Witam, otóż od jakiegoś czasu mam problem z rozrusznikiem, na początku sporadycznie zamiast zakręcić tak huczał, jak wiertarka, po 3 próbie odpalenia na ogół udawało się zapalić auto, potem było coraz gorzej, robił to z 5-8razy aż aku się rozładowało zanim zakręcił, pojechałem z tym do mechanika, ten wymienił zębnik na nowy, coś tam podszlifował pokombinował, wziął 250zł i niby wszystko było ok, tylko tego samego dnia znów auto nie chciało odpalić, tylko że teraz był inny problem. W ogóle nie było reakcji na przekręcanie kluczyka, ale zauważyłem pewną zależność (mechanik mówił że musze podładować aku, a jak nie od tego to coś z elektryką). Zdaje mi się że sprawa ma się inaczej kiedy włączam zapłon z wyłączonym nawiewem, radiem, światłem, po prostu bez zbędnych pobieraczy prądu, wtedy auto zakręci i odpali, kiedy jednak przypadkiem mam coś włączone to nie chce kręcić. Aku jest naładowane dobrze, podczas jazdy nie ma żadnych anomalii, zauważyłem jeszcze że od czasu kiedy zaczęło mi się to dziać to zegarek nie działa na wyłączonym silniku, kompletnie nie wiem czy ma to coś wspólnego, no ale może jednak to coś z ogólną elektryką. Spotkał się już ktoś z tym, to elektromagnes, elektryka czy jeszcze coś innego ?
_________________ MB W123 240D '80 VW Lupo 1.4TDI '01 Suzuki GS 500 '92 - motocykl czysty KTM EXC 400 '00 - motocykl brudny Czas nas zmienił, wracamy do korzeni..
|