Witam serdecznie
Po umyciu silnika i jego komory karcherem stwierdzilem (choc nie wierze, ze to od mycia
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
), ze cieknie mi zawór puszczający płyn do nagrzewicy (ten na podszybiu, temperatura sterowana cięgnami z kabiny). Płyn cieknie po tych plastikowych ramionach, do których podłączone są cięgna. Wyciek powieksza sie po ustawieniu temp. na max czyli pełne otwarcie wlotu do nagrzewnicy. Cieknie po obu stronach.
Pytanie do Was: rozbieral to ktos? czy to jest rozbieralne, a jesli tak czy mozna dorobic lub kupic uszczelki?
Pacjent to drugoseryjny 240D '81 ale chyba wersja silnikowa nie ma tu nic do rzeczy.
Szukałem szukajką ale nic konkretnego w tej kwestii nie znalazłem.
Czekam na Wasze rady i opinie
Na fotce z linku rzeczony zawór to nastepny na ścianie grodziowej obiekt na prawo od aku (ten z 3 wężami od płynu chł.). Próbowałem wsadzić bezpośredno zdjęcie ale nie robi wiec przepraszam za kłopot.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... b1bce.htmlPozdrawiam
Milosh