MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Gaźniki po regeneracji dalej kichają? https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=57456 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | bary63 [ ndz sty 22, 2012 7:52 pm ] |
Tytuł: | Gaźniki po regeneracji dalej kichają? |
Witam Panowie borykam się z następującym problemem silnik 250 na dwóch zenitah po remoncie,zawory ustawione zapłon też,nowe świece przewody.Gaźniki po regeneracji i ustawieniach u gaźnikowca (500zł)a zachowują się tak jak na tym filmiku: http://www.youtube.com/watch?v=kZ6YwNleg4M Według mnie to ewidentna wina gaźników! A ciała dał mój spec od gaźników. Co o tym sądzicie dlaczego tak strzelają? Jakieś namiary na sprawdzonych gaźnikowców w okolicach warszawy?? |
Autor: | mojojojo13 [ ndz sty 22, 2012 9:12 pm ] |
Tytuł: | Re: Gaźniki po regeneracji dalej kichają? |
jeśli wziął za regenerację dwóch zenithów 500 zł to wymienił tylko zestaw naprawczy i wymył (o ile wymył). Żądaj zwrotu kasy i jedź na szarych szeregów albo do Maćka Szymańskiego, firma Asor. Kiedyś dobry i tani gaźnikowiec był Jagielońskiej. |
Autor: | Tom_Lca [ śr lut 01, 2012 12:14 pm ] |
Tytuł: | Re: Gaźniki po regeneracji dalej kichają? |
A czy gaxniki były synchronizowane ? Czy poprostu rozebranie, wyczyszczone i złozone z nowymi elementami ? |
Autor: | Paweł Cz. [ śr lut 01, 2012 9:22 pm ] |
Tytuł: | Re: Gaźniki po regeneracji dalej kichają? |
Jeżeli chodzi o specjalistów z Szarych Szeregów to mogę ich z czystym sumieniem polecić. Tanio nie będzie ale satysfakcja gwarantowana. |
Autor: | bary63 [ czw lut 02, 2012 2:33 pm ] |
Tytuł: | Re: Gaźniki po regeneracji dalej kichają? |
Gaźniki były czyszczone rozebrane sam je wkładałem a potem zawiozłem samochód na lawecie do synchronizacji.Od początku strzelał z tym że myslałem że to przez serwo,ale zmieniłem serwo i dalej to samo.Strzela przy dodawaniu gazu. Na szarych szeregów narazie nie pojade bo ceną mnie odstraszył. Pomęcze jeszcze tego co sie podjał pierwszy |
Autor: | THC [ czw lut 02, 2012 5:01 pm ] |
Tytuł: | Re: Gaźniki po regeneracji dalej kichają? |
Może to nie wina gaźników tylko układu zapłonowego? |
Autor: | Tom_Lca [ pt lut 03, 2012 6:18 am ] |
Tytuł: | Re: Gaźniki po regeneracji dalej kichają? |
To tak jak mówi THC...może to być wina układu zapłonowego. Masz lampę stroboskopową, żeby sprawdzić kąt wyprzedzenia oraz czy go wogóle wyprzedza w miarę wzrostu prędkości obrotowej ? I druga sprawa....czy ten kąt jest stały...bo czasami potrafi skakać nawet +/- 8 stopni. |
Autor: | bary63 [ pn lut 06, 2012 4:55 pm ] |
Tytuł: | Re: Gaźniki po regeneracji dalej kichają? |
Zapłon niby był ustawiany na lampie na wolnych obrotach. Hmm już sam nie wiem co tu może być 4 miesiąc z nim walczę. |
Autor: | Tom_Lca [ wt lut 07, 2012 6:49 am ] |
Tytuł: | Re: Gaźniki po regeneracji dalej kichają? |
Chyba skup się na zapłonie...sprawdź jak się zachowuje lampa stroboskopowa przy wzroście obrotów. Świece i przewody masz nowe ? Kondensator tam tez jest ? Moze cewke podmień ? |
Autor: | asor [ wt lut 07, 2012 12:02 pm ] |
Tytuł: | Re: Gaźniki po regeneracji dalej kichają? |
