To moze kupke potem strzelic, bedzie bardziej swojsko
a tak na powaznie to moze byc ciezko. Duze efekty daje tez dlugotrwala kapiel sloneczna czyli wymontowanie tego co sie da i na sloneczko na dluzszy czas, tylko to bardziej latem
Pamietam, dawno, dawno temu moj kolega mial mozliwosc zakupu PORSCHE 928 za naprawde male pieniadze ale powodem tej ceny byl fakt, ze ktos w tym aucie odpalil i pokisil sie w sosie wlasnym przez jakis czas. Zapachu truposza niestety praktycznie nie da sie pozbyc wiec sobie kolezka odpuscil.
Ja z autopsji znalazlem sposob.
Kilka mies temu kupilem swoje pierwsze w zyciu W123. Samochod stal praktycznie 3 lata w garazu. Przez te 3 lata najechal moze 120km wiec mozna powiedziec, ze nie jezdzil wogole. Na dziendobry po kupnie urzekl mnie elegancki zapach minionej epoki czyli stechlizna. Moja zona w wolnych chwilach bawi sie w dystrybutora olejkow zapachowych (w spray'u) firmy KALA - podobno zajebiste i chyba takie sa naprawde (nie robie tu reklamy). Po jej namowie wypsikalem to auto w srodku dosc konkretnie. Z racji pracy zwiazanej z b.czestymi wyjazdami praktycznie nic jeszcze przy nim nie grzebalem wiec tapicera nie prana itp. Faktem jest, ze nawet dzis po otworzeniu drzwi czuc silna won tego olejku (troszke przemieszana zapachem stechlizny w proporcji tak na oko 80/20) wiec ta metoda skutkuje.
Jak na wiosne przepiore autko i od wewnatrz kanap i foteli psikne tym olejkiem to bedzie git. Gama zapachow jest b.szeroka - u mnie wali drzewko sandalowe.
Moja zona jest bardzo wyczulona na przykre zapachy i naprawde mozna ja porownac z psem w tej kwestii (nie z corka psa
![[hihi]](./images/smilies/hihi.gif)
), pamietam, ze zaraz po zakupie jak weszla do bekolota po raz pierwszy (przed odszczurzaniem) to oczy nabiegly jej krwia i winda podjechala jej po sam przelyk. Myslalem ze won stechlizny zona urozmaici zapachem marchewki z sokiem zoladkowym ale Pani zdazyla opuscic pojazd i zaczerpnac swiezego powietrza.
Teraz nawet wsiadzie do beczki wiec mozna tu mowic o duzym sukcesie.
Mysle, ze to dobra droga do pozbycia sie zatechlego smrodu.
Tu link do specyfiku
http://kala.com.pl/Jakbys sie na to zdecydowal to wal na boczki drzwi, deske, zapsikaj caly schowek (coby z niego emanowalo). Nie psikaj na fotele bo to olejek i moze poplamic tapicerke. Laduj na elementy zmywalne czyli plastik czy derma (MB TEX). Rob tak codziennie przez kilka dni z rzedu i nie wietrz auta. Zobaczysz sam.
Powodzenia!