MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Remont Żółwia.
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=8650
Strona 1 z 2

Autor:  Stomek [ wt paź 26, 2004 5:13 pm ]
Tytuł:  Remont Żółwia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oto kilka zdjęć z remonty mojego Żółwia, który trwa już ponad pół roku. Na szczęście gość jest już na drugim zakręcie- przód i prawa strona cała zrobiona, teraz rufa, a potem prawa strona i dach. Może za miesiąc uda sie wyprawić go do lakiernika.
Fajne ma towarzystwo mój Zówik- W120 '54 na drugim planie

Autor:  Brandon [ wt paź 26, 2004 6:31 pm ]
Tytuł: 

Jestem pod wrażeniem!!!!
moją Mimi już kończą szlifować na spawach, pokażę fotki jak będzie gotowe... myślę o mocniejszym silniku do swojej 116-tki, ale Niektórzy mi to próbują wybić z głowy...... ale na razie się nie poddaję.
pozdrawiam

Autor:  Stomek [ wt paź 26, 2004 6:38 pm ]
Tytuł: 

Brandon pisze:
myślę o mocniejszym silniku do swojej 116-tki, ale Niektórzy mi to próbują wybić z głowy...... ale na razie się nie poddaję.

To ja też spróbuje- oryginał to oryginał. Ja w tym aucie zamieniam 240D na 220D bo tak było z fabryki.

Autor:  Brandon [ wt paź 26, 2004 6:46 pm ]
Tytuł: 

wiesz, ja mam trochę inny pomysł...
zerknij proszę na posta pod tytułem
"Czy ktoś coś wie o silnikach 4,2L i 3,0L z W140"

Autor:  _me: how_ [ wt paź 26, 2004 6:52 pm ]
Tytuł: 

Widzę, że się zbytnio nie pierniczycie. Podoba mi się!
Ta 120tka jak z reklamy 206tki :lol:

Autor:  Stomek [ wt paź 26, 2004 6:58 pm ]
Tytuł: 

Dlaczego sie nie pierniczymy?
Ta 120-tka jest prawie gotowa, brakuje jej progów i osadzenia przednich reflektorów trzeba zreanimować. Niestety stoi tak już ze cztery lata, ale dobra blacha bo nie chce gnić. Kiedyś próbowałem ją odkupić, ale cena zaporowa. Ma silnik benzyniaka dolnozaworowy.

Autor:  BECKER [ wt paź 26, 2004 7:08 pm ]
Tytuł: 

wow, to sie nazywa remoncik, powodzenia w dalszej części, i czekam na finisz :)

Autor:  Stomek [ wt paź 26, 2004 7:15 pm ]
Tytuł: 

BECKER pisze:
wow, to sie nazywa remoncik:)

Jak się bawić to się bawić- póki zdolności kredytowe pozwalają [zlosnik]

Autor:  _me: how_ [ wt paź 26, 2004 8:19 pm ]
Tytuł: 

Stomek pisze:
Dlaczego sie nie pierniczymy?


To było in plus. Bo tniecie równo & wysoko, a tylko tak ma sens.
A wiesz jaki był kolor pontoniasa i czy pochodzi z ZS??

Autor:  Wookee [ wt paź 26, 2004 9:15 pm ]
Tytuł: 

Nieźle mu nawymieniasz :)
Faktycznie już prawie z górki [zlosnik]

Autor:  Stomek [ śr paź 27, 2004 1:42 am ]
Tytuł: 

(me: how) pisze:

To było in plus. Bo tniecie równo & wysoko, a tylko tak ma sens.
A wiesz jaki był kolor pontoniasa i czy pochodzi z ZS??

Jak go pierwszy raz widziałem ponad 10 lat temu to był granatowy i podobno do końca męczył go jakiś taksiarz, ale gdzie to nie wiem. Najlepiej mu robili blacharkę podłogi przez lata- po prostu spawali następny arkusz blachy na podłogę od spodu. Miał tych warstw ze cztery.

Autor:  _me: how_ [ śr paź 27, 2004 11:37 am ]
Tytuł: 

Stomek pisze:
Najlepiej mu robili blacharkę podłogi przez lata- po prostu spawali następny arkusz blachy na podłogę od spodu. Miał tych warstw ze cztery.


:o

Kilka lat temu jak szukałem pierwszej gwiazdy to u siebie na dzielnicy znalazłem szarego za 30 mln st. zł. Blacharka była taka, że dziś 115tka w takim stanie to skarb. Wydawał mi się jakiś taki za stary no i ten silnik benzynowy... Cieszyłem michę, że mam jednak nowszy model z dieslem za milionów 20.
Człowiek jak czasem coś wymyśli... :oops:

Ostatnia sztuka do remontu jaką znam stoi u handlarza na Książąt, ale pewnie już cena jest konkretna & nie wiadomo, czy wogóle do oddania.

Autor:  Stomek [ śr paź 27, 2004 2:13 pm ]
Tytuł: 

(me: how) pisze:

Ostatnia sztuka do remontu jaką znam stoi u handlarza na Książąt, ale pewnie już cena jest konkretna & nie wiadomo, czy wogóle do oddania.

W120 wiedziałem jeszcze w Dąbiu przed przejazdem kolejowym, ale tam goście obeznani w cenach MB, więc myśle, że cena będzie też powalająca.

Autor:  Bukol [ czw paź 28, 2004 5:53 pm ]
Tytuł: 

Brandon pisze:
wiesz, ja mam trochę inny pomysł...
zerknij proszę na posta pod tytułem
"Czy ktoś coś wie o silnikach 4,2L i 3,0L z W140"

Inna masa = dłubanie przy zawieszeniu.
Wydech robiony indywidualnie lub rzeźba.
Inny rozmiar silnika = konieczność spasowania wału lub dorabianie.
Inna moc i moment = skrzynia może podziękować (mało prawdopodobne), most podziękuje na pewno lub trzeba będzie wymienić.
Mocowania silnika = blacharz.
Nie rozumiem pomysłu 3,0 - lepiej już zachować M110, taniej będzie i podobnie szybko.

Lepiej sprzedać auto i poszukać oryginalnej 116 350 lub 450 lub 6,9 [zlosnik]

Autor:  Stomek [ czw paź 28, 2004 7:33 pm ]
Tytuł: 

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
i jeszcze troche fotek z dzisiaj

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/