MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

123 CE gdzie odrestaurować??
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=61545		 Strona 1 z 2
Autor:  agata [ wt mar 26, 2013 9:00 am ]
Tytuł:  123 CE gdzie odrestaurować??
Witam,
pytanie jak w temacie - chciałabym zlecić kompletne odrestaurowanie auta - blacha + tapicerka (welur oliwkowy), możecie polecić kogoś konkretnego??

Pozdrawiam, Agata
Autor:  fullsize [ wt mar 26, 2013 3:24 pm ]
Tytuł:  Re: 123 CE gdzie odrestaurować??
Cześć,

Z tego co do tej pory udało mi się wyczytać na forum i przekonać się na podstawie własnych doświadczeń, 123 jest autem którego koszt odrestaurowania (odrestaurowania, nie rastałraci) potrafi wielokrotnie przewyższyć realną wartość samego pojazdu- tym bardziej jeżeli chcesz to robić kompleksowo i bez żadnego nakładu własnych środków. Tak więc powinnaś w takim wypadku szykować się na dożywocie ze swoim autem, z możliwością skrócenia wyroku do 25 lat ;)
Ale najlepiej wrzuć jakieś zdjęcia, napisz więcej o swoim egzemplarzu - być może okaże się, że tak drastyczne kroki nie są potrzebne ;)

Co do oryginalnego weluru do 123, to jest to raczej sprawa beznadziejna, a nawet jak znajdzesz materiał, to trzeba jeszcze znaleźć tapicera, który zrobi to tak, żeby przypominało to fabrykę, a to również będzie bardzo trudne...
Autor:  agata [ śr mar 27, 2013 10:10 am ]
Tytuł:  Re: 123 CE gdzie odrestaurować??
Auto mam już ponad 6 lat i nie jest to mój jedyny samochód. Nie uważam że kiedykolwiek go sprzedam, chyba że w jakiejś drastycznej życiowej sytuacji... Mamy w rodzinie jeszcze garażowego sedana.

Zdjęcia wrzucę jak tylko uda mi się wyjechać z garażu - mam nadzieję że śnieg szybko stopnieje [jezyk2]

Na dzień dzisiejszy samochód ma podłogę w super stanie, kiedyś ktoś o niego dbał, ktoś próbował go nawet reanimować o czym świadczą konserwacje i wkurzki w okolicach ognisk korozji. Ogólnie linia ładna, biżuteria idealna... Lekko skorodowany jeden kieł w tylnim zderzaku, ale mam już nowiusieńki 8) Poza tym dwa pęcherze przy lampach, brązowy-rudy nalot w okolicy ramki szyberdachu i na dole drzwi i troszkę na progach. Dziur żadnych nie ma! No chyba że na podszybiu w rogu :lol: Tapicerka standardowo przetarta na paskach (kruszy się ze starości).

Chciałabym poruszyć jeszcze temat szyb - w rogach mają mętną, niebieskawą barwę... tak jakby się rozwarstwiały ze starości... Macie w posiadaniu informacje gdzie lub od kogo nabyć szyby w dobrym stanie (przód i tył)

Samochód chciałabym odnowić w taki sposób aby nie wyrywać sobie włosów z głowy jak za 3 lata zobaczę ponownie jakiś rudy nalot... jak nie patrzeć będę musiała zapomnieć o zakupach z koleżankami i innych przyjemnościach przez najbliższe stulecie gdyż jestem całkiem przeciętnym społeczniakiem, któremu się nie przelewa :lol:
Autor:  hadwis [ śr mar 27, 2013 8:06 pm ]
Tytuł:  Re: 123 CE gdzie odrestaurować??
Zależy co i jak masz do roboty. Jeżeli przywieziesz w miarę rozebrany samochód to mam szpeca który chętnie się podejmie restauracji twojego pojazdu, pod względem blacharsko-lakierniczym i raczej nie zje cię finansowo. Napisz priv.
Pozdrawiam
Autor:  agata [ czw mar 28, 2013 1:32 pm ]
Tytuł:  Re: 123 CE gdzie odrestaurować??
Właśnie chodzi o to, że sama go sobie nie rozbiorę ani trochę, ani tym bardziej w miarę [krzyk] [zlosnikz]
Autor:  Danek [ wt kwie 02, 2013 6:22 pm ]
Tytuł:  Re: 123 CE gdzie odrestaurować??
Lepiej sprzedaj na części i kup sobie coś nowszego: w dziale sprzedam auto koledzy proponują różne ciekawe coupe ale 124.
Masz pierwszą serię 123, która nawet jak stoi w ogrzewanym garażu i nie porusza się po drogach to i tak rdzewieje.
Ponadto w trakcie rozbiórki okaże się, że niektóre elementy rozsypia się w rękach.
Nie bez znaczenia jest równieź to, że systematycznie spada oferta części nawet w ASO.
Chyba, że stać cię na naprawę w Mercedes - Benz Classic Center.
Autor:  DJ MAKU [ wt kwie 02, 2013 7:26 pm ]
Tytuł:  Re: 123 CE gdzie odrestaurować??
Danek czy Ty tą agatę znasz, czy tylko tak "na czuja" prawisz..? Nawet zdjęć nie widziałeś, zresztą jak i my wszyscy, a wiesz że się to coupe w rękach rozsypuje..? :roll:

