MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
[W123] OM616 65 czy 72KM? https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=63588 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | fullsize [ sob sty 04, 2014 6:19 pm ] |
Tytuł: | [W123] OM616 65 czy 72KM? |
Przeszperałem trochę forum, trochę znalazłem TU, trochę też mi Mitu naświetlił sprawę, ale w dalszym ciągu nie mam pewności który wariant OM616 mam pod maską... Auto jest z kwietnia 78', duże świece, ale nie ma hebla, ani nawet śladu po nim (decha pierwszoseryjna i nie wygląda na wymienianą), suchy filtr. Żeby było ciekawiej, pompa wtryskowa wygląda inaczej niż ta w OM616 65KM i 72KM - przypomina trochę tą z OM617. Nie żebym nie mógł żyć bez tej wiedzy, ale fajnie byłoby jakby ktoś pomógł rozwiązać zagadkę ![]() |
Autor: | Szumek [ sob sty 04, 2014 9:24 pm ] |
Tytuł: | Re: [W123] OM616 65 czy 72KM? |
Niestety, ale 65 KM. Pełne przejście na 72 KM wiązało się ze zmianami wałka rozrządu, tłoków i komór wstępnych - i jak różne źródła podają, był to 08.78 lub 02.79 (raczej ta pierwsza data). Mam taką samą wersję: - świece wolnogrzejne, ale obsługiwane przekaźnikiem, - palony z kluczyka, - drążki gazu pod maską idą od strony rozrusznika i nad pokrywą zaworów, a nie prosto ze ściany grodziowej, - pompa z gaszakiem z tyłu, a nie na szczycie, - brak chłodnicy oleju, - reszta auta typowa pierwsza seria. Pompa jest podobna do tej z 300D przed "wzmocnieniem"... Można by to nazwać serią przejściową, chyba tylko w rocznikach '78 tak było - szukałem nawet w Google Grafika, czy to co mam pod maską, to fabryka, a nie rzeźba. ![]() |
Autor: | fullsize [ ndz sty 05, 2014 11:34 am ] |
Tytuł: | Re: [W123] OM616 65 czy 72KM? |
Dzięki Szumek, o to mi chodziło! Ja też szukałem w googlach, ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi, stąd moje pytanie. Tak podejrzewałem, że to jakaś fabryczna "przejściówka" 65KM z elementami nowszej wersji. Te 65KM w trasie powoduje u mnie straszny ból dupy - zastanawiam się, czy w jeździe jest duża różnica pomiędzy 65 a 72 KM... |
Autor: | voytas [ ndz sty 05, 2014 1:35 pm ] |
Tytuł: | Re: [W123] OM616 65 czy 72KM? |
fullsize pisze: Te 65KM w trasie powoduje u mnie straszny ból dupy - zastanawiam się, czy w jeździe jest duża różnica pomiędzy 65 a 72 KM... Nawet najmocniejsze OM617 (bez turbo) nie będzie demonem prędkości. Dopóki jeździłem dieslem to cieszyłem się że tak fajnie jedzie i wcale się nie męczy nawet przy prędkościach (prawie) autostradowych. Potem przesiadłem się do benzyniaka i pomimo braku piątego biedu uważam że jest to napęd zdecydowanie bardziej odpowiadający współczesnym realiom... Można przyspieszać, można wyprzedzać, w aucie można normalnie rozmawiać... Spalanie w trasie niewiele wyższe od OMa. Po co się na siłę pchać w diesla? |
Autor: | _me: how_ [ ndz sty 05, 2014 1:40 pm ] |
Tytuł: | Re: [W123] OM616 65 czy 72KM? |
voytas pisze: Po co się na siłę pchać w diesla? Hmm, może np po to, żeby móc z dziewczyną pojechać, sorry: dojechać do kina? Pamiętam, że kiedyś jeździłeś z tym swoim megaskłotem na kolanach, coś ci się odlutowało i tamtego wieczora obejrzeliście sobie razem, ale megahit w polsacie. ![]() |
Autor: | heniekx [ ndz sty 05, 2014 2:22 pm ] |
Tytuł: | Re: [W123] OM616 65 czy 72KM? |
_me: how_ pisze: Hmm, może np po to, żeby móc z dziewczyną pojechać, sorry: dojechać do kina? Traktorem do kina ???
