MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest czw lip 24, 2025 1:09 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: czw lis 17, 2011 9:48 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:40 pm
Posty: 434
jak w temacie. Zatkał się na amen przewód przelewowy (powrotny) w moim w123 230 (beczka, benzyna) .Próbowałem już chyba wszystkiego. Sprężarka z wielkim trudem słabo przedmuchuje ale niestety za każdym razem jest coraz gorzej. Co tam mogło wejść? jak to odetkać? czym przepchać? Macie jakieś pomysły? Auto oczywiście unieruchomione, paliwo leje się nawet z filtra powietrza. Może jakoś zastąpić tą rurkę? ale czym i jak aby dojeździć do wiosny? :(

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.


Na górę
Post: czw lis 17, 2011 10:03 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob paź 04, 2008 11:53 am
Posty: 544
Numer GG: 8874486
Lokalizacja: Huta Dolna k. Gdańska
Może spróbuj przedmuchać kompresorem, ale od strony baku? Jesteś pewien, że to przewód jest zapchany? Może jest gdzieś załamany.
Spróbuj odłączyć powrót przy silniku i wprowadzić wężyk do jakiegoś baniaka aby paliwo mogło swobodnie wracać i sprawdź czy wszystko jest normalnie.

Jeśli rzeczywiście jest zapchany przewód przelewowy, to jedyny pomysł jaki mi do głowy przychodzi, to założenie trójnika na przewód zasilania i podpięcie tam przelewu. No ale nie jest to raczej dobry pomysł jeśli masz pompę paliwa elektryczną, bo taki trójnik musiałby być przed pompą, czyli pewnie gdzieś przy baku...

_________________
w115 230.4 '75 Duuużo mnie nauczyła.
w123 200 '81 To nie tylko auto, to już spora część mojego życia!
c123 230C '78 Po krótkotrwałym romansie przyszedł czas na poważny związek :D
w123 300D '76 Wgl co tu robi diesel?


Na górę
Post: pt lis 18, 2011 8:46 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:40 pm
Posty: 434
Dzięki "Kamael" za podpowiedź. Wszystko o czym piszesz już zrobiłem poza przedmuchaniem rurki od strony baku. Nie mogę po prostu wejść pod samochód bo garaż bardzo wąski a nie mam w garażu kanału ani żadnego najazdu w okolicy. Mam pomysł kupić około 6 metrów gumowej rurki o takiej samej średnicy co rurka fabryczna i: 1) poprowadzić ją spod maski po prawym boku auta do wlewu paliwa. Co prawda prawe drzwi unieruchomione ale może jakoś gdzieś dojadę. 2) poprowadzić ten wężyk (po wypchnięciu auta z garażu) pod spodem samochodu i jakoś podłączyć w miejsce zatkanej rurki ale nie mam pojęcia w którym punkcie jest zapchana i w związku z tym gdzie ją przeciąć. Poza tym auto jest bardzo niskie. Trudna sprawa. Byle do cieplejszych dni. :( Byle dojechać do jakiegoś warsztatu).

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.


Na górę
Post: pt lis 18, 2011 8:59 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob paź 04, 2008 11:53 am
Posty: 544
Numer GG: 8874486
Lokalizacja: Huta Dolna k. Gdańska
Cytuj:
Mam pomysł kupić około 6 metrów gumowej rurki o takiej samej średnicy co rurka fabryczna i: 1) poprowadzić ją spod maski po prawym boku auta do wlewu paliwa. Co prawda prawe drzwi unieruchomione ale może jakoś gdzieś dojadę.


Z braku możliwości nie głupi pomysł, ale żeby było lepiej, wężyk możesz poprowadzić rynienką. [zlosnik]
Tym sposobem praktycznie od maski, aż po sam wlew paliwa przewód będzie osłonięty i w jakiś sposób chroniony.

_________________
w115 230.4 '75 Duuużo mnie nauczyła.
w123 200 '81 To nie tylko auto, to już spora część mojego życia!
c123 230C '78 Po krótkotrwałym romansie przyszedł czas na poważny związek :D
w123 300D '76 Wgl co tu robi diesel?


Na górę
Post: pt lis 18, 2011 9:10 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:40 pm
Posty: 434
Kamael pisze:
.....Z braku możliwości nie głupi pomysł, ale żeby było lepiej, wężyk możesz poprowadzić rynienką. [zlosnik]
Tym sposobem praktycznie od maski, aż po sam wlew paliwa przewód będzie osłonięty i w jakiś sposób chroniony.

