Dzieki za zwrocenie uwagi na uklad zaplonowy.
Rano silnik zimny prychający, ale się wkręcający na podwórku. Wymienilem modul. Wymienilem przekaznik. Wymieniłem cewkę. nie ma zmiany. Zakrecilem tez calkiem srube biala i wolne obroty troche spadly. Przy pracujacym silniku zaczalem dociskac przewody wys. Napiecia. Jak dotknalem drugiego kopnelo mnie niezle. Okazalo sie ze przewod ma dziure na 4 mm pekniecie na zgieciu . Wymienilem od drugiego auta przewody na 2 i 3 cyl. I pojezdzilem w pobliżu domu palac gume (auto chodziło magia, wkręcało się ruszało z kopyta, miało MOC, wspolczulem sasiadom, Pojechalem dalej. Troche mi sie nie podobala jazda ni było tej mocy co na osiedlu. Podjechałem pod dom Probowalem wykrecic białą srubę ale obroty niewiele wzrosly. Chyba jeszcze podcisnienia sa nie do konca ok skoro na rwykrecenie bialej sruby obroty wyraźnie nie rosną. Ale auto jezdzi. Dzis w nocy sasiadow jeszcze raz i zobacze przebicia. Jade zaraz jeszcze pojezdzic.
Odpowiadając : Rura od kolektora ssącego z dołu do regulatora cisnienia pal. jest nowa i dobra.
Aha modul mialem stary na palowaniu auta na osiedlu a przelaznik pompy aluminiowy podmieniony i nowy kabel na 2 cyl. Auto jest 78
EDIT
Byłęm jeszcze raz przejechac się dalej. Silnik 90 stopni po ostatniej jezdzie, temperatura rozeszła się po silniku po moim pobycie 10 minut w domu.
Odpalilem, wyjechałem za bramę, i czułem że jest coraz gorzej. Nawet nie zjechałem 100 metów. Na rozgrzanym silniku wszystkie negatywne objawy wróciły, nagralem film z tej jazdy jak sie doczłapywalem do domu 400 metrów. Na jedynce, nawet na przepustnicy na full na strzelającym silniku nie wkręcał się.
http://youtu.be/9omRfzEzTG4dalej jestem w punkcie wyjścia.
wrzuce film z jazdy na youtuba za 1h.
Auto ma nowe paliwo spuszczone do zera węzem z dołu, i zalane 15l vervy i drugą cewkę i nowe przewody na 2 i 3 cyl.
Obroty jałowe są niskie, auto sie nie wkręca jak jest