MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

107 czy 129?
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=67221
Strona 1 z 2

Autor:  ariss [ pt paź 23, 2015 5:40 pm ]
Tytuł:  107 czy 129?

Witam,wiem że to dwa światy i temat może wydawać się co najmniej dziwny ale dokładnie między tymi autami się zastanawiam .

Myślę tak:Budżet ok.50tys.Stan jak najlepszy.107 nie musi być w orginale ale powinien być po odbudowie.Takim autem wyjazdy a zloty jest na +.129 do jazdy na co dzień bez stresu że ktoś zarysuje itp.

Przy aucie chciałbym minimum wkładać w remonty,uszczelnienia,regulacje silnika.Dobrze jak spalanie w mieście nie przekroczy 15l.
Jaki model i silnik polecacie?

Autor:  taurat [ pt paź 23, 2015 8:22 pm ]
Tytuł:  Re: 107 czy 129?

ariss pisze:
Witam,wiem że to dwa światy i temat może wydawać się co najmniej dziwny ale dokładnie między tymi autami się zastanawiam .

Myślę tak:Budżet ok.50tys.Stan jak najlepszy.107 nie musi być w orginale ale powinien być po odbudowie.Takim autem wyjazdy a zloty jest na +.129 do jazdy na co dzień bez stresu że ktoś zarysuje itp.

Przy aucie chciałbym minimum wkładać w remonty,uszczelnienia,regulacje silnika.Dobrze jak spalanie w mieście nie przekroczy 15l.
Jaki model i silnik polecacie?



Oba autka jeśli już to kupuj z najmniejszymi motorami . A polecam w 113 230 sl ;-)

Autor:  THC [ sob paź 24, 2015 5:16 pm ]
Tytuł:  Re: 107 czy 129?

Za cenę 50 tysięcy to 129 można wybrać bardzo konkretne.
107 za taka kwotę nie będzie w takim stanie jak 129 .
Poza tym dalsza eksploatacja czy to na co dzień czy na weekendy to i tak 129 zapewni mniej kłopotów.
Wybierz 129 eksploatacja jest na normalnym poziomie.
Zawieszenie jak w 201 czy 124 , silnik 280 lub 320 to M104 .
Po lifcie już lepsze silniki 320 V6.
Co do zarysowania to bym tak nie mierzył 107 i 129.
Części blacharskie , zderzaki czy reflektory są bardzo drogie, sam grill używany około tysiąc.
Ale i tak o ile nie jechałeś zobacz jak sie siedzi w 129 nie jest zbyt ciekawie przy powyżej 180 cm, w 107 jest jeszcze mniej miejsca.

Realne spalanie 129 z silnikiem 280 i 320 to w mieście bez piłowania to około 12-15 .
107 nawet 280 zaczyna sie od 15stu.

Autor:  ariss [ sob paź 24, 2015 6:51 pm ]
Tytuł:  Re: 107 czy 129?

mam 193cm.czy to znaczy że w 107 głowa będzie wyżej od dachu?:)

Autor:  THC [ sob paź 24, 2015 7:48 pm ]
Tytuł:  Re: 107 czy 129?

Nie, kolana pod brodą w jednym i drugim.
Musisz się przymierzyć zanim kupisz :):)

Autor:  przemulek [ pn paź 26, 2015 8:31 am ]
Tytuł:  Re: 107 czy 129?

THC dobrze prawi, musisz się przymierzyć. Ja mam 198 i w Primy 107 głową uderzam o straż dachu. Przymierzałem się do 129 i głowa mi wystaje ponad szybę :-). Natomiast w 107 SLC siedzi mi się wygodnie. W kwestii silników będę powtarzał jak mantrę 107 tylko z V8.

Autor:  Coffee [ pn paź 26, 2015 8:45 pm ]
Tytuł:  Re: 107 czy 129?

jak dla mnie 107 SLC był zbyt mały, ale kto co lubi. najlepiej się przejechać.

Autor:  THC [ wt paź 27, 2015 7:38 pm ]
Tytuł:  Re: 107 czy 129?

Dziś specjalnie zrobiłem testy heheh
Przy 178 cm wzrostu kiedy fotel jest maksymalnie obniżony mam 8 cm. do materiału miękkiego dachu.
Przy hardtopie będzie podobnie.
Kiedy fotel jest maksymalnie w górze to już głowa czasem dotyka dachu.

Teraz już dokładnie ne pamiętam bo 190 miałem 6 lat temu, ale 129 jest chyba mniejszy wewnątrz .
A na pewno jest mniej miejsca w okolicy kolan kierowcy.
Np. jadąc na tempomacie nie da się postawić prawej nogi ot tak swobodnie, kolano opiera sie o tapicerke pod deską.
Lewa noga tak samo , albo na podparciu całkiem po lewej wyprostowana , albo lekko zgięta w kolanie .

Za to odległość fotela od kierownicy to tak 185 cm wzrostu to max.
Fotel kiedy się odsunie do oporu zaczyna pionować oparcie heh
Z miejscem w129 i 107 jest lipa straszna .

Autor:  KarolS1988 [ wt paź 27, 2015 7:47 pm ]
Tytuł:  Re: 107 czy 129?

taurat pisze:
Oba autka jeśli już to kupuj z najmniejszymi motorami . A polecam w 113 230 sl ;-)


Wszystko fajnie ale w tej cenie to chyba kupi skorupkę a nie w113 [hihi]
a małe motory to głupota (chyba że jakaś ultra okazja), cabrio to fura weekendowa i grzech nie mieć v8 pod maską :)

Autor:  THC [ wt paź 27, 2015 8:18 pm ]
Tytuł:  Re: 107 czy 129?

Dlaczego kabriolet nie może służyć na co dzień?
Oglądałem jakiś czas temu 129 z przebiegiem ponad 400 000km
Kupiony specjalnie jako samochód na co dzień w 97 roku.
Stan zupełnie przyzwoity jak te japońskie mega rodzynki po detalingu z legalnie wymienionym licznikiem i certyfikatem na to.
I to był 280 sl.

V8 tez używałem na co dzień tak jak teraz kabrio.
I to V8 wali po kieszeni z najmniejszą awarią czy zwykłą eksploatacją .Pomijam spalanie bo 20l lpg jeszcze da się przeżyć.
Każdy używa jak chce , ale dlaczego nie cieszyć się autem bez dachu zimą hehehe

Mercedes na weekendy to chyba jakakolwiek buda z M120 :) Lub fajne AMG.

Autor:  PiotrH [ śr paź 28, 2015 2:14 pm ]
Tytuł:  Re: 107 czy 129?

Wybrałem R107 ze względu na mniejszą ilość kabli, które z wiekiem się rozpadają oraz mniej skomplikowany układ składania dachu, brak poduszek powietrznych i ABS. Każdy z tych układów prędzej czy później sygnalizuje awarię a to denerwuje. Do gustu też przypadł mi bardziej klasyczny wygląd z chromowanymi zderzakami. Mało który pojazd mógł się tym pochwalić w 89 roku. Przy moich 190cm ilością miejsca w środku nie rozpieszcza, między kierownicą a fotelem trzeba się przeciskać, a potem nogi w stałym rozkroku :) Porównując to jednak do brytyjskich produkcji lub nawet Porsche 911 z tego okresu to naprawdę wygodne auto. Na co dzień nie lubię nim jeździć ze względu na mało przyjemne wsiadanie przy założonym dachu i długie drzwi, na które nie zawsze jest miejsce na parkingu i się obijają. Pod tym względem W123 jest dużo lepsze. Na zlotach W107 to jedno z popularniejszych ostatnio samochodów, ma to swoje dobre i złe strony.
Z silnika V8 jestem zadowolony, ładnie mruczy i ciągnie od niskich obrotów. Przy mocnym przygazowaniu moment obrotowy robi swoje. Osiągi można powiedzieć wystarczające. Spalanie w trasie to około 11L po mieście w zależności od stylu może 15L. Jazda 129 320SL mniej mi się podobała.

Obecnie mocno się zastanawiam nad zakupem W129 ze względu na możliwość zakupu auta w dobrym stanie, nieremontowanego i bez patentów w cenie średniej W107. Miałem nadzieję, że dopieszczanie detali to będzie przyjemna zabawa na popołudniowe wieczory, jednak od kilku lat mam tyle czasu, że starcza na pobieżne umycie. Może zadbane 129 to mniej wymagająca zabawka. Jakie macie doświadczenia z eksploatacji? Czy ktoś może polecić jakiś egzemplarz? Jaki problem jest ze skrzynią biegów? Słyszałem, że często wymaga kosztownego remontu.

Autor:  ariss [ śr paź 28, 2015 3:16 pm ]
Tytuł:  Re: 107 czy 129?

THC pisze:
Stan zupełnie przyzwoity jak te japońskie mega rodzynki po detalingu z legalnie wymienionym licznikiem i certyfikatem na...


Możesz przyblizyc o co chodzi z tymi wymiennymi licznikami?

Autor:  THC [ śr paź 28, 2015 5:27 pm ]
Tytuł:  Re: 107 czy 129?

Eksploatacja 129 nie jest jakas bardzo droga , tak jak i w140 nie była.
Teraz kupuje sobie rózne części i będę powoli zimą się bawił .
Np kpl. tarcz na przód trw wystarczy 300zł , tył 200zł .
Klocki kpl. na całe auto nie przekroczy 200zł.
Opony nowe zimowe średniej klasy do tysiąca.
Komplet czterech siłowników klapy bagażnika 120zł .
Wygląda też że całe zawieszenie z tyłu jest jak w 201 i 124 to od 300zł do 800zł komplet.
Co tam jeszcze wymieniłem oleje i filtry w skrzyni i silniku za 360zł z olejami elf filtrem kneht , olej 5w30
Skrzynia 722.5 pięcio biegowa czasem nadaje się do naprawy lub remontu to w granicach 2500-3500 zł.
A reszta droga jak cholera , np. moduł dachu używka około 2000zł , nowy pewnie ze 30 hehe
Uszycie dobrego dachu około 2200zł , uszczelka hardtopu 3300zł brak zamienników.
Części typowe dla R129 są bardzo drogie , a to co pasuje od 124 czy 201 normalne ceny.

Handlarz kupuje w Japonii np. R129 AMG , robi tak że licznik jest uszkodzony.
Kupuje drugi używany ,ustawia w nim przebieg , ma kwit na wymianę licznika i wtedy samochód przechodzi badanie, które potwierdzi przebieg oraz zawiera dane o wymienia licznika. .
Potem już tego kwitu nikomu nie pokazuje plus detaling i z 180 000km łatwo zrobić 97 000 km.
Jest to coraz szerzej opisywane na necie.

Autor:  ariss [ śr paź 28, 2015 6:48 pm ]
Tytuł:  Re: 107 czy 129?

Ciekawa historia z tym licznikiem...zazwyczaj importer nie jedzie do jp po auto tylko kupuje w drodze licytacji .Nie sadze zeby tam japoniec bawil sie w takie detale... Oni sprzedają ok.1000 samochodow tygodniowo.
A Polski importer kupuje z kwitami takimi jakie są.Tak to rozumiem.

Autor:  kokosz [ czw paź 29, 2015 9:46 pm ]
Tytuł:  Re: 107 czy 129?

Łukasz , te twoje samochody to mają góra 3/4 silnika i stąd takie ceny zawieszenia. Odkopałem ile płaciłem za części zawiechy do 124 E420 w 2012r gdzie większość elementów zaczynała się od nr 129
-sprężyny przód 899zł komplet
-drążki kierownicze 2x 365zł
-sworzeń pływający 150,01zł
-mocowanie górne amortyzatorów przód 210zł
-drążek zawieszenia tylnego 298zł
-olej most-60zł
-wspornik drążka kierowniczego-199zł
-amortyzatory przód bilsteina -730zł
Ostatnio Jar-Eco zregenerowało wiskozę- koszt nowej w aso to 3700zł.

Przemo ma 500SL i pomimo pakietu startowego Bukola włożył w niego pewnie ze 13tysi, sam koszt regeneracji skrzyni 722.364 wyniósł chyba 7.5tys zł

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/