:) Hmm Nie ma co przesadzać. przewód jest gumowy i w oplocie bawełnianym o sporej grubości ścianki. "goły" trochę mniej rzuca się w oczy a w razie konieczności otworzenia drzwi z prawej strony łatwiej go zdjąć i założyć z powrotem. Poza tym MUSI iść jak najniżej, nie wyżej niż wylot z gaźnika (Prawo naczyń połączonych) bo jeśli pójdzie za wysoko to paliwo poleci z filtra powietrza a silnik (gaźnik) będzie się zalewał tak jak teraz. Już to, że muszę "odtransportować" paliwo do wlewu paliwa jest problemem.

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.


Na górę
Post: pt lis 18, 2011 9:47 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob paź 04, 2008 11:53 am
Posty: 544
Numer GG: 8874486
Lokalizacja: Huta Dolna k. Gdańska
Zaraz... to u Ciebie pod maska gra m115?

_________________
w115 230.4 '75 Duuużo mnie nauczyła.
w123 200 '81 To nie tylko auto, to już spora część mojego życia!
c123 230C '78 Po krótkotrwałym romansie przyszedł czas na poważny związek :D
w123 300D '76 Wgl co tu robi diesel?


Na górę
Post: pt lis 18, 2011 12:16 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: pt cze 27, 2008 2:18 pm
Posty: 529
Lokalizacja: Leszno
Nemo, a masz pewność, że przyczyna nie tkwi w samym gażniku ? Tak myślę, bo rurka przelewowa ma niemałą średnicę i nie wiem, jak i czym może się zatkać.


Ostatnio zmieniony pt lis 18, 2011 2:50 pm przez Jawu, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
Post: pt lis 18, 2011 2:36 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:40 pm
Posty: 434
"Kamael"i "Jawu". Mój motor to 230 benzyna z gaźnikiem Stromberga (Tym gdzie się wlewa olej do środka aby poprawnie pracował). i to chyba jest właśnie 115 Nie chodzi w nim o rurkę odpowietrzającą ale o przelewową tzn tą, która wraca niezużyte paliwo powrotem do baku. Jest to pierwsza rurka z lewej strony na wyjściu z gaźnika ta druga "dowozi" paliwo. Przez ostatnie 17 lat nigdy !!! nie było żadnej awarii to jest pierwsza. Auto ma przebieg około 800 000 km. Przez cały czas odkąd jestem jej właścicielem sam zawsze wszystko w niej robiłem i konserwowałem a teraz pierwszy raz jestem bezsilny bo nie mogę nawet zajrzeć pod samochód. :(

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.


Na górę
Post: pt lis 18, 2011 2:49 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob paź 04, 2008 11:53 am
Posty: 544
Numer GG: 8874486
Lokalizacja: Huta Dolna k. Gdańska
A to wszystko zmienia... Masz silnik m115 zgadza się. Proponuję Ci rozwiązanie z trójnikiem o którym wcześniej pisałem. Rozrysowałem to na prostym schemacie:

Obrazek

Obecny przewód powrotny proponuję odłączyć przy samym gaźniku i od gaźnika do trójnika poprowadzić zastępczy. Trójnik musi być przed pompą!
Powinno działać o ile jesteś pewien, że tak jak napisał Jawu - paliwo swobodnie wypływa z gaźnika. Mam nadzieję, że to sprawdziłeś.

_________________
w115 230.4 '75 Duuużo mnie nauczyła.
w123 200 '81 To nie tylko auto, to już spora część mojego życia!
c123 230C '78 Po krótkotrwałym romansie przyszedł czas na poważny związek :D
w123 300D '76 Wgl co tu robi diesel?


Na górę
Post: sob lis 19, 2011 9:03 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:40 pm
Posty: 434
Pomysł świetny i prawie już go "kupiłem" jednak jest jedno Ale. Po pierwsze nie wiem w którym miejscu rurki przelewowej jest ona zatkana. Jeśli w kierunku od przecięcia do baku to wszystko O.K. Jeśli jednak jest to miejsce w lewo od przecięcia w kierunku gaźnika to, to nic nie da. Drugi problem to skąd wziąć odpowiedni do tego celu trójnik i po co "niszczyć" dobry metalowy drugi przewód.
Idąc za twoim pomysłem, założę, że miejsce zatkania jest blisko baku. Odetnę zatem całą "uszkodzoną" część i zastąpię ją gumową, solidną rurką (wężykiem) o właściwej średnicy wewnętrznej i zewnętrznej w oplocie bawełnianym prowadzoną pod spodem auta. Odpowiednio zabezpieczę. Będzie to logiczne ze względu na fizykę cieczy (naczynia połączone, swobodny przepływ paliwa) i powinno działać aż do momentu wymiany tej prowizorki na właściwy sposób (nowa rurka lub porządnie naprawiona stara). Gorzej jeśli okaże się, że uszkodzenie znajduje się w baku i będzie wymagało wymontowania całego przyłącza. Na razie nie dysponując ani kanałem ani najazdem mogę tylko prowizorycznie coś naprawić a głębokie śniegi jakoś przeczekać w garażu. Chyba, że stanie się cud i rurka sama się odetka :(

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.


