MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz :: [W123] benzyna bezołowiowa, a auto bez katalizatora

Hello!

... co do silnika to zawory nie wytrzymują długo bez dodatków smarujących znajdujących sie w U-95

Wg mojej skromnej wiedzy jak najbardziej można lać bezołowiówkę.
Tyle tylko że jeśli chodzi o starsze silniki to dobrze jest co jakiś czas zatankować uniwersalną. Ma to ziązek z tym że w bezołowiowej nie ma cząstek siarki (o ile dobrze pamiętam) i przez to w starszych silnikach mogą wypalać się zawory.
W sumie miało to zastosowanie np do malucha a Merc to troche inna szkoła jazdy takze nie jestem pewien tego co napisałem. [zlosnikz]

Ale tak plotka głosi.

Pozdr.

brak katalizatora nie ma wplywu na to jaka bezyne trzeba lac. wazne sa gniazda zaworowe. trzeba by zobaczyc w ksiazce serwisowej albo czyms takim, jakie producent zalecal paliwo...

bezolowiowa do aut z nieutwardzonymi gniazdami trzeba dorabiac bedzie z jakimis codami zastepujacymi olow. czyli samemu robic mieszanke, podobna do uboot'a-95

ergo, powrot do epoki dwusuwow

na stacji benzynka i mixol...

bolec pisze:

brak katalizatora nie ma wplywu na to jaka bezyne trzeba lac. wazne sa gniazda zaworowe. trzeba by zobaczyc w ksiazce serwisowej albo czyms takim, jakie producent zalecal paliwo...

Wraz z wprowadzeniem katalizatrów (lub zaraz po) zmieniono gniazda.

Gniazda i grzybki zaworów są smarowane paliwem i oto właśnie chodzi.

M102 ma powinien mieć utwardzane gniazda.

b) jak bardzo lubimy oddawać samochód do naprawy i jeździć innym, np. długim i czerwonym.

A niech ma - przy ok. 20l/100km, to i tak już jest detal

Autor:	kubol [ pt lis 19, 2004 2:32 pm ]
Tytuł:	[W123] benzyna bezołowiowa, a auto bez katalizatora
Hmmmmm.... moje pytanie jest trochę po fakcie (trochę? ponad pół roku ) Czy do auta bez katalizatora można lać bezołowiówkę? Że odwrotnie (uniwersalną do kata) nie za bardzo to wiem, ale w tym przypadku? Tak coś mnie nagle naszło to pytam....

Autor:	Tomi [ pt lis 19, 2004 3:26 pm ]
Tytuł:
Wg mojej skromnej wiedzy jak najbardziej można lać bezołowiówkę. Tyle tylko że jeśli chodzi o starsze silniki to dobrze jest co jakiś czas zatankować uniwersalną. Ma to ziązek z tym że w bezołowiowej nie ma cząstek siarki (o ile dobrze pamiętam) i przez to w starszych silnikach mogą wypalać się zawory. W sumie miało to zastosowanie np do malucha a Merc to troche inna szkoła jazdy takze nie jestem pewien tego co napisałem. Ale tak plotka głosi. Pozdr.

Autor:	Aro [ pt lis 19, 2004 3:42 pm ]
Tytuł:
Hello! W wczorajszym "brukowcu" Fakt,była notatka iz od nowego roku najwięksi prducenci(PKN Orlen i Lotos) paliwka przestają produkować benzynke U-95, a klijęci posiadający samochody bez katalizatorów,będą musieli sami sobie mieszać paliko z jakimis dotatkami... ... co do silnika to zawory nie wytrzymują długo bez dodatków smarujących znajdujących sie w U-95

Autor:	Marcin S [ pt lis 19, 2004 7:21 pm ]
Tytuł:
Aro pisze: Hello! ... co do silnika to zawory nie wytrzymują długo bez dodatków smarujących znajdujących sie w U-95 no to nei będziemy wymieniać uszczelniaczy na zaworach

Autor:	matrix [ pt lis 19, 2004 8:25 pm ]
Tytuł:
A jakie paliwo powiniennem lac w sytuacji gdy jest dolozony katalizator niefabrycznie (ale wbity w dowod 500 SE KAT. wiec wywalic nie bardzo mozna). Auto jest z 82 roku .Tez tankuje bezołowiową ale mnie zaniepokoiliście.

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/

[W123] benzyna bezołowiowa, a auto bez katalizatora https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=9064	Strona 1 z 2

Autor:	Wookee [ sob lis 20, 2004 7:04 pm ]
Tytuł:
Tomi pisze: Wg mojej skromnej wiedzy jak najbardziej można lać bezołowiówkę. Tyle tylko że jeśli chodzi o starsze silniki to dobrze jest co jakiś czas zatankować uniwersalną. Ma to ziązek z tym że w bezołowiowej nie ma cząstek siarki (o ile dobrze pamiętam) i przez to w starszych silnikach mogą wypalać się zawory. W sumie miało to zastosowanie np do malucha a Merc to troche inna szkoła jazdy takze nie jestem pewien tego co napisałem. Ale tak plotka głosi. Pozdr. Ołów m.in. osadzał się trochę i ułatwiał odprowadzanie ciepła. Szlag trafia zdaje się nie same zawory a gniazda. Aktualnie lejemy np. dodatek Millenium z potasem kupiony na Shell'u i mamy U95 lub 98. Ja leję trochę nawet do U95, gdyby pan bezyniarz zapomniał.

