Dużo za wysoko jest?
Podobny efekt będziesz miał jak skręcisz zawieszenie w pozycji odprężonej tj. na podniesionym samochodzie z kołami w powietrzu. Z tej pozycji potem sprężynują gumy wahaczy i trochę podnoszą przód. Znam taki przypadek. Pomogło poluzowanie śrub wahaczy, opuszczenie samochodu z podnośnika i ponownie skręcenie w normalnej pozycji tj. gdy autko już stało na kołach lub chyba nawet było delikatnie dociążone przodem. Różnica, o dziwo, była bardzo widoczna...
U mnie zawieszenie było już składane w ten sposób i jest tak jak trzeba.
P.S. W jakiej temperaturze wygrzewany jest lakier proszkowy? Wątpię, aby to było przyczyną. Nie Ty pierwszy lakierowałeś zawias proszkowo i nikt wcześniej nie miał tego powodu problemu, więc to chyba nie to. Na to mi logika wskazuje, ale 100% pewności mi brak

Według mnie same amortyzatory niewiele mają do podniesienia się samochodu. Przecież one nie sprężynują tylko tłumią. Czy nowy, czy stary w jakiej pozycji się go ustawi w takiej pozostaje. No chyba, że jest to tzw. gazowy.
_________________
kiedyś w114 250CE '68 w dieslu
teraz w123 230CE '82, już takie jak trzeba
banalne audi na wyloty...
Honda CBX 650 '83
i kilka moto z KDL, następne w planach... ciągle mało rdzy w garażu