Na górę
Post: ndz lis 20, 2011 9:34 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob paź 04, 2008 11:53 am
Posty: 544
Numer GG: 8874486
Lokalizacja: Huta Dolna k. Gdańska
Nemooo...

Po pierwsze, napisałem:

Cytuj:
Obecny przewód powrotny proponuję odłączyć przy samym gaźniku i od gaźnika do trójnika poprowadzić zastępczy.


Po drugie, nie musisz niszczyć żadnego metalowego przewodu.
Fragment przewodu przy pompie paliwa jest gumowy i to w nim najłatwiej założyć trójnik.

_________________
w115 230.4 '75 Duuużo mnie nauczyła.
w123 200 '81 To nie tylko auto, to już spora część mojego życia!
c123 230C '78 Po krótkotrwałym romansie przyszedł czas na poważny związek :D
w123 300D '76 Wgl co tu robi diesel?


Na górę
Post: ndz lis 20, 2011 6:28 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt maja 15, 2009 10:32 am
Posty: 513
Lokalizacja: Warszawa
Montowałem plastikową osłonę pompy i filtra bez kanału.
Podniosłem prawy tył lewarkiem, tak wysoko aby pod tylne prawe koło podeszło koło zapasowe. Z tak podniesionym tyłem jest niezły dostęp do przewodów paliwowych wychodzących ze zbiornika paliwa.
Oczywiście na leżąco.
Wystarczy podłożyć sobie jakieś kartony lub deskę aby od ziemi nie zmarznąć.

_________________
Pozdrawiam - PanKot
MB 123 230CE 84r.


Na górę
Post: pn lis 21, 2011 5:54 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:40 pm
Posty: 434
Facet zgodził się wpuścić mnie na podjazd. Nareszcie będę miał możliwość zobaczenia wszystkiego od spodu. Mam nadzieję, że teraz wszystko pójdzie zgodnie z planem. Dzięki. Jeszcze napiszę. :)

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.


Na górę
Post: pn lis 21, 2011 2:15 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:40 pm
Posty: 434
Dzisiaj jeszcze raz spróbowałem "po Bożemu" czyli tak jak fabryka przykazała. Kupiłem sprężynę do przepychania kanalizacji dł. 5 metrów gruba 4mm i przepchałem całą rurkę od komory silnikowej aż do baku. Sprężyna przeszła kilkanaście razy na koniec bez żadnych oporów ale, kiedy chciałem dmuchając sprawdzić drożność to okazało się, że coś jest w baku. Po dalszym grzebaniu i nasłuchiwaniu to "coś" dawało odgłosy jakby tam była łopata piachu. Skąd, co, jak? :o . Zanim założę trójnik a później zregeneruję cały układ ze samej ciekawości wymontuję bak aby sprawdzić co tam jest. Przecież to są tylko dwa proste i długie na około 4 metry rurki metalowe. NIE MA CUDÓW. Obie idą nieprzerwane z baku do komory silnikowej. Jedna jest tam podłączona do pompy paliwa (mechanicznej a ta (pompa) gumowym przewodem na drugą stronę do gaźnika. Druga kilka centymetrów wyżej też jest połączona gumowym przewodem w oplocie z drugą stroną komory do gaźnika (do jego wylotu). W gaźniku jest świeżo uzupełniony aż po korek olej. TAM NIE MA NICZEGO COBY SIĘ MOGŁO ZEPSUĆ.

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.


Na górę
Post: pn lis 21, 2011 5:31 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 01, 2009 7:28 pm
Posty: 202
Lokalizacja: prawie Łódź
Zapomniałeś jeszcze o filtrze w baku odkręcanym takim dużym imbusem. jeśli masz dużo paliwa to spuść sobie wcześniej przed odkręcaniem.

_________________
puch 2.2cdi
w639 2.2cdi
ex w638 2.0
ex S124 300 24V
ex 300sel 6.3
ex 300sel 3.5 (dawca)
ex s123 300tutbo
ex s123 300
ex s123 300turbo
ex 280se 3.5
trzech braci 3 kombi....


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl