zaporowa kwote. O calej sprawie zapomnialem. Pare miesiecy temu po lbie zaczela mi chodzic mysl coby kupic young/old timera i go sobie wyszykowac na tip tip bez pospiechu. Nie moglem przestac o tym myslec. Wieczorem non stop OTO MOTO, Allegro zabytkowe itp. Moj syn pare dni temu skoczyl 3 lata i jak widzi silniki, traktory czy pojazdy mechaniczne to sie trzesie wiec pomyslalem, ze trzeba kupic taki poajzd i cycowi od lebka zaszczepie milosc do motoryzacji bo bedzie wiedzial, ze ten W123 kiedys bedzie jego i zacznie sobie cos pomalu w fukcji jego ewolucji przy nim grzebac. Napierw scierka, potem kluczami ![]() ![]() Pod rozwage bralem tylko 3 autka W123, W126 i ......BMW E28 - czyli "5" w budzie rekina - naprawde fajne autko. Rozum mowil mi: po c.uj Ci to ale serce podpowiadalo inaczej. Starsza, tescie myli mi glowe za moje pomysly jedynie (troche zona) i ojciec trzymali moja strone poniewaz trzeba miec marzenia i trzeba je realizowac. No i sie zrealizowaly ![]() Po wielokrotnych ogledzinach cytowanych pojazdow (wszystkie z relacji wlascicieli mialy juz stac sie moja wlasnoscia - jeszcze tylko trzeba bylo jechac i je obejrzec ![]() ![]() ![]() Po dwukrotnych ogledzinach auto stoi u mnie na placu ![]() Co do samego pojazdu to 99% zgodny z VIN (ma jedynie znaczek na klapie a w VIN ma kod 260) ale to 240D wyglada na tyle sympatycznie, ze je zostawie. Autko bylo wlasnoscia (przed ostatnim wlascicielem) czlonka forum MB Silesia. Probowalem po galerii i innych postach ustalic kogo to ale nie udalo mi sie. Facet podobno ma kupe starych aut na placu, stare SKODY TUDOR, OCTAVIA i inne. Moze wiadomo o kogo chodzi, mieszka w Rudzie Slaskiej. Mam jego stara umowe sprzedazy W123 ale nazwiska bez jego zgody nie chce ujawniac. Niech sie sam ujawni napierw ![]() ![]() Autko w dosc dobrym stanie blacharskim, cale w konserwacji, podloga bez dziur, komora silnika ok. Jedynie kawalem podlogi pod nogami kierowcy ma wstawke w wlokna szklanego/zywicy ale nowej rdzy brak - widac w galerii. Silnik pieknie cyka i pieknie odpala. Jak nim wracalem do siebie jadac po A4 czulem sie wspaniale za sterami W123. Pomimo 30 lat autko plynelo po trasie (z zastanymi hamulcami, ale te ujawnialy sie po nacisnieciu pedalu hamulca) i ludziska z innych aut gapili sie na mnie, co napawalo mnie wielka duma. Przy aucie trzeba zrobic: - kupic zaglowki ![]() - naprawic hamowidla - zrobic przeglad - sprawdzic zawias - bo cos sie tlucze i mozna latac. Tesciu, ktory tego typu pomysly bardzo chcial mi wybic z pacyny po ujrzeniu tego egz. natychmiast sie zamknal i po przyjezdzie na plac zawyrokowal, ze trzeba natychmiast robic wiate dla beczusi. Tak wiec obecnie beczusia stoi w moim garazu, a moj w210 gnije na dworze ![]() ![]() To tyle o pierwszych wrazeniach i story dot. zakupu mojej nowej gwiazdki Foty dostepne tu: http://www.fotosik.pl/u/miloshh/album/1009580 Pozdrawiam Wszystkich Milosh |
Autor: | _me: how_ [ czw lis 03, 2011 12:08 am ] |
Tytuł: | Re: Moje pierwsze w zyciu W123!!! |
Teść miał rację, ale pasztet! |
Autor: | Milosh [ czw lis 03, 2011 12:17 am ] |
Tytuł: | Re: Moje pierwsze w zyciu W123!!! |
Kurde nawet cieszyc sie nie mozna ![]() ![]() ![]() |
Autor: | _me: how_ [ czw lis 03, 2011 7:41 am ] |
Tytuł: | Re: Moje pierwsze w zyciu W123!!! |
Sorry, miało być: ładny pastel, a nie: ale pasztet! |
Autor: | LiveLetDie [ czw lis 03, 2011 8:06 am ] |
Tytuł: | Re: Moje pierwsze w zyciu W123!!! |
No to teraz powiedz ile dałeś ![]() |
Autor: | frugoman [ czw lis 03, 2011 9:31 am ] |
Tytuł: | Re: Moje pierwsze w zyciu W123!!! |
Taiga Beige - zajedwabisty kolor. Fotel kierowcy nie styrany? |
Autor: | Coffee [ czw lis 03, 2011 12:16 pm ] |
Tytuł: | Re: Moje pierwsze w zyciu W123!!! |
super historia. gratuluję zakupu ![]() ![]() |
