MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Problem mam taki: jakieś 5 lat temu poprzedni właściciel mojego w123 zakończył jazdę tym wozem, wyłączył silnik i tyle. Po kilku latach rozpoczynam walkę, aby silnik uruchomić ponownie i się nie udało Wymieniłem filtry paliwa, podłączyłem butelkę z nowym ON, podpompowałem ręczną pompką, sprawdziłem świece żarowe i są ok, odłączyłem dla wszelkiego pasek od wspomagania układu kierowniczego i... nic. Nie ma żadnego zabezpieczenia antykradzieżowego. Świece grzałem długo, przekręcałem kluczyk i potem jeszcze raz, temperatura powietrza to 10 stopni. Silnik ani drgnął, po prostu rozrusznik kręcił i nic się nie działo, żadnych oznak zapłonu. Nie zapalał też po wtryśnięciu autostartu... Po kilku sekundach kręcenia rozrusznikiem wskazówka ciśnienia ole wędruje na max. Jest to motor 616 - 2.4 diesel z '82 (skrzynia automat). Poprzedni właściciel to znajomy dobrego kolegi i raczej nie powinien przede mną ukryć, że silnik został uszkodzony. Zakładam, więc że nie był uruchamiany od lat i tyle.
Czy ktoś miał podobny problem, Czy może wytrąciła się z ON parafina i zatkała jakiś kanał czy zawór w pompie ? Jest jakaś procedura odpalania takiego silnika po tak długim postoju?

_________________
w201 2.0E '86...jak nowa, ale tatowa :(
VW Passat B4 '94
Polski Fiat 125p '74
Polski Fiat 126p '77
Syrena 105 '74
MZ TS 150 '83
WSK M06Z '60
motorower MR2 "Żak" '60
Ex: m.in.
MB W123 240D '84

Ja tak nie mialem, bo mi zawsze palil po 5 latach, to sie wypowiem.
1. Popacz w jakiej pozycji jest dzwigienka STOP przy pompie.
2. Luzuj nakretki przy wtryskach i patrz, czy szczy.

_________________
123. W, S i C.

Czasami paliwo potrafi posklejać zaworki zwrotne na pompie wtryskowej, trzeba do nich zajrzeć.

Dziwne,że nie reaguje na samostart

_________________
https://www.facebook.com/pages/Old-Merc-Garage/618806288213349

Przecież to legendarny silnik w legendarnym samochodzie.
Zgodnie z krążącymi legendami powinien odpalic wykopany po 40 latach z dna Bałtyku .
Zdecydowanie robisz to źle.

_________________
W123 200 W123 230E W124 230E W201 190E C124 300CE S210 E420 W140 300SE 2.8 R129 280SL C124 E220 W220 320 CDI
C219 320 CDI

Dzięki za podpowiedzi. Czy możecie rozwinąć temat posklejanych zaworków na pompie wtryskowej? Ale nawet jeżeli to dlaczego samostart nie robiłby roboty... świece grzeją, a gdyby nawet grzały za słabo to słychać byłoby detonacje, choć silnik by nie "zaskoczył". Mam też taką teorię, że nie ma luzów zaworów i zawory są podparte, dlatego też kompresja jest bardzo słaba... muszę znów wykręcić świece żarowe i zmierzyć ciśnienie w silniku. A potem pokrywę zaworów... Sprawa jest zasadniczo niewesoła, bo działający silnik w dużej mierze będzie przesądzał o być albo nie być beczki.

_________________
w201 2.0E '86...jak nowa, ale tatowa :(
VW Passat B4 '94
Polski Fiat 125p '74
Polski Fiat 126p '77
Syrena 105 '74
MZ TS 150 '83
WSK M06Z '60
motorower MR2 "Żak" '60
Ex: m.in.
MB W123 240D '84

Poczekaj z teoriami. Zobacz, czy paliwo dochodzi do wtryskow.

_________________
123. W, S i C.