MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

[W116] przywracanie do życia po 10 latach stania
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=59186
Strona 1 z 1

Autor:  redskin [ sob lip 07, 2012 10:59 am ]
Tytuł:  [W116] przywracanie do życia po 10 latach stania

jak w temacie. moje cudo "profesjonalnie" stjuningowano na 300D. Ostatnie 9-10 lat stało nie ruszane praktycznie, zabierając je od właściciela rozruszałem koła, wrzuciłem na lawetę i zabrałem do siebie. Teraz przychodzi czas na odpalenie, rozruszanie i sprawdzenie co w trawie piszczy.

W planach mam przepłukanie chłodnicy (nie wiem czy cała jest pusta czy tylko do połowy), rozebranie zacisków i wymiana co będzie trzeba (lub wymiana całych), wymiana oleju w silniku, filtrów wszystkich i płynów hamulcowych i od sprzęgła(chyba że tam jest linka, nie spojrzałem dobrze ;) ) i chłodniczy rzecz jasna.

macie pomysł co tu jeszcze zrobić? Tak sobie myślę że przed pierwszym odpaleniem przeciągnąć go na linie z 50m na dwójeczce aby pompa zapodała trochę oleju..

Autor:  m104user [ sob lip 07, 2012 1:47 pm ]
Tytuł:  Re: [W116] przywracanie do życia po 10 latach stania

Co do odpalania silnika, lepiej zalać po 5-10 ml oleju do cylindrów i pokręcić ręcznie silnikiem (klucz na koło pasowe i obracać).

Autor:  Marian-m110 [ ndz lip 08, 2012 9:44 am ]
Tytuł:  Re: [W116] przywracanie do życia po 10 latach stania

Zobacz czy zbiornik jest pusty czy nie mam w nim korozji, wymień filtry, olej, skorzystaj z rozrusznika nie ciągaj auta nie tak go skonstruowano do tego jest rozrusznik odkręć korek wlewu oleju i zobaczysz czy podaje olej do głowicy, sprawdź świece żarowe i odpalaj.powodzenia

Autor:  redskin [ śr lip 11, 2012 11:19 am ]
Tytuł:  Re: [W116] przywracanie do życia po 10 latach stania

jeszcze pytnako odnośnie zalewania wnętrza wodą. Kiedyś w w123 przyczyną był nieszczelny szyberdach. Tutaj chyba jest co innego.Po ostatnich burzach pojawiła się dość duuuuuuża ilość wody za siedzeniem kierowcy w nogach pasażera z tyłu. Wybrałem wszystko co było i profilaktycznie położyłem folię na dach aby zobaczyć gdzie mamy problem. Niestety po następnej ulewie znów był ten sam problem. Uszczelki nawet nie są w złym stanie więc raczej stawiam na coś innego... tylko co? hm?

Autor:  grabekk [ śr lip 11, 2012 12:06 pm ]
Tytuł:  Re: [W116] przywracanie do życia po 10 latach stania

Cieknie ci pewnie mocowaniem puszki bezpieczników standardowe miejsce dla 116 lub jakaś guma puszcza np od linki otwierania maski. Musisz przejrzeć dokładnie okolice puszki bezpiecznikow...

Autor:  redskin [ ndz lip 15, 2012 10:33 pm ]
Tytuł:  Re: [W116] przywracanie do życia po 10 latach stania

grabek,łobuzie, zamiast mi tu na forum pisać powinieneś wpaść i rzucić fachowym okiem :) zresztą me'how tysz,w końcu ma najdalej :P

a tak na poważnie to silniczek chodzi bardzo dobrze, przed łykendem odpaliliśmy bestię. Uszkodzona jest jedynie zaślepka "awaryjna" w bloku silnika bo leci z niej woda :) no i te nieszczęsne hamulce czuć że lekko trzymają. Jak jutro nie będzie urwania chmury to działamy przy nich...
a wody po 2 dniach padania nie było ale dziś znów się pojawiła - jutro rzucę okiem na te bezpieczniki...w życiu bym na to nie wpadł..

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/