januszek1 pisze:
voytas pisze:
Pomiar kompresji + próba olejowa i będzie wiadomo którędy ten olej przedostaje się do komory spalania.
Nie sugeruj się w żaden sposób wskaźnikiem ciśnienia oleju.
Tak, tylko próba olejowa może wskazać brak przyczyny braku kompresji - zawory lub pierscieniez cała resztą. Natomiast jest możliwość brania oleju przez zużyte uszczelniacze zaworowe czego badanie kompresji nie pokaże.
W moim byłym M110 w wolnym tempie znikał olej i gdziekolwiek bym o to nie spytał odpowiedź była jedna: pierścienie.
Na co ja: może jednak uszczelniacze - tanio się naprawi i będzie ok?
Na co mechanik: pierścienie.
Moje M110 miało nakręcone niecałe 300tys km (przynajmniej tyle wskazywał licznik) - przy takim przebiegu można się spodziewać raczej pierścieni niż uszczelniaczy...
Ponoć prosty test potwierdzający zużycie pierścieni to nagłe odjęcie gazu podczas przyspieszania w trasie - jeśli z tyłu pojawi się niebieski obłoczek to można sobie darować wymianę uszczelniaczy...
PS
Mało kto chciałby się bawić w remont M110 bo jak się zacznie to trudno to skończyć: rozrząd, głowica, pierścienie, komplet uszczelek - to wszystko kosztuje.
Dwa lata temu na same części kupowane z dużym rabatem wydałem prawie 3000zł.