Auto z '83, więc jak się nie mylę to małe świece - moc 88, bez nivo.
Jak się okazało dzisiaj, niedawno przed moim zakupem musiała być ściągana głowica (nieoryginalna i bardzo świeża uszczelka).
Więc problem musiał występować wcześniej (przyznał się jeden ze znajomych byłego właściciela). Wymiana uszczelki nie przyniosła poprawy, jak się okazało.
Obecnie głowica jest w Poznaniu w zakładzie specjalizującym się w naprawach głowic (ale nie robią żeliwnych). Prześwietlą ją, splanują i sprawdzą. Jak będzie ok to przygotują do montażu, jak nie to dwa wyjścia:
- Katowice i spawanie (słyszałem że 1/10 się udaje
)- szukanie innej (jaką mam pewność, że będzie lepsza niż moja? )