Czuję sie wywołany do tablicy. Objawy moim zdaniem nie wydają się typowo gaźnikowe, chociaż Zenith 34/40 INAT to dośc skomplikowany gaźnik w którym może się zdażyć sporo "ciekawych" usterek. Do tego dochodzą układy okołogaźnikowe - np. złe ustawienie przepustnicy skutkujące złym działaniem regulatora zapłonu. Ale przyczyna może być stricte zapłonowa (chociażby przebicie na kopułe rozdzielacza, indukcja w przewodach zapłonowych, luzy w napędzie aparatu) albo silnikowa - wypalone gniazdo zaworu, źle ustawiony luz zaworowy, luzy w napędzie rozrządu. Warto pamiętać o podstawowej zasadzie - zanim zacznie się cokolwiek robić z gaźnikiem (a już szczególnie z układem wielogaźnikowym), trzeba skontrolować pozostałe układy silnika (rozrząd, zapłon, sprężanie) - czyli zrobić rzetelną diagnostykę silnikową i usunąc wszystkie ewentualne usterki. Bez tego naprawy i regulacje gaźników mogą przysporzyć sporo siwych włosów. Na koniec co do regeneracji gaźników - nie wierzę w rzetelną regenerację dwóch INAT-ów za mniej niż 1000zł. Zestaw naprawczy to minimum 200zł plus trzy dni pracy wymagającej dużej staranności, wiedzy i dokładności. Maciek |
Autor: | mojojojo13 [ czw lut 09, 2012 2:54 pm ] |
Tytuł: | Re: Gaźniki po regeneracji dalej kichają? |
asor - ogarniacie Stromberga 175 Cd z ręcznym ssaniem? |
Autor: | BMG [ czw lut 09, 2012 5:48 pm ] |
Tytuł: | Re: Gaźniki po regeneracji dalej kichają? |
A niemasz czasem wytartej krzywki na walku rozrzadu krzywki wydechowej. Bo to jest taki objaw wlasnie. Daje sobie obciac lapy - jesli walenie w gazniki bylo przed rematem. Jesli nie bylo to zbyt uboga mieszanka. |
Autor: | asor [ pt lut 10, 2012 8:29 am ] |
Tytuł: | Re: Gaźniki po regeneracji dalej kichają? |
mojojojo13 pisze: asor - ogarniacie Stromberga 175 Cd z ręcznym ssaniem? Jasne, że tak. |
Autor: | bary63 [ pt lut 10, 2012 10:18 am ] |
Tytuł: | Re: Gaźniki po regeneracji dalej kichają? |
Co do kondycji sinika jestem pewny. Głowica po planowaniu sprawdzeniu prowadnice zaworów 2 wydechowe wymienione zawory podcierane nowe uszczelniacze, ciśnienie na tłokach,luz na zaworach.Zapłon ustawiony na lampie. Nowe przewody świece. Wałek rozrządu nie wyglądał na powycierany. Więc muszą być te gaźniki albo coś z tym zapłonem.(strzela z obydwu gaźników na zmianę) Jak mróz trochę odpuści pokombinuje z zapłonem,może coś z tym aparatem (nie wygląda na org) kopułką palcem cewka kondensator a może ten podciśnieniowy przyspieszacz zapłonu co jest na aparacie z którego przewód ciśnieniowy idzie do pierwszego gaźnika. (a co powinno być przy tym drugim gaźniku też przewód podciśnienia i gdzie on powinien iść bo ja mam zatkany ten otwór przy drugim gaźniku,też przewód który idzie tam do aparatu? ale tam przy aparacie jest tylko jedno wyjście które idzie do pierwszego gaźnika) rozejrzę się za całym aparatem z palcem i kopułką. |
Autor: | asor [ pt lut 10, 2012 10:20 pm ] |
Tytuł: | Re: Gaźniki po regeneracji dalej kichają? |
INATy bywały w różnych wersjach, niektóre były przewidziane do podwójnego siłownika wyprzedzenia zapłonu (podciśnienie było brane z przedniego gaźnika oraz z kolektora przez elektrozawór i zawór termiczny). Taki gaźnik będzie źle współpracował z pojedynczym siłownikiem. Odłącz przewód podciśnienia od aparatu i zaślep go, zobacz czy coś się zmieni. Maciek |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |