Proszę o podpowiedź - jak - w położeniu spoczynkowym - powinna być ustawiona dźwignia przyspieszenia? U mnie jest tak jak na zdjęciu. "Widełki" dźwigni wchodzące w otwory opierają się na ich prawych ściankach. Gdy wciskam pedał przyspieszenia to na początku mam "martwe pole" i dopiero później silnik reaguje. To "martwe pole" to właśnie odstęp jaki muszą pokonać widełki od prawej krawędzi otworu do lewej - wtedy dopiero zaczynają popychać dźwignię. Widzę, że jest tutaj regulacja lecz nie wiem jakie powinno być położenie prawidłowe "widełek". Czy w ogóle pedał przyspieszenia powinien reagować na najmniejszy nacisk?
Załącznik:
ciegno.jpg [ 41.69 KiB | Przejrzano 838 razy ]