Ktos wpakował mi cos do zamka od bagażnika lub coś porobiło sie z zapadkami w Szwedce nie mogłem wsadzić klucza w zamek.
Postanowiłem że sam sie włamie do bagażnika i wiecie co podziwiam tych zawdników od kradziezy aut ja meczyłem sie z godzine z tym zamkiem a oni robią to w minute.
Próbowałem zrobić łamak ale sie nie udało zamiast obrócić wkładke rozwalił ją więc pozostało tylko rozwiercić wkładke, no to w ruch poszła wiertara najpierw małe wiertło potem większa aż doszedłem do 16 mm.
No i wywaliłem całą wkładke z zamka wkładam śrubokret w dziure a tu dupa już sie przeraziłem że cos nie tak ale sobie przypomniałem, że w 116 rygiel od klapy jest troche wyżej więc trza było zrobic wytrych z drutu no i znowu sukces to staje sie nudne
ino dziura z zamka została .
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)