|
Autor: | Szumek [ ndz sty 05, 2014 4:47 pm ] |
Tytuł: | Re: [W123] OM616 65 czy 72KM? |
fullsize pisze: zastanawiam się, czy w jeździe jest duża różnica pomiędzy 65 a 72 KM... W autach w tym wieku to zależy już tylko od stanu silnika, a nie od tego, ile koni miał na wyjściu z fabryki. ![]() Moment obrotowy jest taki sam w obu wersjach, osiągany przy 2400 obr/min. Moc maksymalna jest osiągana powyżej 4000 obr/min. Kręcisz do takich obrotów? ![]() ![]() |
Autor: | fullsize [ pn sty 06, 2014 5:54 pm ] |
Tytuł: | Re: [W123] OM616 65 czy 72KM? |
Szumek pisze: W autach w tym wieku to zależy już tylko od stanu silnika, a nie od tego, ile koni miał na wyjściu z fabryki. ![]() Kombatanci pokroju me:howa powtarzali to tyle razy, że zdążyłem sobie już utrwalić tę prawdę życiową. Dlatego chodzi mi o różnicę przy założeniu podobnego stopnia wyeksploatowania silników/aut. Szumek pisze: Moment obrotowy jest taki sam w obu wersjach, osiągany przy 2400 obr/min. Moc maksymalna jest osiągana powyżej 4000 obr/min. Kręcisz do takich obrotów? ![]() ![]() Oczywiście że nie kręcę, ale właśnie doznania akustyczne powyżej 80 km/h są głównym powodem, dla którego chcę sprzedać auto. Dlatego zadaję m.in. takie pytania, bo chciałbym wiedzieć, czy da się w przypadku W123 z OM616 dojść do takiego stanu, w którym dłuższa podróż ze stałą prędkością 100 km/h będzie w miarę komfortowa (w sensie na tyle, żeby dało się rozmawiać bez podnoszenia głosu, a ja nie będę słyszał silnika 10 minut po wyjściu z samochodu. Lubię to auto, wg mnie ma potencjał i warto w nie inwestować, więc jeżeli wymiana kompletu uszczelek drzwi na OEM-y, poszukanie 5-biegowej skrzyni, a nawet wymiana silnika na na OM616 72KM da w/w efekt, to czemu nie. A jeżeli nie, to nie będę więcej kombinował. |
Autor: | laudan [ pn sty 06, 2014 6:43 pm ] |
Tytuł: | Re: [W123] OM616 65 czy 72KM? |
72KM nic nie zmieni. Dopiero nowsza generacja diesli i głównie podwójna ściana grodziowa w w124 dają rade. w124 300d odgłosy silnika są na poziomie obecnych samochodów. Na allegro jest sporo mat wygłuszających. Można z nimi poprawić znacznie komfort akustyczny. W sumie to najtańsza forma. Warunek jest 1 połączenia muszą być szczelne. w123 było dobrze wygłuszone jak na standardy lat 80, ale w porównaniu do w124 jest sporo słabiej. Maty cienkie, do tego w większości mocno uszkodzone. Teraz dostępne są też lepsze materiały. Pare stówek trochę pracy i fajny efekt można osiągnąć. |
Autor: | voytas [ pn sty 06, 2014 7:54 pm ] |
Tytuł: | Re: [W123] OM616 65 czy 72KM? |
laudan pisze: głównie podwójna ściana grodziowa w w124 dają rade Zgadzam się w 100%. Jeździłem S123 i W201 z takim samym motorem i była kolosalna różnica na korzyść tego drugiego... W123 to nie jest współczesne auto i nigdy nim nie będzie. Ma to swoje plusy i minusy... Ja chyba znowu zapomniałem o minusach i tęskię za tymi plusami... |
Autor: | _me: how_ [ pn sty 06, 2014 9:08 pm ] |
Tytuł: | Re: [W123] OM616 65 czy 72KM? |
fullsajz, nie kombinuj. Nie zrobisz z tego nic lepszego. Jeśli Cię nie zadowala, to nic nie poradzisz, a rozwody są dla ludzi. Ja kocham osiołka i mogę powozić i 200D z 4b, bo co innego mnie w tym aucie jara niz możliwość dorównania kroku. Nie uratujesz tego ani siedmioma końmi, ani nawet wełną mineralną jak se jej ponawpychasz. Może 5b, ale temat jest trudny i żeby to zrobić dobrze, czyli z naprawdę dobrą używką i na nowych częściach, to także kosztowny. Mój kolega miał podobne ambicje, czyli chciał sobie uszyć 123 na miarę niczym garnitur. Stomek mu wsadził 200D i skrzynię ze 124 wedle życzenia. I na papierze wszystko było fajnie, jazda też przyjemniejsza, ale podczas eksploatacji się zaczęło: były problemy z chłodzeniem, zawias okazał się za wysoki itp. To co w Mercedesie najfajniejsze nagle gdzieś się wypierdziało. Zaciśnij zęby, sprzedaj i zapomnij. Spróbuj czegoś innego. I tym razem wcześniej poproś kogoś o przejażdżkę. |
