MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
W123 z M102 z przebiegiem >300.000 km. Warto się pakować? https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=62310 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | fullsize [ czw cze 20, 2013 10:34 am ] |
Tytuł: | W123 z M102 z przebiegiem >300.000 km. Warto się pakować? |
Siema, Wiem że pytanie może się pozornie wydawać trochę z dupy, ale jak się zastanowić nad tym dwa razy to już trochę mniej. Otóż nie dalej jak wczoraj rozmawiałem z takim jednym kolegą o nicku Mitu - może ktoś go kojarzy. No i tak mu stękam do słuchawki, że brakuje mi jednak w moim 123 tego automatu. No i dzisiaj dzwoni do mnie kolega który pracuje w banku, że przyszedł do niego starszy pan koło 70-ki, który bardzo chce się zadłużyć na sporą kwotę. No i jakoś tak w rozmowie wyszło, że pan se w 1985 roku poszedł do salonu MB i kupił S123 230e w automacie z ABS-em, elektryką i innymi bajerami. Miał auta nigdy nie sprzedawać, ale że potrzebuje teraz kasy, to zaczyna z krwawiącym sercem rozważać ten dramatyczny krok. Kolega, z racji tego że pracuje w banku, czyli jest zimnym i wyrachowanym sk..wielem od razu sobie pomyślał o mnie i zaoferował się wielkodusznie, że jeżeli pan będzie chciał sprzedać, to on chętnie odkupi za rozsądną kwotę. Ja wtedy oczywiście również chętnie zrobiłbym zamianę 240d na kombiaka. No i tu pojawia się pytanie: Auto ma przebieg nieco ponad 300k km, od pięciu lat jest tylko co jakiś czas odpalane i przetaczane kawałek, żeby się nie zastało. Od urodzenia stoi oczywiście w garażu, więc jeżeli okazałoby się że blacha jest zdrowa, to warto pakować się w M102 z takim przebiegiem? Niby to nie jakoś bardzo dużo, ale to jednak nie OM i z tego co wyczytałem nie jest to jednostka bezproblemowa, a te 300tkm i długi postój mogą zwiększać ryzyko wpakowania się w skarbonkę. Oczywiście to co się da można sprawdzić przy ewentualnych oględzinach w warunkach garażowych, to na pewno postaram się sprawdzić (ewentualnie poproszę kogoś bardziej oblatanego o pomoc), ale wiadomo że i tak wszystkiego się nie wyłapie. Czy poza standardowymi rzeczami jest coś charakterystycznego dla tego agregatu, na co należałoby zwrócić uwagę? |
Autor: | krasuss młodszy [ czw cze 20, 2013 10:40 am ] |
Tytuł: | Re: W123 z M102 z przebiegiem >300.000 km. Warto się pakować |
Jak tanio, to bierz. M102 jest dużo. Te z W124 i W201 wiele się nie różnią. To najwyżej przełożysz i będzie pan zadowolooony. A tu masz od starszego pana, od pierwszego właściciela i do tego jeszcze dziadkowi pomożesz. ![]() |
Autor: | fullsize [ czw cze 20, 2013 11:10 am ] |
Tytuł: | Re: W123 z M102 z przebiegiem >300.000 km. Warto się pakować |
W przyszłym tygodniu mam wiedzieć więcej, tzn. czy dziadek faktycznie się zdecyduje na sprzedaż. Wtedy spróbujemy się z kumplem ustawić na jakieś wstępne oględziny i się zobaczy czy to coś faktycznie warte. Na swoim własnym przypadku wiem, że z autami od dziadków nie zawsze jest mega różowo, tzn. są rzeczy na które trzeba zwracać jeszcze większą uwagę niż zazwyczaj. Edit: Właśnie znalazłem sporo w tym temacie: viewtopic.php?f=24&t=12436&hilit=M102 Pozostaje w zasadzie tylko kwestia czy taki przebieg może już oznaczać problemy z wałkiem i kolektorem, a przestój problemy ze szczelnością. |
Autor: | voytas [ czw cze 20, 2013 11:46 am ] |
