MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Niskie ciśnienie oleju - W123
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=7319
Strona 1 z 4

Autor:  MercBeginner [ sob lip 31, 2004 1:32 am ]
Tytuł:  Niskie ciśnienie oleju - W123

Witam wszystkich!

Mam takie pytanko: Czy na jałowych obrotach ciśnienie oleju na poziomie 1,1 - 1,2 to nie za mało? Mam silnik 2,4 Diesel. Samochód posiadam od miesiąca. Przed wymianą oleju ciśnienie trzymał jakieś 1,5 - 1,6 (oczywiście na gorąco). Po wymianie jest jak napisałem wcześniej. Po dodaniu gazu trzyma 3.
Powiedzcie czy da się coś z tym zrobić?
Poprzedni właściciel mówił, że ma samochód 10 lat i przez 10 lat ciśnienie zawsze miał 1,6 :)
Czekam na Waszą cenną pomoc!

Pozdrawiam
Bartek

Autor:  Wookee [ sob lip 31, 2004 10:27 am ]
Tytuł: 

1. Generalnie wartości w stanach "dość niskie prawidłowe".
2. Jaki olej był, a jaki zalałeś?
3. Czy szybko idzie na 3 po dodaniu gazu? - powinien, tylko nie takie zabawy +100 obr, ale z życiem

P.S. masz tez sporo w archiwum ;)

Autor:  georem [ sob lip 31, 2004 12:43 pm ]
Tytuł: 

Pewnie miał 1,6 bo mu DOKTORKA zapodali, ciekaw tylko ile puszeczek, ja mam 300D i jak po autostradzie go pogonię to spada w okolicę 0,9-1,1; a przy normalnej jeździe miasto i trasa do 110 to ciśnienie mam 1,1-1,5.
Olej to mineralny LOTOS.
Więc się nie przejmuj.
Pozdrawiam

Autor:  Wookee [ sob lip 31, 2004 12:48 pm ]
Tytuł: 

georem pisze:
Pewnie miał 1,6 bo mu DOKTORKA zapodali

A szto eto za cudo :o ? Cos z tej serii co niby uszczelki regeneruje?

Autor:  georem [ sob lip 31, 2004 12:55 pm ]
Tytuł: 

No nie mów że nie znajesz, MOTODOCTOR i inne zageszczajace dodatki do olejów, niby podnoszą ciśnienie, zmniejszają dymienie itd... itp...
Kiedyś wlałem to do silnika, puszeczką, nawet nie pamiętam jakiej firmy, fakt był taki że: podniosło się ciśnienie oleju i silnik pracował jakby to określić "bardziej miekko", ale wydaje mi się że po kilkuset kilometrach ciśnienie wróciło do swojego stanu sprzed dolania, czy mu to zaszkodziło czy pomogło nie wiem, jeździłem tym autem jeszcze z 25tyś km i było OK.

Autor:  Wookee [ sob lip 31, 2004 1:00 pm ]
Tytuł: 

Nu widzisz, ja zawsze te półki omijam duużym łukiem, bo się nie znam na tych cudach, a płakać po jakimś to bym nie lubił [szalone] . Wystarczy, że benzyna w tym kraju nie zachwyca [zlosnik] .

Kiedyś zastanawiałem się nad STP do wtrysków, ale opanowałem swą żądzę posiadania, nie wiem czy na stałe [oczko]

Autor:  georem [ sob lip 31, 2004 1:06 pm ]
Tytuł: 

Tego preparatu nie kupiłem w markecie bo to jest zupełna kupa!
Dostałem go od mechanika, mówił mi że zupełnie inna oferta jest dla warsztatów samochodowych, najczęściej te preparaty nie są dostępne w normalnej sprzedaży.

Autor:  Wookee [ sob lip 31, 2004 1:38 pm ]
Tytuł: 

No ze dwa razy w ramach wolnego czasu snułem się po sklepach przy stacjach beznzynowych.
Akurat Doktora nie widziałem. Pomysł swoją drogą troche jak w starym żydowskim dowcipie o kawie - najpierw kupujemy dobry, niezbyt gęsty olej a potem go zagęszczamy... [oczko]

Autor:  laudan [ sob lip 31, 2004 7:49 pm ]
Tytuł:  Re: Niskie ciśnienie oleju - W123

Jak cisnienie rosnie po dodaniu gazu do 3 to jest ok. Ponizej 0.3 oznacza malo oleju. Przypisywanie temu wskaznikowi funkcji sledzenia zuzycia silnika jest dosc czeste i bledne. Byli tacy co remontowali silnik, a wskazania byly non stop okolo 3 i na odwrot. Moje w123 240d zrobilo pod moja noga 80tkm, jak go ostro przegonie to spada do 1 i nadal jezdzi:) Pewnie zmieniles na inny olej i stad ta roznica. Jak przeszedlem z mobila na lotos to wskazania cisnienia byly nizsze.

Autor:  georem [ sob lip 31, 2004 10:14 pm ]
Tytuł: 

Wynika to chyba z przewrażliwienia, w końcu jak będzie źle, to zapali się lampka i dolewanie oleju już też nie pomaga. Jeszcze niegdy mi się coś takiego nie przytrafiło.

Autor:  Andrzej [ sob lip 31, 2004 11:02 pm ]
Tytuł: 

Witam
Ja mam silnik po remoncie i też na biegu jałowym po paru ostrych kilometrach ciśnienie spada do 1,1 . Ale wszystko jest ok.

Autor:  MercBeginner [ sob lip 31, 2004 11:38 pm ]
Tytuł: 

Rzeczywiście w bocznej półce znalazłem jakąś malutką buteleczkę po jakimś uszczelniaczu jak sądzę :) Więc to mogło być to...
Co do oleju - wierząc poprzedniemu właścicielowi dolałem ponoć tego samego czyli Orlen SemiSynthetic. Beczułka miała bańkę Orlenu w bagażniku w dniu zakupu, więc chyba to było lane :)
Ciśnienie wzrasta zadowalającą przy dodaniu gazu. Wiadomo nie wzrasta na 3 przy nieznacznym dodawaniu gazu, ale odrazu idzie w górę jak tylko dotykam gazu.
A propos wskaźnika oleju to mam teorię ;) Jeśli na wolnych obrotach wskazówka wam skacze w rytm silnika to macie zużyty napinacz :)

Pozdrawiam
Bertek

Autor:  MercBeginner [ ndz sie 01, 2004 12:24 am ]
Tytuł: 

Mam jeszcze jedno pytanie:

Czy niskie ciśnienie oleju świadczy o zużyciu silnika? Czy nie bardziej prawidłowe jest sprawdzenie najpierw stanu pompy oleju? Pytam bo wszyscy patrzą na ciśnienie oleju i na 100% po tym wskazaniu oceniają silnik a nie np pompę oleju. Od czego właściwie spada ciśnienie oleju w zużytym silniku?

Po drugie czy możecie powiedzieć jak można jednoznacznie stwierdzić czy łańcuch rozrządu jest już na wykończeniu? Pytam bo znacznie buja mi silnikiem na jałowych i od czasu do czasu coś w silniku stuknie. Byłem już na regeneracji napinacza, gdyż Pan Karbowniczek powiedział iż to wystarczy. Natomiast kiedy powiedziałem że to bujanie może być od słabego napinacza to mnie wyśmiał i powiedział że może mi wszystko po kolei wymieniać jak jestem taki mądry :( I żebym wyrzucił książkę o naprawach MB i nie czytał forum :( Nie chcę katować silnika...
Ja się tylko normalnie zapytałem...

Nie wiem może miał tylko zły humor


Pozdrawiam
Bartek

Autor:  laudan [ ndz sie 01, 2004 9:46 am ]
Tytuł: 

MercBeginner pisze:
Po drugie czy możecie powiedzieć jak można jednoznacznie stwierdzić czy łańcuch rozrządu jest już na wykończeniu?
Bartek


Mierz sie wyciqgniecie lancucha po zdjeciu pokrywy zaworow.

MercBeginner pisze:
Pytam bo znacznie buja mi silnikiem na jałowych i od czasu do czasu coś w silniku stuknie. Byłem już na regeneracji napinacza, gdyż Pan Karbowniczek powiedział iż to wystarczy. Natomiast kiedy powiedziałem że to bujanie może być od słabego napinacza to mnie wyśmiał i powiedział że może mi wszystko po kolei wymieniać jak jestem taki mądry :( I żebym wyrzucił książkę o naprawach MB i nie czytał forum :(


Mierzyles cisnienie sprezania? Jesli sa duze roznice, pomiedzy poszczegolnumi cylindrami, to bedzie bujal.

Autor:  Bukol [ ndz sie 01, 2004 1:46 pm ]
Tytuł: 

W mojej 300TD nie spada poniżej 2, nawet po dłuższej jeździe na trasie przy upałach. Samochód jest po wymianie oleju, dostał mineralnego Mobila. Po wymianie wskaźnik pokazje nieco wyższe ciśnienie niż przed. Najważniejsze jest, aby po dodaniu gazu wskoczył natychmiast na 3.

Strona 1 z 4 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/