Autor: | Stomek [ pn sty 06, 2014 9:40 pm ] |
Tytuł: | Re: [W123] OM616 65 czy 72KM? |
Ja uważam za najlepsze 123 tylko dwie opcje. 1. 240D z 5b , bo mało pali i podróżna 120km/h bez steru. Wierzcie lub nie, ale taka sztuka w trasie z Katowic do Szczecina wlekąca się 80/90 km/h za ciężarówką spaliła na pograniczu 6,5 l/100km 2. 230E/CE z automatem , ma najlepszą relację osiągów do kosztów paliwa, te poniżej 200Tkm są tak samo kulturalne jak W124 |
Autor: | laudan [ pn sty 06, 2014 11:17 pm ] |
Tytuł: | Re: [W123] OM616 65 czy 72KM? |
Stomek pisze: Ja uważam za najlepsze 123 tylko dwie opcje. 1. 240D z 5b , bo mało pali i podróżna 120km/h bez steru. Wierzcie lub nie, ale taka sztuka w trasie z Katowic do Szczecina Mi 4 biegowym w123 przy stosowaniu ECO drivingu udało się zejść w trasie do 5,5l. Przejazd Koeln -> Metz przez góry Eifel. Pod górkę do 80km/h, z górki na luzie:) Jazda 4h z hakiem. w201 z 2,0l dieslem robiło tą trasę w 2h z hakiem za 6,2l/100 (gaz przez większość czasu w podłodze ![]() Odgłosy silnika zależą też od jego stanu (przebiegu) i jego elementów. Kiedyś pamiętam, że po wymianie pompy wtryskowej zrobiło się ciszej. Stara miała spory luz na sekcjach. Jak pamiętam przesiadkę z poloneza na w123 to w123 było super wyciszone. W tym roku na miesiąc wróciłem do w123. Po powrocie do w124 wydawało mi się, że auto ma silnik elektryczny ![]() |
Autor: | Szumek [ pn sty 06, 2014 11:19 pm ] |
Tytuł: | Re: [W123] OM616 65 czy 72KM? |
Ja bym popierał opcję ze skrzynią V. Z tego co wiem, nie musi być nawet oryginalna z grubą kasę - chyba da się zastosować skrzynię z W124 z długim wałkiem sprzęgłowym (do silników diesla bez dwumasy), tylko ktoś zdolny by musiał przespawać dzwon (rozrusznik z drugiej strony). Widziałem taką przeróbkę na jakimś zachodnim forum, i to chyba nawet była skrzynia z krótkim wałkiem. Przespawano w związku z tym też dłuższy wałek, ale takich rozwiązań akurat nie popieram, bo obudowa to nie problem, ale przespawanie nowego wałka to już przegięcie - to tak, jakby pospawać półoś - na łączenie takich elementów są inne techniki. Głowy za to nie dam (co do zgodności wałków sprzęgłowych), ale widziałem coś takiego i jest to jakieś wyjście. W W123 hałas jest dokuczliwy właśnie ze względu na przełożenie mostu i IV biegi. Przełożenia mostu nie warto zmieniać, bo stracimy przyspieszenie (w W 240D raczej "przyspieszenie" ![]() Wygłuszenie to już inna kwestia. Rzeczywiście W124 to inna epoka i nawet jeśli chodzi o 200D, to ludzie mnie pytali w trakcie jazdy, czy to benzyniak. ![]() Tak więc albo skrzynia V albo kup coś innego. Mam taką samą wersję W123 jak Ty, jednocześnie mam cichsze W124, oba są w ciągłym użytkowaniu i mimo iż W124 jest bardziej komfortowe, to W123 nie sprzedam, bo mam do niego sentyment i widzę mimo wszystko jego pewne zalety. Jeśli W123 240D Ci nie do końca odpowiada i ma Cię stale drażnić, to nie męcz się i je sprzedaj. |
Autor: | fullsize [ wt sty 07, 2014 2:08 pm ] |
Tytuł: | Re: [W123] OM616 65 czy 72KM? |
Dzięki chłopacy, to mi powinno wystarczyć. S124 rozważam faktycznie już od jakiegoś czasu, nawet ostatnio jechałem przyzwoitym egzemplarzem. "+" jest taki, że dalej czuć że to stary dobry Merc, jest dalej wygodnie i znacznie ciszej, a "-" z kolei taki, że 124, nawet z I serii, zdecydowanie bliżej do auta współczesnego niż klasyka. Ale jak się zamiast W123 napatoczy I albo II seryjne S124 w ciekawych kolorkach, to pewnie przygarnę. Mam już nawet nagrane do takiego kompletne czerwone welurowe wnętrze ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |