MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Ciśnienie oleju
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=8610
Strona 1 z 2

Autor:  BECKER [ sob paź 23, 2004 8:18 pm ]
Tytuł:  Ciśnienie oleju

witam
kolega kupił /8 240D , silnik ładnie pali, równo chodzi, mozna powiedzieć "ideał" , poza jednym "małym mankamentem"
tj jak sie rozgrzeje to ciśnienie oleju spada do 0 :o
jak sie doda gazu to normalnie sie podnosi do 1 - 2 - 3 zależy od obrotów.
co to może być??
jeden mówi że to panewki (ale nie słychać żeby pukały)
drugi mówi że pompa olejowa (ale pierwszy i trzeci mówi że pompy olejowe w tych autach są pancerne)
wymiana pompy ok 200 - 300zł
wymiana panewek + wał ok 1000 - 1200zł
co tu robić?? :roll:
za wszystkie porady dziex z góry
pzdr marcin

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ sob paź 23, 2004 8:26 pm ]
Tytuł: 

A jak zimny to ma 3? jesli tak to pompa....to ze sa pancerne to mozna w bajki wsadzic !!! W aucie ktore ma 30 lat to moze byc wszystko! :lol:

Autor:  laudan [ sob paź 23, 2004 8:32 pm ]
Tytuł:  Re: Ciśnienie oleju

BECKER pisze:
co tu robić?? :roll:
za wszystkie porady dziex z góry


Zacznij od sprawdzenia 3 zegara. Manomet czesto lubi podciekac i wtedy oszukuja. Jesli bylo by naprawde 0 to by sie silnik zatarl. Proponuje zdjac zegar i wlozyc od 2 auta.

Autor:  krzstian [ ndz paź 24, 2004 12:55 pm ]
Tytuł: 

No ja u siebie zauważyłem że tak po godzinnej jeździe do 1 spada ale na zimnym jest 3 , tzn ze klamie jak jest zimny czy nagrzany?

Autor:  matrix [ ndz paź 24, 2004 2:05 pm ]
Tytuł: 

Czyli jesli zegar na zimnym silniku pokazuje 3, to nie jest w porządku? Dodam ze po nagrzaniu silnika cisnienie schodzi do 1,5, ale po zwiekszeniu obrotów sie podnosi nawet do 3. Moze to oznaczac ze cos jest nie tak z pompą? Z góry dziekuje za odpowiedź

Autor:  krzstian [ ndz paź 24, 2004 2:12 pm ]
Tytuł: 

mój na zimno ma równe 3 przy 90 C najmniej miał 2 ale potem tj pisałem potrafi minimalnie zejć poniżej 1[/list]

Autor:  BECKER [ ndz paź 24, 2004 2:48 pm ]
Tytuł: 

też myślimy że to wskaźnik (taka pocieszająca myśł) bo ktoś miał ping-ponga i zamontował dodatkowy manometr na desce,
jutro będzie trzeba to sprawdzić
dziex
pzdr marcin

Autor:  Croolick [ ndz paź 24, 2004 2:50 pm ]
Tytuł: 

Mój na zimno ma 3. Przy 90 C ma około 2,5. Po szybkiej, długiej jeździe, latem schodzi do 2.

Pozdrawiam!
Croolick

Autor:  Sill [ ndz paź 24, 2004 3:11 pm ]
Tytuł: 

Sprawa prosta. Jeżeli olej się rozgrzeje to spada jego lepkość, rozrzedza sie i "wycieka" przez panewki. Oczywiscie intensywnosć tego procesu zalezy od jakosci oleju (współczynnika zmiany lepkosci w zależnosci od temperatury) i oczywiscie od stopnia wytarcia panewek. Panewki nie muszą stukać jeszcze, zeby przepuszczać olej przy niskich obrotach. Jeżli zwiekszy sie obroty silnika, to pompa wytwarza wieksze ciśnienie i spokojnie nadąża z uzupełnianiem strat powstałych przez nieszczelne panewki. Nie ma się co przejmować tym zjawiskiem dopóki panewki nie stukają, czy nie zpala się na wolnych obrotach kontrolka.
Czasami pomaga zmiana oleju, bo w zależnosci od jakości oleju w miarę eksploatacji, traci on swoje właściwości i rozrzedza się. Więc ja bym zaczął od wymiany oleju. Powinno to trochę poprawić sytuację. Jezeli nic się nie zmieni to trzeba się za jakiś rok czy trochę dłużej szykować do wymiany panewek.
Panewki zurzywają się normalnie podczas eksploatacji, jednakże zasadniecze znaczenia ma tutaj jakosć oleju i sposób eksploatacji.
A tak na marginesie. Ja mam w 115 po 360 tys przebiegu 2,9 po rozgrzaniu.

Autor:  matrix [ ndz paź 24, 2004 3:36 pm ]
Tytuł: 

No własnie, a jakie wobec tego powinno byc w miarę prawidłowe ciśnienie po rozgrzaniu? Wiem ze u mnie silnik jest w dosc dobrym stanie a cisnienie jest niskie tzn 1,5.Dodam ze olej wymieniany był niedawno ale nie zmieniło to nic we wskazaniach zegara.Olej to jakis Castrol nie pamietam dokladnie jaki ale 15W40

Autor:  Stomek [ ndz paź 24, 2004 4:35 pm ]
Tytuł: 

Sill pisze:
Sprawa prosta. Jeżeli olej się rozgrzeje to spada jego lepkość, rozrzedza sie i "wycieka" przez panewki. Oczywiscie intensywnosć tego procesu zalezy od jakosci oleju (współczynnika zmiany lepkosci w zależnosci od temperatury) i oczywiscie od stopnia wytarcia panewek. Panewki nie muszą stukać jeszcze, zeby przepuszczać olej przy niskich obrotach. Jeżli zwiekszy sie obroty silnika, to pompa wytwarza wieksze ciśnienie i spokojnie nadąża z uzupełnianiem strat powstałych przez nieszczelne panewki. Nie ma się co przejmować tym zjawiskiem dopóki panewki nie stukają, czy nie zpala się na wolnych obrotach kontrolka.
Czasami pomaga zmiana oleju, bo w zależnosci od jakości oleju w miarę eksploatacji, traci on swoje właściwości i rozrzedza się. Więc ja bym zaczął od wymiany oleju. Powinno to trochę poprawić sytuację. Jezeli nic się nie zmieni to trzeba się za jakiś rok czy trochę dłużej szykować do wymiany panewek.
Panewki zurzywają się normalnie podczas eksploatacji, jednakże zasadniecze znaczenia ma tutaj jakosć oleju i sposób eksploatacji.
A tak na marginesie. Ja mam w 115 po 360 tys przebiegu 2,9 po rozgrzaniu.

Dobrze gada :) U mnie było tak samo. Na zimnym olej gęsty to trzyma ciśnienie potem, zależy od tempa jazdy i pogody, potrafiło spaść do zera. Jak jechałem gdzieś gdzie mogłem puścić na luz i toczyć się parę minut to widać było jak ciśnienie idzie do góry- olej sie studził i ciśn. rosło. To efekt remontów po polsku- przy 500 tys. gość rozbiera silnik, wymienia pierścienie. Ogląda panewki- nie są czerwone to ok. A one nie są czerwone, ale miekkiego metalu już nie mają, został tyłko chrom między miedzią a miekkim metalem. Składa do kupy, sprężanie lepsze, panewki muszą sie dotrzeć od nowa i lawinowe zużycie. Opisana sytuacja na przykładzie mojego 240D i takich samych obserwacji ciśnienia jak u Was.

Autor:  Marcin Nieszkowiecki [ ndz paź 24, 2004 9:08 pm ]
Tytuł: 

Witam. U mnie 3 na zimnym a po rozgrzaniu spada do 1,2 a nawet 1.



Pozdrawiam Marcin [oczko]

Autor:  BECKER [ ndz paź 24, 2004 10:41 pm ]
Tytuł: 

no dobra, a czy jak autko będzie chodziło długo na wolnych a ciśnienie będzie 0 to sie nie zatrze?? :roll:
no bo jak będzie 0 to tak jak by tam oleju nie było, dobrze myśle??

Autor:  matrix [ ndz paź 24, 2004 10:52 pm ]
Tytuł: 

Własnie dokładnie pomyslalem o tym samym co kolega Becker, ze jesli silnik pracuje na wolnych obrotach to ma znacznie gorsze smarowanie?

Autor:  Croolick [ ndz paź 24, 2004 11:17 pm ]
Tytuł: 

Pomyslalem sobie tak ze skoro cisnienie oleju ma bezposredni wplyw na wskazowkę manometru to powinno być rownież vice versa!
Czyli popychasz wskazowke paluchem do gory i ci cisnienie oleju w silniku rośnie. Jak potrzebujesz trwalego efektu kropelka powninna zalatwić sprawe. [zlosnik]

Pozdrawiam!
Croolick

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/