Poza tym rocznik '79 zachodzi już na drugą serię, a ta rdzewieje tylko gdy jeździ po nieogrzewanych drogach, więc może jednak jest sens go odbudować w przeciwieństwie do Twojej jak mniemam z avatara 190-tki..? [palacz]
Autor:  Danek [ wt kwie 02, 2013 7:52 pm ]
Tytuł:  Re: 123 CE gdzie odrestaurować??
Akurat 190 - ka, nie wymaga żadnego odnawiania. Natomiast moja C123 z 1979 roku, rzeczywiście od dziadka z Niemiec - wymaga. Eh i wiem doskonale z moim podejściem, ile to kosztuje i nie chodzi tylko o pieniądze....
Autor:  KarolS1988 [ wt kwie 02, 2013 8:06 pm ]
Tytuł:  Re: 123 CE gdzie odrestaurować??
On chyba chce odkupić to 123 i dlatego tak zniechęca do remontu
Autor:  Danek [ wt kwie 02, 2013 8:26 pm ]
Tytuł:  Re: 123 CE gdzie odrestaurować??
KarolS1988 pisze:
On chyba chce odkupić to 123 i dlatego tak zniechęca do remontu


Tu kolego dałeś czadu [zlosnik]. Oczywiście, że każdy zrobi jak mu się podoba.
Po prostu nie chcę, tak jak niektórzy popaść w "Die unendliche Geschichte". Mam jednego złomika i naprawdę żaden inny czterokołowy zabytek mnie już nie interesuje, a już zapewne nie kolejne "C".
Autor:  THC [ wt kwie 02, 2013 8:39 pm ]
Tytuł:  Re: 123 CE gdzie odrestaurować??
Danek, to że Ciebie przerosło coupe nie znaczy, że koleżanka nie podoła.
Autor:  KarolS1988 [ wt kwie 02, 2013 8:52 pm ]
Tytuł:  Re: 123 CE gdzie odrestaurować??
Danek pisze:
KarolS1988 pisze:
On chyba chce odkupić to 123 i dlatego tak zniechęca do remontu


Tu kolego dałeś czadu [zlosnik].

Być może, jednak wydaje mi się że bardziej ty wróżąc bez zdjęć w jakim auto jest stanie. Ja też wiem co to remont i uwierz mi że każdy wie co się pakuje jeśli się tego podejmuje
Autor:  Danek [ wt kwie 02, 2013 9:55 pm ]
Tytuł:  Re: 123 CE gdzie odrestaurować??
THC pisze:
Danek, to że Ciebie przerosło coupe nie znaczy, że koleżanka nie podoła.


Nie, absolutnie mnie nie przerosło.
Ja tylko stwierdzam,że nie opłaca się totalnie remontować tego modelu i tyle..... a jak rozumiem ze słów autora wątku ( kompletne odrestaurowanie) - o taki remont tutaj chodzi.

KarolS1988- nie zgadzam się z Tobą, cyt: "że każdy wie co się pakuje, jeśli się tego podejmuje". Lektura tego forum, w szczególności działów poświęconych remontom - przeczy Twojej tezie.
Autor:  KarolS1988 [ śr kwie 03, 2013 12:10 pm ]
Tytuł:  Re: 123 CE gdzie odrestaurować??
Danek pisze:
Ja tylko stwierdzam,że nie opłaca się totalnie remontować tego modelu i tyle.....


to wiem nie mając tego samochodu podobnie jak 114
Autor:  agata [ śr kwie 03, 2013 5:19 pm ]
Tytuł:  Re: 123 CE gdzie odrestaurować??
Hahahahahaha! Ale się uśmiałam [jezyk3]

Wiem że nie lubicie długich postów ale dajcie mi szansę Panowie...