Autor:	bolec [ sob lis 20, 2004 7:22 pm ]
Tytuł:
brak katalizatora nie ma wplywu na to jaka bezyne trzeba lac. wazne sa gniazda zaworowe. trzeba by zobaczyc w ksiazce serwisowej albo czyms takim, jakie producent zalecal paliwo... bezolowiowa do aut z nieutwardzonymi gniazdami trzeba dorabiac bedzie z jakimis codami zastepujacymi olow. czyli samemu robic mieszanke, podobna do uboot'a-95 ergo, powrot do epoki dwusuwow na stacji benzynka i mixol...

Autor:	Wookee [ sob lis 20, 2004 7:52 pm ]
Tytuł:
bolec pisze: brak katalizatora nie ma wplywu na to jaka bezyne trzeba lac. wazne sa gniazda zaworowe. trzeba by zobaczyc w ksiazce serwisowej albo czyms takim, jakie producent zalecal paliwo... Wraz z wprowadzeniem katalizatrów (lub zaraz po) zmieniono gniazda. bolec pisze: bezolowiowa do aut z nieutwardzonymi gniazdami trzeba dorabiac bedzie z jakimis codami zastepujacymi olow. czyli samemu robic mieszanke, podobna do uboot'a-95 ergo, powrot do epoki dwusuwow na stacji benzynka i mixol... Analogia fajna, ale nie wprowadzaj zbędnego niepokoju tym mixolem

Autor:	bolec [ sob lis 20, 2004 8:54 pm ]
Tytuł:
Wookee pisze: bolec pisze: brak katalizatora nie ma wplywu na to jaka bezyne trzeba lac. wazne sa gniazda zaworowe. trzeba by zobaczyc w ksiazce serwisowej albo czyms takim, jakie producent zalecal paliwo... Wraz z wprowadzeniem katalizatrów (lub zaraz po) zmieniono gniazda. ale sam katalizator nie ma wplywu na rodzaj paliwa...

Autor:	matrix [ sob lis 20, 2004 10:51 pm ]
Tytuł:
No to czy ktos moglby mnie poinformowac jaka benzyne powiniennem lac?Auto jest z 82 roku w126 500.Pies ogryzł juz ten katalizator, chodzi mi o to czy ktos wie co producent wtedy zlecał.A jesli nie to skad uzyskac takie informacje.Serwis po VIN'ie moze?

Autor:	piterros [ pt lut 17, 2006 12:51 pm ]
Tytuł:
trochę stary temat ale w sumie to sam mam wątpliwości co do benzyny jaką powinienem lać, mógłby ktoś z całą stanowczością powiedzieć co lać do M102 ???? Bezołowiówkę czy jednak U95 (lub PB95 + dodatki) Proszę o konkretną odpowiedź

Autor:	Stawros [ pt lut 17, 2006 2:55 pm ]
Tytuł:
Wszystko zależy od zaworów a nie od katalizatora, jeżeli zawory są przystosowane do PB to bez względu na to czy kat. jest czy go nie ma, można lać bezołowiową. Gniazda i grzybki zaworów są smarowane paliwem i oto właśnie chodzi.

Autor:	Grzegi [ pt lut 17, 2006 3:27 pm ]
Tytuł:
Stawros pisze: Gniazda i grzybki zaworów są smarowane paliwem i oto właśnie chodzi. Eee tam, a ja przewrotnie powiem, że jak gazownicy się nie martwią to co Wy się martwicie . Oni mają smarowanie....hehe... A tak poważnie...tak jak pisali poprzednicy ważne jest utwardzenie gniazd. Wtedy można lać suchą noPb. Pozdrawiam.

Autor:	Wookee [ pt lut 17, 2006 4:14 pm ]
Tytuł:
M102 ma powinien mieć i na 99.9% ma utwardzane gniazda. Niemniej: 1. Bierzemy coroczny przebieg naszego auta, i liczymy, ile to paliwa. Potem ustalamy ile butelek dodatku to pochłonie (zazwyczaj 1 ml specyfiku na 1l paliwa), mnożąc tę ilość przez cenę takiej butelki (np. 500ml Milenium za bodaj 37 zł). 2. Wynik tych prostych obliczeń porównujemy z kosztem naprawy przysmażonego silnika. 3. Potem dokonujemy szybkiej analizy, biorąc pod uwagę: a) czy auto zamierzamy trzymać, czy też sprzedać za rok, dwa, trzy... b) jak bardzo lubimy oddawać samochód do naprawy i jeździć innym, np. długim i czerwonym. W efekcie, ja np. leję z dodatkiem, mimo że moje M117 też powinno mieć utwardzane gniazda. A niech ma - przy ok. 20l/100km, to i tak już jest detal Proszę to potraktować w całości z lekkim

Strona 1 z 2	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/

Autor:	Grzegi [ pt lut 17, 2006 4:19 pm ]
Tytuł:
Wookee pisze: M102 ma powinien mieć utwardzane gniazda. Też mi się tak wydaje. Wookee pisze: b) jak bardzo lubimy oddawać samochód do naprawy i jeździć innym, np. długim i czerwonym. Też może być MB Wookee pisze: A niech ma - przy ok. 20l/100km, to i tak już jest detal Dzielny jesteś.