Ja mam podobną sytuację
Silnik 240D 350.000km '81
Spaliny - siwe
Przy spokojnej jeździe niezauważalne w tylnym lusterku
Po odpaleniu zimnego silnika przycina na jednym tłoku na jałowym biegu,
po wkręceniu go na chwilę na obroty rzędu 2500obr/min jest O.K.
Pali niemało - nie mniej niż 10L w mieście przy bardzo spokojnej jeździe
Pali i gubi olej - 0,8L na 1000km
Stuka regularnie na obrotach minimalnie wyższych niż jałowy bieg
(jakby młotkiem - gdzieś w silniku)
Buja znacznie silnikiem na jałowym biegu
(nowe poduszki)
Kiedy jest zimno wtedy pracuje równo (dopóki się nie nagrzeje)
Ciśnienie oleju 2 (85 stopni) w chłodne dni (15stopni)
Latem po przegonieniu spada do ok 1.6
(olej ORLEN SemiSynthetic Super

)
Przy ostatnich przymrozkach ok -3 stopnie
odpalał przy drugim obrocie. Świece ISKRA
Pytanie: co może być powodem bujania silnikiem?
Czy pompa wtryskowa może być powodem?
Czy tylko kompresja?
Pozdrawiam - Bartek