MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Rozrusznik 200D
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=8741
Strona 1 z 1

Autor:  Albert [ pn lis 01, 2004 5:17 am ]
Tytuł:  Rozrusznik 200D

czolem,
mam problem- kilka razy rozrusznik nie chcial reagowac przy odpaleniu silnika, pomoglo mu dopiero standartowe opukanie celem obudzenia go do zycia...
i pytanie moje brzmi :
wymienic czy robic, co zazwyczaj pada w rozruszniku ?
ile kosztuje nowy, czy je sie regeneruje ?
dzieki za porade !

Autor:  Xytras [ pn lis 01, 2004 10:29 am ]
Tytuł: 

W takim przypadku wydaje mi sie ze wymiana"szczotek" powinna zalatwic sprawe [zlosnik]

Autor:  Idzik [ pn lis 01, 2004 10:50 am ]
Tytuł: 

A ja stawiam jednak na wirnik w rozruszniku... Któraś blaszka się przepaliła i nie kontaktuje - miałem to samo...

Autor:  Merolek 115 [ pn lis 01, 2004 3:02 pm ]
Tytuł: 

A na moje to może być elektromagnes.Zawieś go do elektryka samochodowego to luknie na niego i oceni czy warto naprawiać.Jeśli nie to sprawisz sobie inny.Koszt używanego ale dobrego to ok.200-300 zł.Ja ostatnio kupowałem używany po naprawie za 300 zł.Ale możesz trafić też dobry za 100 zł.

Autor:  Maniek [ pn lis 01, 2004 7:51 pm ]
Tytuł: 

Ja to bym pojechał do elektromechanika bo mimo że temat rozrusznika przerobiłem dość dokładnie to się będę upierał że na prądzie się nie znam bo go nie wiedzę. Mogą to być szczotki - raczej tania sprawa, może to być wirnik i całe trzewia rozrusznika 200 - 300 zł także może to być autmat lub bendix oba po 120 zł. Ja w każdym razie obstawiam automat [zlosnikz] ale uważaj w tak starych samochodach to może być wszystko na raz tak jak to u mnie było. Dobrze jest pojechać do fachowca z tego względu że przejrzy Ci cały rozrusznik i wymieni coś co mogłoby jeszcze pochodzić ale nie za długo, oceni stan poszczególnych elementów.
Ja korzystałem z zakładu w takiej uliczce po prawej stronie za salonem Peugeota przy alei Krakowskiej jak się do Raszyna jedzie. Człowiek sprawial wrażenie fachowca i mogę go polecić mimo że w sprawie rozrusznika odwiedzałem go 2 razy [zlosnik]

Autor:  _me: how_ [ pn lis 01, 2004 9:00 pm ]
Tytuł: 

A gdyby ten spec wstawił ci jeszcze wirnik 9V zamiast starego, to żadna zima Ci nie straszna, no chyba że kompresję masz wzorową albo garaż. Albo jeszcze lepiej: obie te rzeczy na raz. :lol:

Autor:  Idzik [ pn lis 01, 2004 9:13 pm ]
Tytuł: 

Ja korzystam z usług elektryka, który kiedyś miał Warsztat przy Dolinie ŚŁużewieckiej (obok, tych mechaniorów od Merców (Resiaków ??), a w tej chwili przeniósł się na ul. Cybernetyki. Szczerze polecam - fachowiec i tanio sobie liczy [cool]

Autor:  mycha [ pn lis 01, 2004 10:33 pm ]
Tytuł: 

michał o co chodzi z tymi 9V w rozruszniku :(

Autor:  meanstreak [ wt lis 02, 2004 12:42 am ]
Tytuł: 

(me: how) pisze:
A gdyby ten spec wstawił ci jeszcze wirnik 9V zamiast starego, to żadna zima Ci nie straszna, no chyba że kompresję masz wzorową albo garaż. Albo jeszcze lepiej: obie te rzeczy na raz. :lol:

a możesz mnie oświecić co do tego 9V? bo cos kiedyś słysząłem o szybszych rozrusznikach.

Autor:  _me: how_ [ wt lis 02, 2004 9:52 am ]
Tytuł: 

Patent dosyć popularny w DE w starych dieslach. Jeśli w ciężarówkach to 24/12V. Filozofia żadna. Nie wiem co z żywotnością, ale są nawet firmy profesjonalnie zajmujące się taką przeróbką, gdzie oddaje się stary rozrusznik, a odbiera już przerobiony.
Podobno działa cuda, bo najzwyczajniej szybciej zakręca silnikiem, co w przypadku gorszej kompresji potrafi ją do pewnego stopnia zrekompensować. Do jakiego nie wiem, ale może znajdę stronę takiej firmy.

Tylko nie mówcie mi, ze Mercedes zaleca stosowanie oryginalnych wirników 12V, bo gdzieś są granice oryginalności aut używanych na co dzień :lol:

Autor:  Cem [ wt lis 02, 2004 10:53 am ]
Tytuł: 

Idzik pisze:
Ja korzystam z usług elektryka, który kiedyś miał Warsztat przy Dolinie ŚŁużewieckiej (obok, tych mechaniorów od Merców (Resiaków ??), a w tej chwili przeniósł się na ul. Cybernetyki. Szczerze polecam - fachowiec i tanio sobie liczy [cool]


Dokładnie Zbigniew i Tomek Resiak [zlosnikok]

Autor:  Zibi58 [ śr lis 03, 2004 7:42 pm ]
Tytuł: 

Idzik pisze:
A ja stawiam jednak na wirnik w rozruszniku... Któraś blaszka się przepaliła i nie kontaktuje - miałem to samo...

Witam..powodem takiego stanu mogą być zawieszone szczotki...gdyby była uszkodzona jedna czy kilka lameli na wirniku ("blaszka") to trzeba by było obrócić wirnikiem żeby zaskoczył, a skoro samo pukanie wystarczyło to tylko wina szczotek.

Autor:  Xytras [ śr lis 03, 2004 9:33 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Witam..powodem takiego stanu mogą być zawieszone szczotki...gdyby była uszkodzona jedna czy kilka lameli na wirniku ("blaszka") to trzeba by było obrócić wirnikiem żeby zaskoczył, a skoro samo pukanie wystarczyło to tylko wina szczotek.

Tak tez myslalem, spotkalem sie juz z tym problemem, ale nie w W123 tylko w Zastavie [zlosnik]

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/