Słuchaj Danek - jako Forumowiczowi z MB nie muszę chyba powtarzać plotek dlaczego firma wypuściła model 124... Nie będę się wypowiadała na temat tego modelu, bo można powiedzieć że się nie znam i nie mam zdania. O gustach się nie dyskutuje.

Bez obrazy, ale nie zalogowałam się tutaj z czystej potrzeby przynależności czy też z nadmiaru wolnego czasu ale po to by zwrócić się do Was, jako znawców tematu, z zapytaniem kto podejmuje się takich rzeczy bo wiadomo że nie zrobi tego dobrze ani Pan Józek w swojej stodole ani inny fachman który na co dzień robi wkurzki na fiatach Panda.

Miałam już 190-tkę (kierownica mi się o nogi obcierała) i miałam też 124 w kombi (nawet miło wspominam chociaż to dopiero był zgniluch), a w międzyczasie w garażu zawsze stało 123... Mój 21 letni brat ma C klasę a 50 letni tata Vito i zapewniam Cię, że to przy opisie tych właśnie pojazdów miał byś pole do popisu [wstyd] To te auta rdzewieją nawet jak nie jeżdżą, a nie moje Coupe... Nie wiem skąd masz takie zdanie na ten temat, może trafiłeś na taki egzemplarz który Ci rdzewiał w ocieplanym garażu nawet jak nie jeździł, a może to ja trafiłam na taki który nie rdzewieje - sama nie wiem heheheheh
Teorii zawsze będzie tyle ilu jest słuchaczy 8) hehehe Swoją drogą - ja przez 7 lat wychodowałam 3 pęcherze więc o jakim rdzewieniu w garażu w ogóle mowa...

Na dzień dzisiejszy wiem, że moje Coupe nie jest pojazdem który ma dla mnie wartość materialną. Nie rozumiem więc opinii że tego modelu nie opłaca się robić?? Dla mnie nie opłaca się w taki sposób o jaki pytałam robić 190-tki, C klasy czy Vito bo jest ich pełno - do koloru do wyboru!! Może chodziło ci o takie podmalowanie przez wspomnianego już Pana Józka na które po jakimś czasie i tak wychodzi rdza...

Jeśli kiedyś zwrócę się do Ciebie z zapytaniem jaki model według Ciebie powinnam nabyć i co zrobić ze starym autem to wówczas chętnie przeczytam Twoje posty. Co do sprzedaży na części - to prędzej Ty sprzedasz swoją 190 na części jak się zacznie sypać... z tą różnicą że jeszcze Ci sporo gratów zostanie bo jest ich mnóstwo na rynku (no chyba że w całości na złom oddasz...) Oczywiście bez obrazy, ale jak można rzucać takie teksty nie oglądając nawet zdjęć... Gdybyś był doradcą finansowym to byś chyba nie zrobił kariery...

Mam ten samochód 7 lat i miałam czas na przemyślenia co z nim dalej zrobić... Po uzyskanych tutaj i na prv informacjach wiem że koszt odnowy powinien wynieść kilkadzięsiąt, a nie tak jak myślałam kilkanaście (bliżej 20-stu) tysięcy złotych tak aby był zrobiony w miarę dobrze. Wiem już też, że jeśli auto jest w miarę dobrze zachowane cena może być znacznie niższa - i to są informacje które chciałam uzyskać... Dziękuję Panowie za pomoc i podpowiedzi!

Pozwoliłam sobie na mały komentarz, ale mam nadzieję Danek, że w żadnym stopniu Cię nie uraziłam bo nie to miałam na celu ;) Jeśli kiedyś będziesz miał okazję poznać mnie i moje zardzewiałe Coupe (no chyba że szybciej sprzedam je na częsci [jezyk4] hahahaha) mam nadzieję że wówczas nie spiszesz nas jednak na starty a może nawet zechcesz się z nami zarzyjaźnić... kto wie?? [smiech] Pozdrawiam!
Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/