MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Chłodzenie w W107
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=6753
Strona 1 z 2

Autor:  and6412 [ sob cze 19, 2004 9:31 pm ]
Tytuł:  Chłodzenie w W107

Miałem dziś wielkie zdziwko, bo odpaliłem auto na jakieś paredziesiąt minu, żeby się akumulator podładował i po pewnym czasie, stwierdziłem, że temperatura sięgo ok 95 stopni (na liczniku), oczywiści natychmiast zgasiłem sprzęt. Chłodnica była bardzo gorąca, ale płyn w zbiorniczku był simny. Stąd moje pytanie, co się dzieje, czy to termostat, czy pompa wody, a może coś innego? Czy mogło mu się coś stać poważnego, jesli chodzil ok 5-10 minut przy takiej temperaturze (czerwone pole jest dopiero przy 120 stopniach)?

PS.
Wisco jest zepsute, z tym, ze zawsze kręci.

PS2.
Z nawiewów wiało gorące powietrze, więc przez nagrzewnicę chyba powinien byc obieg.

Autor:  Kamaru [ sob cze 19, 2004 9:46 pm ]
Tytuł: 

ja stawiam na termostat. Zablokował się w pozycji zamkniętej i kupa :cry: . Płyn pracował tylko na małym obiegu czyli silnik i nagrzewnica.
A silnikowi nic się nie powinno stać skoro złapał tylko 95 stopni.

Autor:  damian [ ndz cze 20, 2004 12:01 am ]
Tytuł: 

Kamaru pisze:
ja stawiam na termostat. Zablokował się w pozycji zamkniętej i kupa :cry: . Płyn pracował tylko na małym obiegu czyli silnik i nagrzewnica.


Przecież and pisze że chłodnica była gorąca więc był to już duży obieg.


Kamaru pisze:
A silnikowi nic się nie powinno stać skoro złapał tylko 95 stopni.


Oczywiście że nie. 110 by mu nie zaszkodziło przez chwilę, nawet dłuższą.


Miałem kiedyś podobną przygodę w zimie jak mi reduktor od gazu zamarzł [zlosnik] - ale to inna bajka - czerwone pole, te sprawy [zlosnik]

A przypadkiem nie spanikowałeś zbyt wcześnie? Może to jest jego temperatura pracy? Sprawdz w instrukcji [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]

Autor:  Kamaru [ ndz cze 20, 2004 12:15 am ]
Tytuł: 

faktycznie sorki :oops:
Coś mi się wydawało, że and pisał że chłodnica była zimna a nagrzewnica gorąca
no i na darmo pisałem. Dobrze że się za bardzo nie rozwodziłem [zlosnik]

Autor:  Merc W107 [ ndz cze 20, 2004 12:37 am ]
Tytuł: 

A jest w nim termostat ... ? MUSI BYĆ !!!!!!!!!!!!

Autor:  Wookee [ ndz cze 20, 2004 11:24 am ]
Tytuł: 

U mnie temperatura pracy dla jazdy jest to około 85 stopni, ale przy postoju trochę rośnie.
Jeżeli chodził na wolnych 50 minut i osiągnął 95 stopni, to bym go tylko poobserwował dla spokoju ducha. Jakby coś było mocno nie ten teges, to zdążyłby się dwa razy zagotować. Ten malutki [zlosnik] milutki [oczko] silniczek nagrzewa się przy -15 w ciągu kilku minut jazdy po mieście.

Autor:  and6412 [ ndz cze 20, 2004 5:52 pm ]
Tytuł: 

-No właśnie, co do chłodnicy, to nie jestem pewien, czy przypadkiem nie nagrzała się od temperatury panującej w komorze silnika, bo zbiorniczek płynu był zimny, co sądzicie?
-Czy istnieje możliwość, że to pompa wody?
-Gdzie w M117 jest termostat? Jak go sprawdzić
-Nie wydaje mi się, że to bylo normalne, bo przeciez przy 100 woda już się gotuje, pozatym jest zepsute visco (zasprzęgliło i nie cca puścić) i wiatrak kręci cały czas na pelnych obrotach, więc silnik powinien się nie dogrzewać.

Z gory dzięki za pomoc, bo jest to dla mnie spory problem, gdzyż do mechanika nawet go nie zaciągnę (nie zarejestrowany).

Autor:  Darius [ ndz cze 20, 2004 6:24 pm ]
Tytuł: 

Zastanawiam się czy przypadkiem nie jest zapowietrzony twuj układ chłodzenia, przy95 stopniach nagrzewnica powinna wiać gorącym powietrzem wręcz parzącym jeśli nie grzeje tak, moja rada jak miałem słóżbowego żuka zbiorniczek wyrównawczy do góry (potrzebna druga osoba do trzymania) grzać silnik do 110 stopni i kontrola zbiorniczka powinny pokazać się bomble powietrza tak było w żuku grzał mi się tylko silnik wskazania termomertu szalały po tym eksperymencie wszystko wruciło do normy. Mam MB 115 2,0D i nie mam zbiorniczka wyrównawczego moi znajomi co mieli takie bryki też nie mieli takiego cuda czy w tym modelu to norma???????? :roll:

Autor:  damian [ ndz cze 20, 2004 8:37 pm ]
Tytuł: 

Termostat wg EPC znajduje się w bliskiej okolicy pompy wody.


Obrazek

Temperatura otwarcia termostatu w/g moich katalogów to 75' C. Sprawdzić go możesz w prosty sposób. Woda do gara, na kuchenkę, termometr do wody i obserwować kiedy termostat się otworzy.

Tak jak kolega wspomina możesz mieć zapowietrzony układ. Ale układ sam zapowietrzyc się nie może więc pytanie. Coś grzebałeś przy układzie chłodzenia?
Ja bym zrobił jedną rzecz - po prostu się przejechał autem i bacznie obserwował co się dzieje.
Aha. Masz wodę w układzie?? Jak tak to osobiście dam Ci po uszach jak się kiedyś spotkamy [zlosnik] . Błąd nr 1. Żadnej wody w chłodnicy - tylko i wyłącznie płyn + ewentualnie dodatek wody destylowanej.

Autor:  Robert Belzyt [ ndz cze 20, 2004 10:15 pm ]
Tytuł: 

Są różne temperatury otwarcia dla identycznych z wyglądu termostatów (ja mam w zapasie taki na 85stopni). 114 pokazywała mi zawsze 85 do 90 stopni, ale po wymianie czujnika temp. (zepsuł się) nowy pokazuje 95stopni a jak ją trochę pogonię to nawet dochodzi do 100. teraz pytanie, który pokazywał właściwie?, i czy Twój wskazuje dobrą temp. :o
-Znajomy 100 stopni w W124 (2.6benzyna) ma niemal zawsze i mechanik kazałmu się tym nie martwić :o
-Z tego co się orientuje to dopiero zaczynasz przygodę ze swoją maszyną, czy może jeździłeś nią już wcześniej i masz porównanie jak było wcześniej.
-Pisałeś też że chłodnica była gorąca, czyli pompa wodna wymienia płyny, bo wątpię aby nagrzała się tak mocno ot tak sobie od powietrza pod maską.
-Poza tym pojazd stojąc np. w korku zawsze osiągnie wyższą temperaturę niz podczas jazdy.
-Jeśli masz dobry termostat to nawet z trafionym wisco silnik nie będzie niedogrzany.
-Temperatura wrzenia cieczy w układzie chłodenia to więcej niż 100 stopni, ponieważ w układzie panuje podwyższone ciśnienie. Tak więc zacznie ona wrzeć dopiero gdy odkręcisz korek,bo w tym momencie spadnie ciśnienie.

Autor:  and6412 [ ndz cze 20, 2004 10:29 pm ]
Tytuł: 

damian pisze:
Termostat wg EPC znajduje się w bliskiej okolicy pompy wody.

Temperatura otwarcia termostatu w/g moich katalogów to 75' C. Sprawdzić go możesz w prosty sposób. Woda do gara, na kuchenkę, termometr do wody i obserwować kiedy termostat się otworzy.

