MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
116 300SD nowa historia starego samochodu https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=56775 |
Strona 1 z 5 |
Autor: | Pedagog [ pn lis 21, 2011 10:07 pm ] |
Tytuł: | 116 300SD nowa historia starego samochodu |
Ogłoszenie zobaczyłem na Otomoto w środę 3 listopada 2011. Sprzedający wydawał się być szczery, opis pojazdu dokładnie odpowiadał moim oczekiwaniom. Mercedes w 116, 3 litrowy turbodiesel, automatyczna skrzynia biegów i klimatyzacja. Jeszcze tego samego dnia spotkałem się ze sprzedającym i odbyliśmy jadę próbną. Wady samochodu: uszkodzone radio i tempomat, przeciekająca tylna szyba, nie oryginalny lakier i kolor. Po krótkiej jeździe próbnej zaczął strasznie dymić z komory silnika, więc został u zaprzyjaźnionego mechanika, który miał przy okazji ocenić stan techniczny samochodu. Okazało się, że przyczyną dymienia była nieszczelność układu wydechowego. Ocena mechanika już po pospawaniu wydechu była obiecująca: blacha zdrowa, brak poważniejszych usterek czy niedomagań. Do naprawy niedziałający kick-down, oraz duży luz na kierownicy. Z drobniejszych rzeczy: brak podświetlenia zegarów i zużyte pióra wycieraczek. W sobotę były negocjacje. Następnego dnia podpisaliśmy umowę. Razem z samochodem dostałem cały bagażnik różnych części i reklamówkę różnych dokumentów. W dokumentach oprócz faktur za naprawy i przeglądy w USA znalazło się także oryginalne etui, a w nim: instrukcja obsługi samochodu, oddziela instrukcja do radia i tempomatu, książka gwarancyjna, książka serwisowa z wpisanymi przeglądami w stacji obsługi, wykaz autoryzowanych serwisów mercedesa w USA, procedura uruchamiania silnika na mrozie i wiele wiele innych. |
Autor: | Pedagog [ pn lis 21, 2011 10:16 pm ] |
Tytuł: | Re: 116 300SD nowa historia starego samochodu |
Po pierwszym tygodniu. W chwili zakupu na liczniku było dokładnie 180 tysięcy mil, a wskazówka poziomu paliwa dotykała pierwszej kreski czyli rezerwy. Zatankowałem 30 litrów oleju napędowego (165 zł). Wciągu pierwszego tygodnia zanim wskazówka wróciła do tego poziomu przejechałem 200 mil czyli 321 km. Zatem przybliżone zużycie paliwa w cyklu mieszanym było na poziomie 9,3 l/100 km. W mijającym tygodniu wymieniłem uszczelkę tylnej szyby (samą uszczelkę dostałem od poprzedniego właściciela) koszt 350 zł. Przerejestrowałem samochód 180 zł. Zapłaciłem ubezpieczenie OC 287 zł. Zatankowałem kolejne 30 litrów paliwa 165 zł. Razem do tej pory wydałem 1147 zł. |
Autor: | Coffee [ pn lis 21, 2011 10:18 pm ] |
Tytuł: | Re: 116 300SD nowa historia starego samochodu |
Kiedy i gdzie planujesz pokazać swoje nowe cudo? A co z 280SE? Zostaje? |
Autor: | Pedagog [ pn lis 21, 2011 10:25 pm ] |
Tytuł: | Re: 116 300SD nowa historia starego samochodu |
Oględziny przy najbliższej okazji, np w środę przed Automobilklubem, teraz usilnie próbuję wkleić zdjęcie, ale nie bardzo wiem jak... 280SE oczywiście zostaje. |
Autor: | Coffee [ pn lis 21, 2011 10:36 pm ] |
Tytuł: | Re: 116 300SD nowa historia starego samochodu |
Postaram sie być |
Autor: | mastaq [ pn lis 21, 2011 11:00 pm ] |
Tytuł: | Re: 116 300SD nowa historia starego samochodu |
musisz zmniejszyć zdjęcia aby ważyły mniej niż 0,5mb. Jak masz czas ściągnij prosty i przydatny program GIMP 2.0, wklejasz do niego zdjęcie i góry w lewym rogu masz zakładkę OBRAZ, klikasz 'skaluj obraz' powiedzmy do 800x.... i wtedy waży mniej a zachowuje przy tym oryginalną jakość. Potem w poście dodajesz załącznik i są fotki ![]() Pozdrawiam i chciałbym ją zobaczyć ![]() |
Autor: | Leszek3.0 [ wt lis 22, 2011 12:33 am ] |
Tytuł: | Re: 116 300SD nowa historia starego samochodu |
QYogi pisze: Razem z samochodem dostałem cały bagażnik różnych części i reklamówkę różnych dokumentów. W dokumentach oprócz faktur za naprawy i przeglądy w USA znalazło się także oryginalne etui, a w nim: instrukcja obsługi samochodu, oddziela instrukcja do radia i tempomatu, książka gwarancyjna, książka serwisowa z wpisanymi przeglądami w stacji obsługi, wykaz autoryzowanych serwisów mercedesa w USA, procedura uruchamiania silnika na mrozie i wiele wiele innych. ...czyli Twój kolejny szczęśliwy strzał. Gratulacje. Będziesz nią jeździł w zimie? Co do skalowania zdjęć, można użyć bezpłatnego narzędzia tutaj: http://zmniejszacz.pl/ |
