MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

MB 123 200 Etylina
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=8951
Strona 1 z 1

Autor:  xs4u [ pt lis 12, 2004 7:58 pm ]
Tytuł:  MB 123 200 Etylina

Witam !Ostatnio z racji moich obowiązków zawodowych jestem częstym gosćiem w komisach .W jednym z nich natrafiłem na 123 200 E 84 r 230 tys brązowy metalic ABS szyber Cz etc,w stanie naparwdę na mocną 4 wnętrze idealne nie zniszczone szyber,linia ,szczeliny w ogóle rewelka ma tylko jeden minus silnik podobno potrzebuję wymiany pierścieni nie odpalałem go osobiście ale tak twierdzi własciciel komisu i tu pytanie czy warto się grzebać przy tym silniku wyprowadzać go i potem gazować czy od razu poszukac dobrej 300 D i ją tam wrzucać?Podkreslam buda jest naprawdę ładna wnętrze tęż auto na białych tablicach w cenie jak dla mnie przystępnej co o tym myślicie>? pozdrawiam

Autor:  _me: how_ [ pt lis 12, 2004 8:08 pm ]
Tytuł: 

E od szprycy, czy E-tyliny? :lol:

200 gaźnik był zazwyczaj cieniutko wypasiony, a często wersją null, ale jak buda extra i cena przyzwoita, to łykaj, a później będziesz myślał.

Silnik, to się raczej kupić opłaca drugi niż otwierać, a i rzeźba z E na D to wyzwanie. Most jest ten sam co 240tka, ale chyba warto zostać przy benzynie.

Autor:  AMG [ pt lis 12, 2004 8:10 pm ]
Tytuł:  Re: MB 123 200 E

nie było 200E w 123.

Autor:  xs4u [ pt lis 12, 2004 8:18 pm ]
Tytuł: 

oczywiście E od etyliny posłużyłem się skrótem nie zropzumiałym dla kazdego silnik gażnik oczywiście

Autor:  dobrzan [ pt lis 12, 2004 11:23 pm ]
Tytuł: 

(me: how) pisze:
E od szprycy, czy E-tyliny? :lol:

200 gaźnik był zazwyczaj cieniutko wypasiony, a często wersją null, ale jak buda extra i cena przyzwoita, to łykaj, a później będziesz myślał.

Silnik, to się raczej kupić opłaca drugi niż otwierać, a i rzeźba z E na D to wyzwanie. Most jest ten sam co 240tka, ale chyba warto zostać przy benzynie.


Mich rzeźba z E na D to wyzwanie.. a co dopiero w drugą strone :P

Autor:  Antoni Janikowski [ pt lis 12, 2004 11:28 pm ]
Tytuł: 

Ale mógłbys sobie wsadzić jakiegoś M102 2,3 od W124 np.

Autor:  Witek [ pt lis 12, 2004 11:39 pm ]
Tytuł: 

(me: how) pisze:


200 gaźnik był zazwyczaj cieniutko wypasiony, a często wersją null,


No to ja kolege zaskocze i powiem że moja 200 jest lepiej wyposażona niż nie jedna inna beczka

Ale co do tematu. Mam 200 z gaźnikiem, i bylem zmuszony naprawiać silnik. okazalo się w trakcie prac że nie jest to takie łatwe, ponieważ tych silników było w polsce bardzo mało. Ale jedynym poważnym problemem są tylko tłoki, są zupełnie inne niż w innych 200, więc jeżeli one są całe, i jest to kwestia tylko pierścieni i panewek to wchodz w to. Pamiętaj że żeby wymienić w beczce pierścienie, trzeba wyciągnąć silnik, to zwiększa koszty.
instalacja gazowa jest u mnie 3000km i narazie wszystko ok kosztowała 1300zł, pali około 15l. Co do mocy, no cóż... nie licz na cuda, ale na wysokich obrotach potrafi coś wyprzedzić.
Jeśli chodzi o diesla to musisz pamiętać że te skrzynie w m102 mają rozrusznik po lewej stronie.

Autor:  _me: how_ [ sob lis 13, 2004 10:06 am ]
Tytuł: 

Witek pisze:
(me: how) pisze:


200 gaźnik był zazwyczaj cieniutko wypasiony, a często wersją null,


No to ja kolege zaskocze i powiem że moja 200 jest lepiej wyposażona niż nie jedna inna beczka

Ale co do tematu. Mam 200 z gaźnikiem, i bylem zmuszony naprawiać silnik. okazalo się w trakcie prac że nie jest to takie łatwe, ponieważ tych silników było w polsce bardzo mało. Ale jedynym poważnym problemem są tylko tłoki, są zupełnie inne niż w innych 200, więc jeżeli one są całe, i jest to kwestia tylko pierścieni i panewek to wchodz w to. Pamiętaj że żeby wymienić w beczce pierścienie, trzeba wyciągnąć silnik, to zwiększa koszty.
instalacja gazowa jest u mnie 3000km i narazie wszystko ok kosztowała 1300zł, pali około 15l. Co do mocy, no cóż... nie licz na cuda, ale na wysokich obrotach potrafi coś wyprzedzić.
Jeśli chodzi o diesla to musisz pamiętać że te skrzynie w m102 mają rozrusznik po lewej stronie.



Twój skandynawski wyjątek potwierdza tylko regułę [oczko] .
200 był tańszy w salonie od 200D, więc była to oferta dla naprawdę oszczędnych i mniej jeżdżących, stąd mniej wyposażenia dodatkowego.

Silnik 200 ładnie wygląda pod maską, fajnie też chodzi, ale z całym szacunkiem, jeśli już miałbym lać >10 l benzyny po 4 zł, to oczekiwałbym większej radości z silnika - 230E*.

Oczywiście gdybym miał zmieniać, bo jeśli byłby naprawdę dobry, to nie było by go sensu ruszać. Sprzedałem taki silnik w zeszłym roku za ok. 1000 zł.
Masz rację, że zaletą jest tańsza instalka LPG.

* Powiedział ten, co ma 72 PS [zlosnik]

Autor:  Wookee [ sob lis 13, 2004 3:41 pm ]
Tytuł: 

(me: how) pisze:
Silnik 200 ładnie wygląda pod maską, fajnie też chodzi, ale z całym szacunkiem, jeśli już miałbym lać >10 l benzyny po 4 zł, to oczekiwałbym większej radości z silnika - 230E*.

Wiesz co, ja szasem leję dla kaprysu 98, ale żeby tak na stałe? [zlosnik]

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/