Tak jak kolega wspomina możesz mieć zapowietrzony układ. Ale układ sam zapowietrzyc się nie może więc pytanie. Coś grzebałeś przy układzie chłodzenia?
Ja bym zrobił jedną rzecz - po prostu się przejechał autem i bacznie obserwował co się dzieje.
Aha. Masz wodę w układzie?? Jak tak to osobiście dam Ci po uszach jak się kiedyś spotkamy [zlosnik] . Błąd nr 1. Żadnej wody w chłodnicy - tylko i wyłącznie płyn + ewentualnie dodatek wody destylowanej.


[ok]
No to Panowie chyba trafiliście ;-), wyciągałem ostatnio nagrzewnicę, nie sądziłem, że trzeba to odpowietrzać, myślałem, że samo sobie przepchnie ;-).
Co do przejechania się autem, to nie bardzo, bo nie mam ani siedzeń (mniejszy problem), ani blach i OC (większy problem).
Co do wody w chłodnicy, to na wielu rzeczach oszczędzam, ale napewno nie na płynach, olejach itp. Te mają być tylko i wyłącznie najlepsze ;-), lub prawie najlepsze ;-). W układzie jest jakiś bardzo drogi plyn do aluminiowych chłodnic (nie pamietam nazwy). Nie zmienia to faktu, że auto na wodzie też powinno móc jeździć, a 95 stopni dla wody to dużo za dużo.

Poradżcie mi jak to odpowietrzyć i jak sprawdzić, czy faktycznie dobrze to odpowietrzyłem. Byłbym też wdzięczny, jeśli napisałby mi ktoś z doświatdczeniem, z jaką temp. na wskaźniku ten silnik normalnie jeździ.

Autor:  Wookee [ pn cze 21, 2004 8:30 am ]
Tytuł: 

and6412 pisze:
W układzie jest jakiś bardzo drogi plyn do aluminiowych chłodnic


:o chyba, że taki dobry sam z siebie, zaś to że do alu, to przy okazji [oczko]

Autor:  Darius [ pn cze 21, 2004 3:00 pm ]
Tytuł: 

Tak więc w mieczysławie jeszcze nigdy nie musiałem odpowietrzać układu wcześniej opisałem ci jak to zrobiłem w żuku ale ostatni zdarzyło mi się odpowietrzać układ w polskiej kuchence gazowej czyli polonez i bylo to tak: zagrzałem go na wolnych obrotach do 100 ciągła kontrola zbiorniczka wyrównawczego i dolewanie płynu oraz machanie gałka od zaworu nagrzewnicy (jest w postaci tłoczka i może dlatego pomogło), coprawda nie jestem fachowcem ale możesz sprubować. wiem że nowsze modele posiadają jakiś odpowietrznik ale nie takie antyki jak nasze. Jeśli ktoś ma inne propozycje chętnie wysłucham przymieżam się do zmiany płynu w układzie i będe miał podobny problem. [oczko]

Autor:  and6412 [ pn cze 21, 2004 3:59 pm ]
Tytuł: 

Wookee pisze:
and6412 pisze:
W układzie jest jakiś bardzo drogi plyn do aluminiowych chłodnic


:o chyba, że taki dobry sam z siebie, zaś to że do alu, to przy okazji [oczko]


Nie pamiętam, nie znam sie na płynach chłodzących (nie wiem na czym się tu znać ;-) ), kupiłem jeden z droższych i gość powiedział, że jak mam alu. chlodnice, to musi byc do aluminiowych chłodnic i takiż zakupiłem [zlosnik].

Moglibyście coś bliżej napisać o odpowietrzaniu ;-), dlaczego trzeba go zagrzać do 100 stopni??

Autor:  Darius [ pn cze 21, 2004 4:23 pm ]
Tytuł: 

Dlaczego do 100 moim zdanie ma wdedy dobre ciśnienie do wybchnięcia powietrza, a jest to jeszcze bezpieczna temperatura dla silnika, pamiętaj nagrzewnica musi wiać bardzo gorącym powietrzem wtedy będzie oki.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/