Tytuł: | Re: W123 z M102 z przebiegiem >300.000 km. Warto się pakować |
M102 to najmniej problematyczny silnik w tym modelu. Tani w ewentualnej naprawie, części zamiennych na pęczki... Jedyne co trzeba robić to regulować zawory i tankować... Do tego względna cisza w środku i komfort wyprzedzania którego nie ma nawet w OM617 (bez A). Trzeba tylko pamiętać że kombi to NIVO, zardzewiała klapa bagażnika, możliwe problemy z dokupieniem tylnych drzwi itp. Do tego opony w droższym rozmiarze, troszkę głośniej w środku itp. No i masa ciut większa a co za tym idzie osiągi i spalanie minimalnie gorsze niż w mniejszych nadwoziach. |
Autor: | frugoman [ czw cze 20, 2013 4:24 pm ] |
Tytuł: | Re: W123 z M102 z przebiegiem >300.000 km. Warto się pakować |
Pięknie, teraz kilkanaście osób będzie miało problemy ze snem myśląc jaki to rodzyn kombiak tam w garażu stoi, piękny cudny od I właściciela i jakie ten fullsize ma szczęście (a żeby mu tak poszła uszczelka pod głowicą i rowerzysta lakier zarysował) a Ty za dwa tygodnie napiszesz że Pan się rozmyślił i nawet zdjęć nie będzie z tych garażowych oględzin ![]() ![]() ![]() |
Autor: | fullsize [ czw cze 20, 2013 5:11 pm ] |
Tytuł: | Re: W123 z M102 z przebiegiem >300.000 km. Warto się pakować |
Voytas, dzięki za info. frugoman pisze: Pięknie, teraz kilkanaście osób będzie miało problemy ze snem myśląc jaki to rodzyn kombiak tam w garażu stoi, piękny cudny od I właściciela i jakie ten fullsize ma szczęście (a żeby mu tak poszła uszczelka pod głowicą i rowerzysta lakier zarysował) a Ty za dwa tygodnie napiszesz że Pan się rozmyślił i nawet zdjęć nie będzie z tych garażowych oględzin ![]() ![]() ![]() Z tymi kilkunastoma osobami, to myślę że przesadzasz - co najwyżej kilka. Poza tym faktycznie jak sam czytam to co napisałem, to brzmi niewiarygodnie, ale co ja poradzę że mam takie szczęście? ![]() Co z tego wyjdzie, to tak jak napisałem, zobaczymy. A że koledzy uprzedzali, że w 240d w trasie żal mi będzie dupę ściskał, a ja nie posłuchałem i się i tak napaliłem na ładny pierwszoseryjny egzemplarz to już inna sprawa - przyznaję się bez bicia. Ale co ja poradzę że z samochodami jestem jak małe dziecko? Więc przyznaję oficjalnie: tak, brakuje mi w moim aucie kilku KM więcej i tak, brakuje mi automatu. Więc nie wykluczone, że nawet jak z tym kombiakiem nic nie wyjdzie, to i tak pod koniec sezonu będę cegłę sprzedawał. A wtedy tylko M102 i tylko automat i raczej tylko DE. Więc o nowym temacie w dziale "kupię" zapomnij ![]() Tak więc wracając do tematu: czy można założyć pi razy oko jakiś orientacyjny przebieg, po którym można się w M102 spodziewać wytartych krzywek na wałku, dziurawych kolektorów i problemów z kompresją, czy zależy od egzemplarza? |
Autor: | Mitu [ czw cze 20, 2013 6:02 pm ] |
Tytuł: | Re: W123 z M102 z przebiegiem >300.000 km. Warto się pakować |
fullsize pisze: Tak więc wracając do tematu: czy można założyć pi razy oko jakiś orientacyjny przebieg, po którym można się w M102 spodziewać wytartych krzywek na wałku, dziurawych kolektorów i problemów z kompresją, czy zależy od egzemplarza? Marudzisz i tyle. Zastanów się logicznie. Przebieg przebiegowi nierówny. Żywotność OM to wciąż żywa legenda, ale słyszałem z wiarygodnego źródła o tym jak I właściciel zajeździł OM617 w 100 tys.km. Wszystko zależy od sposobu użytkowania. Najczęściej samochody on nowości w Polsce nie wróżą nic dobrego. Brak wykwalifikowanych mechaników, słaby dostęp do części, marne oleje i paliwo. Ale to wszystko ogóły i wróżenie z fusów. Nie widziałeś auta i tak naprawdę nic o nim nie wiesz. Poza tym tak jak napisał krasuss młodszy - nie martw się o motor, bo towaru jest pod dostatkiem, wałki, głowice, całe motory. Martw się o to co jest drogie i trudno dostępne. A dopóki nie widziałeś auta i nie wiadomo czy i za ile jest na sprzedaż, to w ogóle o nic się nie martw. PS Od razu pisałem/mówiłem, że najlepiej kup 230E/CE/TE i nie gołe, jeździłbyś wtedy w trasy mercedesem. Pozdrawiam i powodzenia. ![]() ![]() |
Autor: | WujekT [ czw cze 20, 2013 8:33 pm ] |
Tytuł: | Re: W123 z M102 z przebiegiem >300.000 km. Warto się pakować |
Silnikiem nie należy się przejmować,może znalazł bym jakieś V8.Ale jazda. |
Autor: | darus [ czw cze 20, 2013 8:48 pm ] |
Tytuł: | Re: W123 z M102 z przebiegiem >300.000 km. Warto się pakować |
Ja bym nie dzielił skóry na niedźwiedziu. Auto trzeba zobaczyć, wiadomo, że trzeba bedzie cos dołożyć, bo dziadek od kilku lat nie jeździ i pewnie też od kilku lat nie wkłada, a wiek robi swoje. Być może fajny egzemplarz, dobrze zachowany, ale bedzie jak yeti póki go nie zobaczysz. |
Autor: | fullsize [ pt cze 21, 2013 7:01 am ] |
Tytuł: | Re: W123 z M102 z przebiegiem >300.000 km. Warto się pakować |
Ok chłopacy, dzięki za wszystkie podpowiedzi. Temat jest dla mnie wyczerpany. Zobaczymy o co kaman z tym kombiakiem, ale bez napinki. Tak czy inaczej mi się wykrystalizowało - nawet jak z T nie wypali, to we wrześniu ogłaszam 240, szukam z M102 i nie boję się większego przebiegu. Mitu pisze: Marudzisz i tyle. Wiem że marudzę. Całe życie marudzę. Czasami nie wiem jak ja sam ze sobą wytrzymuję ![]() |
Autor: | Cem [ pt cze 21, 2013 7:29 am ] |
Tytuł: | Re: W123 z M102 z przebiegiem >300.000 km. Warto się pakować |
WujekT pisze: Silnikiem nie należy się przejmować,może znalazł bym jakieś V8.Ale jazda. Fullsize, bierz od Wujka V8 i pakuj do 240D ![]() |
Autor: | neocc [ ndz cze 23, 2013 11:32 am ] |
Tytuł: | Re: W123 z M102 z przebiegiem >300.000 km. Warto się pakować |
Ja mam w swoim m102 nalatane 280 tyś i powiem ci, ze silnik nie jest problemem, ja przy swoim się zakręciłem i powiem ci, ze chodzi lepiej niż m102 w 124 z '92 roku. Pali mi pół litra oleju na 1000 km więc raczej dramatu nie ma. Więc w twoim przypadku wydaje mi się, że gra jest warta świeczki ![]() |
Autor: | bary123ce [ ndz cze 23, 2013 12:29 pm ] |
Tytuł: | Re: W123 z M102 z przebiegiem >300.000 km. Warto się pakować |
neocc pisze: Pali mi pół litra oleju na 1000 km czyli wychodzi, że wlewasz między wymianami jakieś 5L oleju... ja bym go już remontował ! ![]() |
Autor: | wiśniowy [ ndz cze 23, 2013 5:39 pm ] |
Tytuł: | Re: W123 z M102 z przebiegiem >300.000 km. Warto się pakować |
W M102 też z czasem zabraknie mocy, może od razu coś szybszego? |
Autor: | voytas [ ndz cze 23, 2013 8:33 pm ] |
Tytuł: | Re: W123 z M102 z przebiegiem >300.000 km. Warto się pakować |
wiśniowy pisze: W M102 też z czasem zabraknie mocy, może od razu coś szybszego? W zdrowym M102 mocy nie brakuje, nie ma sensu pakować się w kosztogenne M110 a OM617A jest nie do zdobycia. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |