MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

I boje się ze źle zrobiłem.Ludzie ratujcieeee!!!! ja zwariowałem chyba.Zauwałem kolesiaowi ze to sa najlepsze auta.Ja nabyłem 83 rok 250 tyś przejechane i nie wiem co dalej z nim.

eee... dobrze zrobiłeś - w123 to są najlepsze auta - przynajmniej do momentu gdy nie ma jakiegoś w115 w poblizu
Opowiedz conieco o tym aucie, zapodaj fotki - może być z tego fajny temat

_________________
Supposed Former Automotive Journalist

Hej Mazi zapodawaj zdjęcia .!

wszystko zalezy od tego w jakim auto jest stanie i za jakie pieniadze je kupiles.....nie lam sie marke i model wybrales najlepszy;) piszesz ze kupiles z 83 roku?moimskromnym zdaniem w mercedesie nie liczy cie rok tylko stan.mogles kupic nawet 1976 tez w super stanie

_________________
pozdro,

W 115 220D 1971r-NA ZAWSZE

lej ON , albo Pb - zależy co masz pod maską - mógłbyś sie pochwalić , i narazie dobrnąć do 500tys , potem sie pomysli

No, napisał, że D

Coś z nim nie tak, że taka panika?

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"

Matku Bosku! Zaczynam się bać

_________________
123. W, S i C.

250TKm to dziewica Mój japoński plasticzek ma tyle i jeździ bez narzekań.

_________________
Supposed Former Automotive Journalist

chyba se w leb strzelil bo sie nie oddzywa

_________________
ex W123 280E "CZOŁG" sprawił że pokochałem M110
C123 280CE '79 "QP" Klimaanlage, ASB, heated seats, Lampewiperanlage, Becker Mexico with Kurier
C123 280CE "Carlsson"
W107 560sl
W108 280se 3.5 Rote Sau

albo poszedl już szukac dziury w calym
250tkm to naprawde koniec silnika i calego auta....

ale w mercedesie to dopiero mlodość ropoczeta

_________________
W123 280 E '77 "Merlin"
W123 250
W201 2.0 '85

taa, 200d, 83r, 250tyś.... wszystko sie zgadza. Ciekawe ktory raz te 250tyś

_________________
W123 2.0lpg automatic 85r

No cóż, jak drugi raz to możesz faktycznie sie zacząć zastanawiać, nad jakimiś remontami , jak to pierwy raz to masz prawie nowe auto

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com

kuchnia, ja w mojej beczce ( też 200 D )mam trochę ponad 300 tysiecy i w łeb se nie strzelam Mazi. I tak po prawdzie to nie wiem, czy to pierwsze 300 tys Jasne, ze dobrze zrobiłes.

_________________
Piotrek z Jaworzna.
(acz od 15 lat w Warszawie)
W124 300 Diesel

Hi Hi. ja też jakieś pół roku temu kupiłem 200D z 83 roku. Co prawda mój ma w tej chwili 390 kkm, ale trzyma sie dzielnie. Na razie tylko wymiana filtrów, olejów, klocków, naciągnięcie recznego, i wymiana jednego swoznia wahacza (wraz z ustawieniem zbierzności). Czeka mnie jeszcze regulacja zaworów i wtrysków + odwiedziny u znajomego blacharza przed rozpoczeciem zimy. Na reszte niespodzianek dopiero oczekuję. Do tej pory u mnie Mietek stuknął 6 kkm i na razie cisza .
Z rzeczy nieprzyjemnych - potrafi dość długo sie rozpędzać , no i ma niesamowitą prędkość podróżną - 100-110 w miare normalnie, przy 120 puchna uszy, a wiecej to się bałem . Poprzednio miałem Citroena BX i 120 KM, więc przesiadka była bolesna (jesli chodzi o osiągi), ale ogólnie sprzęt jest OK.

Pozdrawiam

_________________
--
MB 123 200D '83

srka ale bolesny to jest cytroen

_________________
W 123 300D 82r R.I.P
w 123 280 E błękit metalic 80r
volvo 460 96 fajnie śmiga
koń jaki jest ...każdy widzi ,,,, silnik musi coś spalać:albo benzynke, albo olej , albo zawory...""

http://www.kolderki.org/kolderki/pages/ ... php?nr=275