MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
CZYM KOLWIEK https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=8768 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Lesiek [ wt lis 02, 2004 1:52 pm ] |
Tytuł: | CZYM KOLWIEK |
No i kolejny kłopocik mianowicie chodzi mi o to ze moja beczusie mozna otwierac czym kolwiek nawet kluczami od mieszkania czy srubokretem ![]() Czy to wina zapadek czy cos innego bylo szperane przy niej ? Wymienic caly zamek na nowy slyszalem ze mozna jeszcze dopasowac zamek do klucza kiedys brat tak robil w VW Jetta 2. |
Autor: | TrickyKid [ wt lis 02, 2004 2:13 pm ] |
Tytuł: | Re: CZYM KOLWIEK |
Lesiek pisze: No i kolejny kłopocik mianowicie chodzi mi o to ze moja beczusie mozna otwierac czym kolwiek nawet kluczami od mieszkania czy srubokretem
![]() Czy to wina zapadek czy cos innego bylo szperane przy niej ? Prawdopodobnie zapiekł się bębenek i kręci się cały razem z obudową... Wyjąć, wymoczyć w benzynie, próbować rozebrać, rozruszać. Jak się tak zapiekło, że nie chce się dać rozruszać, to niestety wkład zamka do wymiany. |
Autor: | Sebian [ wt lis 02, 2004 2:46 pm ] |
Tytuł: | Re: CZYM KOLWIEK |
TrickyKid pisze: Lesiek pisze: No i kolejny kłopocik mianowicie chodzi mi o to ze moja beczusie mozna otwierac czym kolwiek nawet kluczami od mieszkania czy srubokretem ![]() Czy to wina zapadek czy cos innego bylo szperane przy niej ? Prawdopodobnie zapiekł się bębenek i kręci się cały razem z obudową... Wyjąć, wymoczyć w benzynie, próbować rozebrać, rozruszać. Jak się tak zapiekło, że nie chce się dać rozruszać, to niestety wkład zamka do wymiany. Prawdopodonie nie o bębenek chodzi, a o wyrobioną powierzchnię z tworzywa, która stanowi integralną część klamki. Wynika to z normalnego używania zamka. Pierwszą pomocą jest zamiana klamek stronami - ta od strony pasażera jest raczej w stanie fabrycznym (o ile ktoś wczesniej juz nie zrobił takiego myku). Po zamianie należy raczej zaślepić stronę pasażera. Życzę Ci, żeby to był bębenek, a nie wyrobiona część klamki. |
Autor: | Lesiek [ wt lis 02, 2004 3:08 pm ] |
Tytuł: | |
Od strony pasazera zamek jest padniety nawet kluczyka sie nie da wepchnać ![]() ![]() |
Autor: | Sebian [ wt lis 02, 2004 3:19 pm ] |
Tytuł: | |
Lesiek pisze: Od strony pasazera zamek jest padniety nawet kluczyka sie nie da wepchnać
![]() ![]() Nie chodzi o zamek, tylko o powierzchnię wewnątrz klamki. W mojej beczce miałem to samo, dlatego kolesie otworzyli sobie ja bez problemu, nienerwowo wyjęli radyjko i... szukaj wiatru w polu. Dopiero Mr. Kluczyk (nie mylić z Kulczykiem) pokazał mi, w czym rzecz, zamienił klamki stronami, niezaleznie od tego wstawił nowy bębenek i było po problemie. W W124 z czasem występuje podobny defekt. Pod tym względem nie pozostaje nic innego, jak tylko zazdrościć kolegom modeli sprzed 1976 roku - tam zdaje sie, że wszystkie elementy są metalowe ![]() |
Autor: | erio [ wt lis 02, 2004 10:57 pm ] |
Tytuł: | |
bzdyry gadacie ... zazwyczaj zastają się zapadki w pozycji otwartej .... brud za....buje sprężynki i te nie wypychają zapadek ...., wyjac przeczyscic włożyc ( powyjmowac zapadki i sprężynki) i bedzie jak nowy .... co do zniszczonej klamki ( po próbie wlamania moze byc wyrobiona klamka od wewnątrz i pracujące dobrze zapadki ( rzadkość) kręcą się bo tunelik w którym powinny stac w klamce jest wyrobiony ... polecam lekture http://www.w114-115.org.pl/new_version/ dzial warsztat poz. 9 potrzebujesz 2 h PS. Jezeli zeczywiscie tunelik w klamce jest zjechany przez próbe włąmu, klamka u Marcina S 5 zł ... ja mam jedną ok za friko ... trocha porysowana |
Autor: | and6412 [ czw lis 04, 2004 6:04 pm ] |
Tytuł: | |
Jako ciekawostkę dodam, że w moim zamku kierowcy jeszcze 4 miesiące temu były tylko 2 zapadki i to jeszcze tak zapieczone, że wogule nie działały ![]() ![]() |
Autor: | andgor123 [ pt lis 05, 2004 6:09 pm ] |
Tytuł: | Re: CZYM KOLWIEK |
Lesiek pisze: No i kolejny kłopocik mianowicie chodzi mi o to ze moja beczusie mozna otwierac czym kolwiek nawet kluczami od mieszkania czy srubokretem
![]() Czy to wina zapadek czy cos innego bylo szperane przy niej ? Wymienic caly zamek na nowy slyszalem ze mozna jeszcze dopasowac zamek do klucza kiedys brat tak robil w VW Jetta 2. Też mam taki kluczyk mdo mojego auta. Czasem zamiast innych kluczy czy srubokręta używam grosza. Teraz jestem w trakcie zakupu nowych klamek , bo czas zamknąć to auto ![]() |
Autor: | erio [ pt lis 05, 2004 6:28 pm ] |
Tytuł: | |
to zamiast wyrzucac daj mi stare klamki ![]() |
Autor: | wiedzmin [ pt lis 05, 2004 7:42 pm ] |
Tytuł: | Re: CZYM KOLWIEK |
Lesiek pisze: No i kolejny kłopocik mianowicie chodzi mi o to ze moja beczusie mozna otwierac czym kolwiek nawet kluczami od mieszkania czy srubokretem
![]() Czy to wina zapadek czy cos innego bylo szperane przy niej ? Wymienic caly zamek na nowy slyszalem ze mozna jeszcze dopasowac zamek do klucza kiedys brat tak robil w VW Jetta 2. http://www.forum.tuning.pl/viewtopic.ph ... 19bcfcb0ef Problem sam zniknął ![]() |
Autor: | Wookee [ sob lis 06, 2004 12:51 am ] |
Tytuł: | |
Jeden z moich zamków też powoli żegna się z tym łez padołem. ![]() Ma ktoś pomysła, skąd można by wziąć zapadki luzem? |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |