Witam i odrazu nawijam z kolejnym problemem :/ - same problemy przy tych remontach.. no ale cóz - takie życie.
Otóż mam lekko obwiśnięty tył w 115 - może nie jest to aż tak źle jak niekiedy można zobaczyć w zupełnie zdezelowanych 115 ale cholernie mnie to drażni - czy ktoś wie jak to można poprawić - rozmawiałem z kolesiem który robi nam blacharke ale stwierdził że to może być cięzko z tym i boi sie ze mogłby cos spaprać. Aha dodam ze wymieniane beda jeszcze tylne nadkola i błotniki - może ktoś z Was już coś takiego robił i wie czy to może się udać i czy to jest ciężkie do zrobienia?
Aha zdjęcie jest w forum powitań:
http://www.w114-115.org.pl/forum/viewtopic.php?t=8297
Z góry dzięki za szybką pomoc - sprawa pilna bo wkrótce blacharz będzie kończył robote
![[oczko]](./images/smilies/oczko.gif)
dam znac co i jak
Jak masz remontowac i władujesz kupe kasy i kłasc lakier na załamany tył to moim zdaniem lepiej sobie usiasc a nie remontowac 115.Znajdz kumatego goscia to naciag nie to raz dwa....