Autor: | DJ MAKU [ wt lis 22, 2011 7:01 pm ] |
Tytuł: | Re: 116 300SD nowa historia starego samochodu |
QYogi pisze: 3 litrowy turbodiesel, automatyczna skrzynia biegów Eeeh, gdyby tak bywały też z manualem... ![]() QYogi pisze: procedura uruchamiania silnika na mrozie Mógłbyś to kiedyś tutaj zamieścić..? Ciekaw jestem co kazali robić i przy jakim mrozie... ![]() QYogi pisze: Zatankowałem kolejne 30 litrów paliwa 165 zł. Ja teraz mam po 5.52 (bez zwrotu akcyzy) czyli za stówę leje 18.1 l co wystarcza Beczce 200D na 300km czyli trzy dni. ![]() |
Autor: | mastaq [ wt lis 22, 2011 8:38 pm ] |
Tytuł: | Re: 116 300SD nowa historia starego samochodu |
to beczka może spalić 5,5l diesla ? moje 240d pali średnio w okolicy 8l, ale zdania są podzielone, jedni mówią że powinna palić 6 inni ze na pewno mi pali 10 bo mniej nie może. sorka za off |
Autor: | Bukol [ śr lis 23, 2011 12:13 am ] |
Tytuł: | Re: 116 300SD nowa historia starego samochodu |
Odpalanie diesla (uwaga - tlumacz ma 2.6 promila + faja): Aby odpalic zimnego Diesla nalezy przestrzegac nastepujacej procedury: 1. Przekrec pokretlo wyprzedzenia na wysokie obroty (przeciwnie do wskazowek zegara)* 2. Podgrzej az zgasnie kontrolka. 3. Jak zgasnie kontrolka wcisnij gaz "do dechy" i uruchom silnik. 4. Jezeli silnik nie odpali po 4-5 sekundach powtorz krok 2 i 3 po odczekaniu 2 minut na doladowanie akumulatora. 5. Gdy silnik odpali trzymaj "gaz do dechy" az zadzialaja wszystkie cylindry, ale nie dluzej niz 90 sekund. 6. Jezeli silnik nie odpali powtorz kroki 2 i 3. 7. Pozwol silnikowi pracowac na wysokich obrotach i rusz. 8. Obroc pokretlo wyprzedzenia po osiagnieciu optymalnej temperatury (zgodnie ze wskazowkami zegara)*. * (nie dotyczy 300Sd z 1980r) |
Autor: | Mitu [ śr lis 23, 2011 8:56 am ] |
Tytuł: | Re: 116 300SD nowa historia starego samochodu |
Wiem które auto kupiłeś, nie wiem ile za nie dałeś, ale faktycznie daleko mu do ideału, więc niespecjalnie szkoda jeździć nim na co dzień, choć znając ceny 300SD to podejrzewam, że nie była to okazja, więc nad jazdą zimą to bym się zastanowił. Też jestem marzycielem i to jednym z najbardziej niepoprawnych na tym forum i chciałbym jeździć starym MB (/8, a najlepiej skrzydlakiem ![]() Serce będzie Ci pękać jak wyjedziesz na sól, a na wiosnę będziesz płakał jak zobaczysz spustoszenie podwozia. Bez solidnej konserwacji podwozia, zawieszeń, profili zamkniętych, drzwi, pokryw, wszelkich zakamarków oraz uszczelek i woskowania lakieru nie wyjeżdżaj, a trochę już późno na takie "pieszczoty". Powodzenia. |
Autor: | mastaq [ śr lis 23, 2011 11:19 am ] |
Tytuł: | Re: 116 300SD nowa historia starego samochodu |
myslałem że nie można piłować zimnego diesla (tj gaz do dechy).. |
Autor: | LiveLetDie [ śr lis 23, 2011 11:39 am ] |
Tytuł: | Re: 116 300SD nowa historia starego samochodu |
mastaq pisze: 2.6 promila + faja Wierzysz we wszystko co powie "2.6 promila + faja" (kozak)? |
Autor: | SKOWRON [ śr lis 23, 2011 1:37 pm ] |
Tytuł: | Re: 116 300SD nowa historia starego samochodu |
QYogi pisze: Co do jazdy zimą. Od ponad roku szukałem samochodu na co dzień, oczekiwania: gwiazda, automat, klima, diesel. Przez przypadek trafiłem na zieloną 280SE i zakochałem się. Miał to być samochód tak jak 107-ka „odświętny” ale wciąż przyłapywałem się na tym, że jest środa, weekend dawno się skończył, a ja jeżdżę 116-ką, a Kia stoi i nie chce mi się do niej wsiadać. Ta niechęć narastała i podjąłem decyzję, że muszę kupić klasyka na co dzień. często w Wawie widuję kolesia który brązową 116-tką pomyka codziennie do pracy, cały tydzień, cały miesiąc, cały rok. To pewnie taka cecha jego stylu i tego też Tobie życzęMitu pisze: Serce będzie Ci pękać jak wyjedziesz na sól, a na wiosnę będziesz płakał.... tochę w tym racji, ale z drugiej strony po co kupować buty "do kościoła" jak zaraz z nich wyrośniesz albo zniemi ci się gust, po co dawkować sobie przyjemności kiedy masz możliwość korzystania z nich regularnie?
|
Strona 1 z 5 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |