MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Stuki - zawieszenie przednie.
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=7817
Strona 1 z 1

Autor:  Cremek [ wt sie 31, 2004 6:11 pm ]
Tytuł:  Stuki - zawieszenie przednie.

Witam !
Od jakiegos czasu zaczely sie w mojej MB stuki w przednim zawieszeniu ktore ostatnio sie poglebily i mam zamiar cos z tym zrobic. Moze opisze problem - otoz stukanie a czasem wrecz walenie nastepuje glownie z prawej strony i wystepuje podczas jazdy po duzych wglebieniach na jezdni wystepujacych w duzych ilosciach - chce zebyscie to dobrze zrozumieli gdy jade po drodze ktora ma pochyly lub duze zaglebienia nie ma problemy samochod ladnie sie buja jak powinno byc natomiast sa w moim miescie odcinki gdzie droga wyglada jak jeden z elementow na cross roadzie czyli masa gorek i dolkow zaraz po sobie i na takich przeszkodach cos strasznie wali. Wykluczam raczej amortyzator choc nie znam sie na tym za bardzo ale znajomy ktory obraca sie w beczkach przejechal sie i stwierdzil ze sa to gumy ktore podobno wystepuja zaraz pod kolnierzem nie pamietam w tej chwili od ktorego elementu sa te gumy powiedziale ze sa dwie na kazdej stronie pojazdu i sa tanie jak barszcz - tylko z wymiana trzeba sie troche pobawic. Moze ktos z forumowiczow ma pomysl o co chodzi - dodam ze na postoju gdy naciskam na przod z lewej strony buja sie jak nalezy natomiast z prawej strony slychac lekkie pukniecia - a w trakcie jazdy przy obciazeniach moga sie one zamieniac we wspomniane walenie. HELP !!!

Autor:  bartfoot [ wt sie 31, 2004 8:19 pm ]
Tytuł: 

dołączam się do pytania, ja natomiast wymieniłem: amortyzatory, sprężyny, gumki na stabilizatorze, wszystkie końcówki drążków, łożyska i dalej stuka! byłem na "szarpakach" chyba z milion razy, przeszedłem bad. techn wzorowo i nic, a jak stukało tak stuka... Najgorzej jest na kostce brukowej. Oczwiście W126. Pozdrawiam.

Autor:  Rad.ek [ śr wrz 01, 2004 11:48 am ]
Tytuł: 

U mnie były sprężyny wyrobione i stukało na dziurach aż mi amortyzator połamało (pierwszy z prawej strony). A na postoju nic.
Druga rzecz która mi waliła, to było mocowanie drążka stabilizatora (czy reakcyjnego) do dolnego wachacza, była wyrobiona dziura przez którą przechodzi śruba i łączy go z wachaczem. Nie wyczuwalne przy ręcznym sprawdzaniu, tylko przy silnym zaparciu i ciągnięciu ko0ła do przodu.

Autor:  Rad.ek [ śr wrz 01, 2004 11:51 am ]
Tytuł: 

bartfoot pisze:
dołączam się do pytania, ja natomiast wymieniłem: amortyzatory, sprężyny, gumki na stabilizatorze, wszystkie końcówki drążków, łożyska i dalej stuka! byłem na "szarpakach" chyba z milion razy, przeszedłem bad. techn wzorowo i nic, a jak stukało tak stuka... Najgorzej jest na kostce brukowej. Oczwiście W126. Pozdrawiam.

Proponuję jechać na sprawdzanie amortyzatorów.

Autor:  Cremek [ śr wrz 01, 2004 2:32 pm ]
Tytuł: 

Hmmm czyli mowicie ze moga to byc amortyzatory ?? - fak.

Autor:  mroziu [ czw wrz 02, 2004 9:05 am ]
Tytuł: 

Znajomy tez mial takie stuki - okazalo sie, ze zacisk hamulca byl luzny i takie byly objawy...

Autor:  Cremek [ pt wrz 03, 2004 5:39 pm ]
Tytuł: 

No jestem juz po naprawie i nic nie stuka. Jak sie okazalo przyczyna byl wspornik kierownicy - przy okazji wymienilem tez obydwa wahacze dolne i drazek reakcyjny i teraz luksus po najwiekszych dziurach idzie bez jekniecia :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/