Autor: | wojz [ czw lis 03, 2011 7:57 pm ] |
Tytuł: | Re: Moje pierwsze w zyciu W123!!! |
O, woda za siedzeniem kierowcy - szyberdach to, czy przewiewna ściana grodziowa? ![]() |
Autor: | desperado [ czw lis 03, 2011 10:00 pm ] |
Tytuł: | Re: Moje pierwsze w zyciu W123!!! |
Z zainteresowaniem dzieci motoryzacją to uważaj. Ja jak miałem ze 3-4 lata (nie pamiętam tego) wyklepałem w tatowej zatawce blachy pogrzebaczem ( posłuchaj mamo jak dźwięczy zastava ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Milosh [ czw lis 03, 2011 10:40 pm ] |
Tytuł: | Re: Moje pierwsze w zyciu W123!!! |
Witam ponownie Wojz nie wiem. Auto stalo 3 lata pod przykryciem i u mnie bedzie podobnie ![]() Nie myslalem o tym jeszcze. Cala moja mozgownie i rece pochlania budowa gniazdka dla beczulki. Wiata miala byc symboliczna. Teraz ma 570x420cm wiec to juz nie jest zabawa dla dziewczynek. W sumie starczy na 2 auta (jakby co ![]() Jak sie uporam z M-2 dla W123 to zajme sie nim samym. Na razie z racji sympatycznej pogody wyjezdzam nim na dwor i stawiam na sloncu coby sie wietrzyl. Co do pytan dot fotela i ogolnie tapicerki to wnetrze tak na 3+ lub 4- (w komunistycznej skali ocen). Boczki stan bdb, fotel (oprocz drivera) i kanapa tyl stan db (do prania). Fotel kierowcy wysiedziany z dziurka w siedzisku (jakby od papierosa). Podobno da sie przeszczepic bebechy do fotela wiec trzeba sie tym powoli zajac. Podsufitka spoko wiec generalnie nie jest zle. W aucie tapicerka pokryta byla tzw. owieczka i dodatkowo zielonymi "podkoszulkami" wiec village edition. Zawsze najbardziej co mnie rajcowalo to pozegnanie wiejskiego tunningu (niejednokrotnie jeszcze na oczach ex. wlasciciela). W moim pierwszym BMW E30 zakupionym w 1999r porabalem zaj.ebiste plastykowe kolpaki firmy "Haga-Łaga" z Mongolii siekiera. Kolpaczki byly na aucie. Wlasciciel to widzial i byl w szale ![]() W przypadku tego samochodu targanie owieczek i podkoszulek sprawilo mi naprawde duzo frajdy, szczegolnie jak finalnym efektem bylo ujrzenie pierwszy raz na wlasne oczy 034 Dattel. Fajnie to wyglada tylko trzeba krzeslo kierowcy naprawic i calosc porzadnie oprac. Na pewno bede w przyszlosci mial duzo pytan dot. odnawiania sprzetu i juz teraz jestem za to po stokroc wdzieczny. Co do dzieci, to mlody bedzie do tego auta podchodzil przywiazany na lancuchu lub "cus innego". Chlopczyk jest wybitnie pomyslowy wiec trzeba go bedzie troche przytemperowac w kwestii tego auta. Serdecznie pozdrawiam Milosh |
Autor: | wojz [ pt lis 04, 2011 6:47 pm ] |
Tytuł: | Re: Moje pierwsze w zyciu W123!!! |
Milosh pisze: Wojz nie wiem. Auto stalo 3 lata pod przykryciem i u mnie bedzie podobnie ![]() Zdejmij górny pas tapicerki, ten z zasłonkami przeciwsłonecznymi i lusterkiem - bedzie wiadomo w jakim stanie są odpływy z szyberdachu, bo to m.in. tamtędy bardzo lubi się lać. A sprawa do załatwienia w parę minut (mówię o demontażu pasa, nie ew. naprawie) , tylko zrób to z głową, a nie targaj brutalnie łapskami. Nareszcie wiesz, co to znaczy jechać mercedesem ![]() |
Autor: | Milosh [ pn lut 06, 2012 9:53 pm ] |
Tytuł: | Re: Moje pierwsze w zyciu W123!!! |
Dzieki Tobie Howser juz wiem. Fajnie Cie bylo poznac en face. Jakbys mial jeszcze jakies foty z Waszych spotow to please rzuc cos. Bede niewymownie wdzieczny ![]() |
Autor: | howser [ śr mar 07, 2012 9:32 am ] |
Tytuł: | Re: Moje pierwsze w zyciu W123!!! |
Kolego Miłosh jedyne zdjecia jakie mam to właśnie ze stacji robione po ciemku niestety. Jak tam zacisk hamulcowy pasuje? Bo nie dałeś znać.. |
Autor: | THC [ śr mar 07, 2012 9:46 pm ] |
Tytuł: | Re: Moje pierwsze w zyciu W123!!! |
howser pisze: właśnie ze stacji robione po ciemku Ty coś masz z tymi stacjami po ciemku . ![]() ![]() ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |