a mi sie chyba wreszcie udalo! dzisiaj przez przypadek wpadlem do prymitywnego komisu gdzi jak przystalo stoi czarna w 123 200D a raczej to co zniej zostalo od spodu wszystko ledwo sie trzymalo x sito, tlumik na drut...srodek caly do wymiany o blachy niby nie az tak ostro skorodowane ale jakos tak podejzanie polakierowane (jakby pendzlem
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
) oczywiscie bez przegladu i oc... na karcie widnieja dwa zabawne napisy :
1silnik bdb- po krotkiej rozmowie dowiaduje sie ze silnik i skrzynia sa w swietnym stanie na co dowodem mialo byc to ze jezdzili jeszcze nim pare miesiecy temu
![[usmiech]](./images/smilies/usmiech.gif)
a kiedy chcialem zeby go odpalil to powiedzial ze nie ma ropy...
2cena:2700 skreslone na 2000
wychodzac zrezygnowany odbaknalem ze ta cena to z kosmosu jest bo ja bym nawet za darmo nie wzial sprzedawca odparl ze teraz jest do wziecia za 1600

nboze zlituj sie nad takimi glabami!...wracajac do watku podchodzi do mnie facet(chyba znajomy sprzedawcy) i dyskretnie proponuje ze da mi namiary na ladna beczke nie mial ich przysobie wiec zadzwonilem za jakis czas szybka ustawka z gosciem i co stan mial byc bdb i jak na moje oko technicznie+wnetrze zeczywiscie bardzo ladnie ale blachy kwalifikuja sie do wiekszego remontu i tu pytanie jakie mniej wiecej sa koszty robocizny za wymiane paru elementow podlogi blotnikow i podluznic(jeszcze sie trzymaja ale to kwestia czasu) ?