MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Klema spadła w czasie jazdy i świateł nie mam w123 https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=8655 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | erio [ wt paź 26, 2004 8:36 pm ] |
Tytuł: | Klema spadła w czasie jazdy i świateł nie mam w123 |
klema minusowa spadła mi jak auto podskoczylo i od tej pory nie mam siwatel dlugich mijania i tylnych ... reszta jest w momencie przepalenia zarówek zaczol sie slizgac pasek klinowy ,,, na poczatku myslalem ze on pekl ale jest ok, swiatla tak jakby sie zapalily za jasno na chwile i nastala ciemnosc dojechalem do domu na przeciwmgielnych tyl i przód , hamulce swieca swieci sie tez caly czas konrtolka długich ( dlugie i mijania nie dzilaja) w momencie przepalenia zarówek zaczol sie slizgac pasek klinowy ,,, na poczatku myslalem ze on pekl ale jest ok bezpieczniki ok jak wyjąc zarówke przednia z lampy (kwadrat 1980 rok) ??? co ja trzyma bo nie widze ... cos chyba jest inaczej niz w mojej czarnej z 83 roku ... nie ma wystającego drutu jakiegos ? (pokrywe zdjalem) |
Autor: | MERCEDES 4 EVER [ wt paź 26, 2004 8:48 pm ] |
Tytuł: | |
Ale sie narobiło ![]() |
Autor: | _me: how_ [ wt paź 26, 2004 9:28 pm ] |
Tytuł: | |
Drut sprężynujący jest w p-mgielnym. Główna siedzi w pierścieniu z blachy ocynkowanej, który trzeba przekręcić. Sam odskoczy, bo pod nim też jest sprężyna. Montuj z czuciem, bo przy sterowanych rusza się lustro. |
Autor: | erio [ wt paź 26, 2004 10:53 pm ] |
Tytuł: | |
(me: how) pisze: Drut sprężynujący jest w p-mgielnym.
Główna siedzi w pierścieniu z blachy ocynkowanej, który trzeba przekręcić. Sam odskoczy, bo pod nim też jest sprężyna. Montuj z czuciem, bo przy sterowanych rusza się lustro. czyli mam odpiac kostke i przekręcic mocowanie żarówki w któryms kierunku nie przekręcając lustra ? |
Autor: | _me: how_ [ śr paź 27, 2004 11:44 am ] |
Tytuł: | |
erio pisze: (me: how) pisze: Drut sprężynujący jest w p-mgielnym. Główna siedzi w pierścieniu z blachy ocynkowanej, który trzeba przekręcić. Sam odskoczy, bo pod nim też jest sprężyna. Montuj z czuciem, bo przy sterowanych rusza się lustro. czyli mam odpiac kostke i przekręcic mocowanie żarówki w któryms kierunku nie przekręcając lustra ? Jak jeszcze nie doszedłeś: Tak. Pierścień w kierunku odkręcania. Sam wyskoczy. Jak go zakręcasz, to musisz najpierw docisnąć, a wtedy pchasz cały odbłyśnik, więc przyjrzyj się "co w co wchodzi" i delikatnie. |
Autor: | erio [ śr paź 27, 2004 12:33 pm ] |
Tytuł: | |
(me: how) pisze: erio pisze: (me: how) pisze: Drut sprężynujący jest w p-mgielnym. Główna siedzi w pierścieniu z blachy ocynkowanej, który trzeba przekręcić. Sam odskoczy, bo pod nim też jest sprężyna. Montuj z czuciem, bo przy sterowanych rusza się lustro. czyli mam odpiac kostke i przekręcic mocowanie żarówki w któryms kierunku nie przekręcając lustra ? Jak jeszcze nie doszedłeś: Tak. Pierścień w kierunku odkręcania. Sam wyskoczy. Jak go zakręcasz, to musisz najpierw docisnąć, a wtedy pchasz cały odbłyśnik, więc przyjrzyj się "co w co wchodzi" i delikatnie. juz sobie poradzilem ... w nocy na trasie bylem za delikatny ... w dzien juz doszedlem .... rzeczywiscie poszły wszystkie żarówki ![]() ![]() |
Autor: | MERCEDES 4 EVER [ śr paź 27, 2004 12:45 pm ] |
Tytuł: | |
No wiadomo ze zarowki musiały poleciec w kosmos ze wzgledu na ładowaniec z alternatora wprost na zarowki-Ciesz sie ze radio nie poszło albo cos ze wkaznikow...... ![]() |
Autor: | erio [ śr paź 27, 2004 3:39 pm ] |
Tytuł: | |
a bezpieczniki all sie uchowały ... dziwne ... |
Autor: | Antoni Janikowski [ śr paź 27, 2004 5:00 pm ] |
Tytuł: | |
Gwałtownie napięcie skoczyło, żarówki się spaliły i nie zdązył popłynąć duzy prąd tak dlugo żeby spalić bezpieczniki........normalne:) |
Autor: | darood [ śr paź 27, 2004 5:47 pm ] |
Tytuł: | |
Pomyśl czy się nie da wstawić trochę mniejszych bezpieczników.Nie testowałem tego ale to może uchronić przed podobnymi przypadkami. |
Autor: | Gerri [ śr paź 27, 2004 6:19 pm ] |
Tytuł: | |
Wyobraźcie sobie samolot mocno obciążony, który nagle to obciążenie traci (np. bomby tam gdzie sobie wymarzycie, lub parę ton wody nad płonącym lasem) Co się dzieje? Zanim pilot (przy alternatorze: regulator) zareaguje, samolot robi dosyć gwałtowny skok do góry. To jest właśnie bezwładność regulatora napięcia, które może w niekorzystnych warunkach "skoczyć" do ponad stu wolt ( w instalacji 12V). Nie mają sensu eksperymenty z bezpiecznikami, gdyż one nie są policzone na zabezpieczanie przed głupotą użytkownika. (Sorry, ale jest to wzorcowy przykład niedopatrzenia i nieprzykręcenia) Pzdr |
Autor: | erio [ śr paź 27, 2004 8:10 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: ą sensu eksperymenty z bezpiecznikami, gdyż one nie są policzone na zabezpieczanie przed głupotą użytkownika. (Sorry, ale jest to wzorcowy przykład niedopatrzenia i nieprzykręcenia)
Pzdr Dobrze mówi ... głupotą .... klema juz dokręcona ... nie widzę więc powodu aby bać się powtórki z rozrywki |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |