MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

w123 - mocowanie rury wydechowej
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=6668
Strona 1 z 1

Autor:  qzyn [ ndz cze 13, 2004 9:01 pm ]
Tytuł:  w123 - mocowanie rury wydechowej

Witka,

Lazilem ostatnio z koniecznosci pod moim w123 TD. Urwala sie rura widechowa przy pierwszym tlumiku/katalizatorze (przynajmniej tak na obudowie napisane). Znajomy pospawal dokladnie i precyzyjnie. Trwalo to troszke. Tymczasem ogladalem denko mojej maszynki. Progi do roboty w tym roku, ale zastanowila mnie inna sprawa. Rura ma mocowanie m/w na wysokosci przednich kol (taka lapa) i potem dopiero przy tlumiku koncowym. Czy nie powinno byc czegos po drodze?? Wydaje sie mi troszke dlugi odcinek bez mocowania. Nie znalazlem sladow po jakims urwanym czy nieuzytym mocowaniu.

Pozdrawiam

Autor:  adi [ ndz cze 13, 2004 9:10 pm ]
Tytuł: 

Tak to powinno wygladac

Obrazek

Autor:  Maniek [ ndz cze 13, 2004 9:29 pm ]
Tytuł: 

Rura wydechowa trzma się:
1. Kolektora wydechowego w sposób naturalny gdyż jest jego kontynuacją
2. Skrzyni beegów poprzez taką łape
3. podwieszony jest ostatni tłumik na czterech gumowych wieszakach dwóch z przodu i dwóch z tyłu przy pasie tylnym.
I tu mam uwagę co do rysunku adi`ego. Nie są to chyba 4 jednakowe wieszaki. przednie są okrągłe a tylne takie specjalne żeby się nie wypieły zbyt łatwo.

Autor:  adi [ ndz cze 13, 2004 9:36 pm ]
Tytuł: 

Maniek pisze:
I tu mam uwagę co do rysunku adi`ego. Nie są to chyba 4 jednakowe wieszaki. przednie są okrągłe a tylne takie specjalne żeby się nie wypieły zbyt łatwo.


Tak to opisali w katalogu TESH'a :roll:

Autor:  damian [ pn cze 14, 2004 1:40 am ]
Tytuł:  Re: w123 - mocowanie rury wydechowej

qzyn pisze:
Lazilem ostatnio z koniecznosci pod moim w123 TD


Poprawka. Z przyjemności. Tożto najmilsze uczucie obejrzeć ukochaną od spodu [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]

qzyn pisze:
Rura ma mocowanie m/w na wysokosci przednich kol (taka lapa)


Taka łapa zwana potocznie "samolotem" - nie wiem czemu - głupie prawda? [oczko]

qzyn pisze:
Czy nie powinno byc czegos po drodze?? Wydaje sie mi troszke dlugi odcinek bez mocowania. Nie znalazlem sladow po jakims urwanym czy nieuzytym mocowaniu


Tak ma być. Kolektor, samolot, cztery gumki przy ostatnim tłumiku i koniec.

Autor:  qzyn [ pn cze 14, 2004 9:28 pm ]
Tytuł: 

czyli ok. niestety wszystkie laczenia obejma sa spawane, ale jeszcze troszke pojezdza bo musza... Najpierw blacha, silniczek itp, wydech chiba na koncu. mam nadzieje, ze sie nie upomi zbyt wczesnie.

A ogladanie od spodu btlo faktycznie fascynujace...

Autor:  Irek [ wt cze 15, 2004 1:59 pm ]
Tytuł: 

qzyn pisze:

A ogladanie od spodu btlo faktycznie fascynujace...

Pod warunkiem ,że nie ma "progów przerdzewiałych" paskudne skojarzenia [zlosnik] [zlosnik]

Autor:  Futrzak [ wt cze 15, 2004 4:22 pm ]
Tytuł: 

Jak pisałem niedawno tez pekla mi rura wydechu w podobnym miejscu. Ogladajac wiec auto takze zdziwilo mnie to ze na tak dlugim odcinku nie ma zadnej dodatkowej podpory. Mysle ze oprocz rdzy jest to przyczyna dlaczego tak chetnie rury pekaja. Naprezenia podczas skretow i jezdzenia po nierownosciach są spore a wszystko skupia sie wyzej wymienionym miejscu. Czy nie bylo w zwiazku z tym jakiegos "service packa" do Beczki ;)
Pozdrawiam
Futrzak

Autor:  qzyn [ śr cze 16, 2004 9:21 pm ]
Tytuł: 

Irek pisze:
qzyn pisze:

A ogladanie od spodu btlo faktycznie fascynujace...

Pod warunkiem ,że nie ma "progów przerdzewiałych" paskudne skojarzenia [zlosnik] [zlosnik]


... tiaaaa. Prze-rdzewialych jeszcze nie, ale brak korkow i zre ja ruda, zazdrosna o piekno Mercedes. Musze je jeszcze tego lata zrobic. A w przyszlym roku do oryginalnego lakieru moze...Maze i daze do realizacji

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/