MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Dlaczego piszczą klocki ?
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=7562
Strona 1 z 4

Autor:  MercBeginner [ pn sie 16, 2004 9:47 pm ]
Tytuł:  Dlaczego piszczą klocki ?

Witam!

Mam taki problem. Kupiłem beczułkę z piszczącymi tylnymi klockami. Postanowiłem wymienić je na jakieś sensowniejsze gdyż włożone były podróby. Kupiłem klocki hamulcowe firmy ATE i niestety te również piszczą! :(
Cały zacisk był rozłożony przed założeniem klocków, oczyszczony i nasmarowany. Wymieniony przwód hamulcowy elastyczny.

Pytanie, czy piszczenie nie jest spowodowane przypadkiem luzem na tylnym łożysku? Łożysko jeszcze pracuje ale powiedziano mi że przydało by się je wymienić. Czy to przez nierówne układanie się tarczy może tak piszczeć?
Tarcze są grube, klocki nowe, zacisk z nowymi uszczelkami i piszczy :(

Dajcie znać bo dostanę ataku [zlosnik]
Pozdrawiam - Bartek

Autor:  Maniek [ pn sie 16, 2004 9:53 pm ]
Tytuł:  Re: Dlaczego piszczą klocki ?

MercBeginner pisze:
...
Pytanie, czy piszczenie nie jest spowodowane przypadkiem luzem na tylnym łożysku? Łożysko jeszcze pracuje ale powiedziano mi że przydało by się je wymienić. Czy to przez nierówne układanie się tarczy może tak piszczeć?
...

Podłącze się pod pytanie. Sądziłem że wszystko u mnie będzie Ok, nabyłem nowe tarcze Brembo i klocki Textar na przód, zaciski zregenerowane i po zimie zaczęły ryczeć na całego, że przy otwartych oknach uszy więdną :-?

Autor:  Idzik [ pn sie 16, 2004 9:56 pm ]
Tytuł: 

Qrde - u mnie ostatnio po zmianie klocków z tyłu to samo z tą różnicą, że czasem piszczy jak Intercity w trakcie awaryjnego hamowania, a czasem cisza...

Autor:  AMG [ pn sie 16, 2004 9:58 pm ]
Tytuł:  Re: Dlaczego piszczą klocki ?

Maniek pisze:
Podłącze się pod pytanie. Sądziłem że wszystko u mnie będzie Ok, nabyłem nowe tarcze Brembo i klocki Textar na przód, zaciski zregenerowane i po zimie zaczęły ryczeć na całego, że przy otwartych oknach uszy więdną :-?


Niestety nie zawsze klocki dobrej firmy beda dobre najlepiej jest sie oradzic sprzedajacego jakie klocki sa dobre i nie piszczace a oni z opini swich klientow czesto to wiedza

Autor:  MercBeginner [ pn sie 16, 2004 9:59 pm ]
Tytuł: 

U mnie na poprzednich klockach beczułka hamowała jak POCIĄG i to towarowy 40 jednostek!!!
Czułem się jak bym zatrzymywał czołg!

A propos łożyska to chyba sobie zrobie na złość i kupie nowe łożysko za ostanie pieniądze bo czuję w kościach, że to przez nie taką wiochę robię w okolicy :evil:
Moja teściowa wie już dawno, że przyjechałem bo słychać z daleka...

Please pomóżcie bo to jest wstyd z takim festynem jeździć
Pozdrawiam - Bartek piiiiii [zlosnik]

Autor:  andgor123 [ pn sie 16, 2004 10:03 pm ]
Tytuł: 

Witajcie

U mnie jest to samo wszystkie klocki nowe
wszystkie tarcze nowe , a jak piszczy tak piszczy.

A co lepsze przy mocnym skręcie w prawo piszczy mimo że nie hamuję.

wystarczy lekko przycisnąć pedał i jest spokój
(pewnie się jakiś kloc zawiesił)

aaaaaaa pamiętajcie, należy dbać o zaciski, ja miałem taki przypadek , że jak wracałem z Krakowa do Gdyni to we Włocławku oderwała mi się bieżnia tarczy od reszty :o
powodem był zapieczony jeden tłoczek i tak wyginało tarczę , że wkońcu nie dała rady.
Pozdrawiam

Autor:  MercBeginner [ pn sie 16, 2004 10:10 pm ]
Tytuł: 

Rany chłopaki, ja myślałem, że mnie tu wesprzecie na duchu a to zmasowany atak [szalone] Mam nadzieje, że po wymianie łożyska przestanie piszczeć. Spytacie dlaczego obstawiam to łożysko? Dlatego, że tylko ten zacisk piszczy i tylko to łożysko ma luzy :) Jak się uda to będe skakał do góry jak małe dziecko (czyli znowu nie tak wysko [oczko] )

Autor:  laudan [ pn sie 16, 2004 10:18 pm ]
Tytuł: 

Lozysko nie piszczy:), a halasuje powyzej pewnej predkosci. Pisk jest tylko przy hamowaniu?... Jesli szukasz lozysk na tyl, to sprawdz taka firme jak Stalexport, mozna u nich kupic bardzo tannio oba i to produkcji FAG, a wiec 1 klasa. Do tego trzeba jeszcze zakupic 2 simmeringi i nakretke lozyskowa.

Autor:  MercBeginner [ pn sie 16, 2004 10:28 pm ]
Tytuł: 

Nie przeczytałeś uważnie :) Wiem, że łożysko nie piszczy [zlosnik] . Chodziło mi o to, że jak jest łożysko wytarte i ma luzy to może tarcza hamulcowa nie układa się równolegle do klocków czyli kręci się krzywo [zlosnik]

Tak to sobie tłumaczę, ale im bardziej to robię tym bardziej przestaję w to wierzyć [zlosnik] .

Autor:  laudan [ pn sie 16, 2004 10:31 pm ]
Tytuł: 

Raczej zle sobie to tlumaczysz:) Luz w lozysku da znac o sobie na szybko pokonywanych zakretach.

Autor:  MercBeginner [ pn sie 16, 2004 10:37 pm ]
Tytuł: 

Laudan proszę Cię :) Nie filozofuj. Ja tera mówię o piszczeniu klocków i teorii krzywej tarczy. Skoro łożysko ma luz to oznacza to tyle że zacisk z klockami stoi przykręcony, a tarcza może wykonywać ruchy tym większe im większy luz łożyska. I tu powstaje różnica kątów :) O to mi chodzi... a to że łożysko mam do wymiany jest pewne jak 2 x 2 :)

Pozdrawiam

Autor:  laudan [ pn sie 16, 2004 10:41 pm ]
Tytuł: 

Chodzi Ci o plywajaca tarcze:), ale klocki ja ustawia odpowiednio po nacisnieciu hamulca. W mojej 240D tez zaczely piszczec ostanio, moze w Wawie wisi cos w powietrzu:)))

Autor:  MercBeginner [ pn sie 16, 2004 10:45 pm ]
Tytuł: 

Niech będzie i pływająca tarcza [smiech]. Widzę, że zajarzyłeś [oczko] . No to u mnie często jest tak, że jak docisnę mocniej hamulec to przestaje piszczeć. Ale równie często nie ma to wpływu - piszczy cały czas

Autor:  laudan [ pn sie 16, 2004 10:52 pm ]
Tytuł: 

Zajarzylem wczesniej, tylko pisalem krok dalej:), ze lozysko z piszczeniem klockow ma malo wspolnego. Problem czesto rozwiazuje klocki+ tarcze jednego producenta, najlepiej tego slusznego ATE lub Textar. Choc nigdy nie masz pewnosci co jest w pudelku:)

Autor:  wojz [ pn sie 16, 2004 11:13 pm ]
Tytuł: 

Ja mam stare tarcze (błagają o wymianę lub choćby przetoczenie [zlosnik] ), klocki jakieś polskie tanizny i nic nie piszczy. Chyba nie ma reguły.

Strona 1 z 4 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/